Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Toczek na własną odpowiedzialność
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:53, 26 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:
moge jezdzic tylko w zwiazanych wlosach,

To jest niejako wymóg elegancji a nie poprzez nsozenie kasku, ja osobiście nie znosze na jeździe rozpuszczonych włosów (u siebie już nie mówię) ale jak mi ktoś przychodzi to każę znależć cos do zawiazania bo z takimi fruwającymi i zasłaniającymi twarz to mi nie wsiąda na konia.
Nieładnie, nie praktycznie, no i twarzy nie widac i nie wiem czy te dziecię to coś mówi, grymasi czy co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:12, 26 Sty 2010    Temat postu:

Coz poczac? nie wiem
U nas w stajni, szczesliwie, wiekszosc osob przemieszcza sie w kaskach i choc wiem, ze to kazdego z nas osobista sprawa, to musze przyznac, ze czasem krew mi zmraza widok corki wlasciciela skaczacej przeszkode 1.20 w czapeczce z daszkiem... :|
Zwlaszcza po tym, jak na innym forum przeczytalam taka historie:
Cytat:
1 marca 2007. Skoki na siwym Lazarze. Szeregi skok-wyskok. Ile tam stało? A moze z 80 cm, krzyżaczek. 4 upadki na jednej jeździe, robił mnie w konia, zatrzymywał się po skoku przez człon B, przed członem A, między członem A i B - i przy takim właśnie zatrzymaniu spadłam. Nigdy w życiu nie spodziewałam się, ze koń jest w stanie zatrzymać się po pierwszym członie. W każdym bądź razie spadłam plecami na drągi. Szyją złamałam drąga na pół. Tak, złamałam. Wstałam, trochę się we łbie kręciło, ale jechałam jeszcze raz, poprawiliśmy, ok. Stęp, do boksu.
2 marca 2007 - budzę się z potwornym bólem rąk, ramion i szyi. Ból jest okropny. Pogotowie na ul.Koszarowej mnie nie przyjmuje, twierdząc, że udaję. Dostaję czopki przeciwbólowe i kwitek do domu. Wieczór - wizyta na Kamieńskiego. RTG, rezonans. Przeciwbólowe i do domu.
3 marca 2007 - rano budzę się. Ból jest jeszcze gorszy. Zaczynam się masować po rękach. Okazuje się, że ne mam czucia. Myślę sobie: aa tam, ścierpły mi. Chcę pomachać rękami - nie mogę ruszać. Mam sparaliżowane ręce od łokci aż po ramiona, łopatki. Dłonie względnie sprawne, ale bardzo wolne i słabe. Pogotowie Traugutta.

Złamany kręgosłup, rdzeń cały, ale odprysk uciskał na rdzeń. 3 miesiące na Tramalu, śpiączka farmakologiczna, ból. Punkcja. Odprysk usunięto. Rehabilitacja. 6 miesięcy w szpitalu non stop. Egzamin gimnazjalny pisany w szpitalu (wiecie jak fajnie? Jezyk ). Następnie co dwa miesiące wyjazdy na miesiąc do sanatorium. I tak do kwietnia 2008. Piekło. Nikomu nie życzę.

I choc tu o braku kasku nie ma mowy, a wlasciwie jest to opis nieszczesliwego wypadku, to jakos nie moge przelknac mysli o skokach bez zabezpieczenia glowy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:09, 26 Sty 2010    Temat postu:

Martik tylko przy takim wypadku nawet kask nie pomoże, bo jak napisano w cytacie, osoba doznała urazu odcinka szyjnego którego kask już nie chroni.

