|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bard
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:11, 16 Lip 2007 Temat postu: W jakich warunkach nie powinniśmy jeździć? |
|
|
No właśnie w jakich?
Wiadomo że upały +40 st. powinniśmy sobie darować a co zrobić z robactwem? Muchami, meszkami, gzami i innymi tego typu stworzeniami? Co z deszczem? Właśnie nie wiem co zrobić gdy pada deszcz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:50, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W deszcz można jeździć, moze nie taki a'la ściana deszczu ale jakiś drobny to czemu nie? Wystarczy zaopatrzyc się w kurtkę przeciwdeszczową albo płaszcz, koniecznie rękawiczki bo wszystko robi się śliskie. Po jeździe mieć suche ubranie na zmianę. Mam taki płaszcz rowerowy, że jak dołożę do niego kalosze to schodzę sucha z jazdy.
Tylko potem trzeba pamiętać o podsuszeniu sprzetu Ale to moze nam dać okazję do wymycia i konserwacji
Wbrew pozorom konie wolą deszczyk od upału.
Muchy i inne gryzące badziewie - są pewne metody odstraszania http://www.stajenka.fora.pl/kleszcze-komary-i-muszki-wyprobowane-sposoby-t620.html?highlight=muchy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mozambik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:10, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
deszcz koniom absloutnie nie szkodzi, naturalny prysznic po prostu
upał w zasadzie tez powinny dobrze znosic , w koncu kon to zwierze stepowe, ale obserwując sierściucha widze ze w obecne upały sie męczy, chodzi cały mokry, nawet wstajni sie poci ( stajnia raczej "ciepła" ) , za to mrozy znosił rewelacyjnie.
Zapewne duzo zalezy od rasy - slązak gorzej znosi upały niz np arab
na owady stosuję DEO-LOTION firmy FitForm . DZIAŁA !!!!!! badziewie lata wokól konia wciaz ale nie siada .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 9:18, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | deszcz koniom absloutnie nie szkodzi |
czasami chyba może zaszkodzić, mróźno, wietrznie i lodowaty deszczyk, step stepem ale jakiegoś schronienia konie zapewne sobie szukały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Dawniej Floppy...
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:02, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A propos deszczu mój koń kiedyś się zbuntował i kompletnie odmówił współpracy podczas deszczu (jak pada to ogólnie nie jeżdżę), zaczęło padać i kobyła stwierdziła że koniec kropka, jazd już nie ma, za mnie podjęła decyzję co mnie szczerze zdziwiło, bo generalnie koniom to wsio ryba. W konsekwencji jej zachowania musiałam wrócić do stajni, co później okazało się dobrym rozwiązaniem bo rozpętało się niezłe oberwanie chmury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:40, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A no to inna sprawa. To raczej nie było złośliwe czy leniwe z jej strony
Z warunków, w których nie polecam jeździć to burza. Nie jest fajnie być złapanym gdzieś dalej od domu (lub blizej, burze szybko "łażą").
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)
|
Wysłany: Wto 15:39, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Znam konie , które się zbuntowały podczas gradu. Jak zaczął im zacinać po zadzie, to jazda się skończyła. Na pewno nie było to miłe ani dla koni, ani dla jeźdźców. Za to potem w stajni można było robić konkurs miss mokrego podkoszulka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:44, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja na zawsze zapamiętam naszą jazdę w burzy. Lało tak, że majtki można było wykręcać, a burza była dosłownie nad nami. Konie były może troszkę bardziej czujne (przynajmniej mój), ale żeby się buntowały czy stresowały jakoś strasznie to nie. Chyba jednak powinniśmy byli ją wtedy przerwać, ale nie my decyduju
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Dawniej Floppy...
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:06, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
U mojej kobyły wystąpił jakiś nagły stres, możliwe że zaczęła się czegoś bać, w sumie nie rozumiałam jej reakcji i mnie totalnie zaskoczyła. Jednakże wolałam wrócić sobie do stajni bo nic bym wtedy nie zyskała walcząc z nią, mogłoby to się jedynie źle dla mnie skończyć.
Natomiast kiedyś złapała mnie ostra burza (na innym koniu), z błyskawicami w lesie, wrażenia były niesamowite, trochę się bałam, bo mocno wywijało drzewami, do tego było granatowo i jakoś tak demonicznie, po wyjściu z lasu od razu zeskoczyłam z konia i starałam się iść jakoś tak najbliżej wszelkiego typu zabudować, żeby czasem przypadkiem nie być najwyższym punktem w terenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:27, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
lepiej nie jeździć konno w czasie burzy tym bardziej na otwartej przeszczeni, czytało się o wielu przypadkach porażenia piorunem jeźdźców, koń raczej nie przeżywał takiego porażenia. Upał nie jest wskazany dla żadnej istoty, można się zmęczyć siedząc czy leżąc A tak można zawsze jeździć na tyle na ile zdrowie nasze i końskie na to pozwala, no i chęci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lawinka
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:59, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja sobie jazdy w tej temp. odpuszczam, chyba z własnego lenistwa ;P ale też pewnie dlatego, że koń 15 minut pokłusuje skoczy sobie 2 razy coś mniejszego i już mokry zwierzak... Co do deszczu to jak jest taka mżawka, przelotna kapaninka to jeśli mnie złapie w siodle to jeżdżę, jeśli się rozpada mocno to wracam do stajni. Minimalny deszczyk jak najbardziej preferujemy, zimniej ;P, i przyjemniej czasami.
Za to wysokie temperatury nam nie sprzyjają, ja mokra jak nie wiem co, a koninka mimo, że stajnia w miarę chłodna to nawet w stajni mokrego zwierza zastaję. Na jeździe już w ogóle garówa i zwierzak chyba nawet nie do końca chętny. Odwiedzam stajnię zazwyczaj o 18-19... a na 20 staram się wsiadać co bym nie musiała się grzać bez potrzeby.
Jedynie co w wysokie temp. to na małego 20 minutowego stępika do lasu i nogi w "leśnym stawku" pławimy. Ot wszystko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bard
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:00, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No tak, ja w upały też raczej nie jeżdżę, jak już to najlepiej 5-6 rano bo nie do wytrzymania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:52, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wczoraj pogoda znośna, więc wsiadłam sobie ok. 20,30. No i wszystko ładnie, pięknie i jak nagle nie lujnie w połowie jechanego przeze mnie czworoboku... Kilka sekund i byłam cała mokra, kobyła zresztą też.
No ale myślę sobie, zaczęłam czworobok, to go dokończę No i dokończyłam. Po czym udałam się pod drzewa, żeby przeczekać nawałnicę. Stanie kobyle się nie podobało, więc poszłam znów na ujeżdżalnię, bo stwierdziłam, że nie jest ani zimno ani wietrznie, więc się nie przeziębi.
W trakcie drugiego przejazdu znów mocniej padało, w efekcie czego wróciłyśmy do stajni całe przemoczone ale na szczęście był to letni deszcz, który był bardzo sympatyczny No i przegonił wszystkie komary!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Czw 12:47, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jak zaczynałam karierę jeździecką to u mnie w stajni było jak było,
ale jazdy były dopiero po 16.Mnie szkoda konia.Wole się poświecic i wstać o tej 4-5 niż męczyć z zabijaniem bąków i ciągle się drapac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bard
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:54, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz też sądzę że lepiej jeździć wcześnie rano tak 5, 6 i nie ma robactwa i chłodno i przyjemnie!
Dzisiaj na przykład jeździłam o 7, bo wcześniej jeździł ktoś inny i było też dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|