Przyznam się z ręką na sercu, że ostatni raz miałam kask na głowie na Hubertusie jakieś 4 lata temu. Na codzień jeżdżę albo w czapce, albo czapeczce z daszkiem, bo nie cierpię mieć głowy spoconej. Natomiast od jakiegoś czasu przymierzam się już do kupna kasku, tylko nie trafiłam jeszcze na taki co by mi pasował.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:22, 26 Sty 2010    Temat postu:

Na ostatnich zawodach towarzyskich skokowych w klasie L pierwsze 4 amazonki zaliczyły glebę ( 2 spłynęł po bandzie) wszystkie bardzo doświadczone ale z młodymi końmi. Sędzie był załamany, pytał czy karetka nie powinna wjechać na halę.
Ponieważ w innych konkursach też było wesoło, to stawiacz parkuru zrezygnował ze sztucznego rowu w P Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Spisz

PostWysłany: Wto 12:41, 26 Sty 2010    Temat postu:

W zeszlym roku na naszym stoku narciarskim zabił się 12-latek. Miał kask na głowie, ale jechał "na krechę", wypadł z trasy i uderzył twarzą w zamarzniety brzeg drogi. Śmierć na miejscu. Ale takie przypadki są rzadkie i częściej kask ratuje życie, niż nie ratuje Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:28, 26 Sty 2010    Temat postu:

Niedawno mieliśmy wypadek w firmie, samochód skasowany tak, że patrząc na wrak można byłoby wyrokować 100% śmierć kierowcy, a przypadek był taki, że kierowca przeżył i miał małe obrażenia bo miał odpięte pasy i na szczęście wypadł z kabiny. Gdyby miał pasy zapięte to by go wyskrobywali z pogiętej blachy i części silnika. To chyba PB ma już zanotowane w swoim kajeciku kto, kiedy i jak..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cytrynka



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:44, 26 Sty 2010    Temat postu:

martik napisał:
- nie bede mogla zmienic fryzury na taka z grzywka, bo jak zdejme kasek, to chyba stajnia ucieknie w poplochu na moj widok ups


rotfl znaczy się standard z grzywką
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amasza



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:45, 26 Sty 2010    Temat postu:

co do grzywki, miałam ją pół roku i musiałam zrezygnować dokłądnie z tego samego powodu Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:22, 26 Sty 2010    Temat postu:

A jakby tak projektanci wymyślili twarzowy kask zmiejscem na grzywkę , kucyk, warkocze i inne<wstydnis> zaznaczam, ze nie pije do nikogo, taki żarcik, jak ściągam kask, jak już go mam, to natychmiast zakładam czapkę z dachem, żeby nie straszyć wstyd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ssnn



Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:04, 26 Sty 2010    Temat postu:

Z noszeniem garnka to kryterium decyzyjne mam takie: czy bardziej zależy mi na zawartości garnka, czy na fryzurze i zapobieganiu frustracji otoczenia. Mruga
Nie mam dylematu z garnkiem stajennym. Koń nieprzewidywalny i nie szetland. Zawartość garnka wolę zabezpieczać.
Zresztą z garnkiem narciarskim też nie miałam dylematów, a teraz już nie będzie okazji, bo kolana odmówiły posłuszeństwa. :|
Z rowerowym za to - pozornie najmniej uciążliwym - mam problem i niestety przestałam używać. Trochę mi się zmniejszyły wyrzuty po lekturze artykułu, w którym wyczytałam, że w ruchu drogowym statystyki są anty-garnkowe, bo kierowcy cyklistów w kaskach mijają bliżej niż tych z gołymi głowami... Ale to nie na temat...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Śro 11:39, 27 Sty 2010    Temat postu:

Myślę, że osoba dorosła posiadająca własnego konia we własnej stajni, na własnym terenie ma prawo decydować, czy jeździ w kasku/toczku czy bez. Inaczej już ma się sprawa osób niepełnoletnich (tutaj dorośli ponoszą odpowiedzialność), właścicieli koni czy ośrodka - jakie zasady wprowadzą. Ja najczęściej jeżdżę bez, ale jak z klientami mam jechać w teren kask obowiązkowo.
A do twarzowych toczków; pamiętam, że jakimś dziwnym trafem zawsze spadały przed jeźdźcem, a jak zostały na głowie to zazwyczaj daszek rozbijał nos Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szara



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: że znowu. (łódzkie)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:54, 27 Sty 2010    Temat postu:

Chyba przez kask podświadomie zapuściłam grzywkę. Jakoś bezpieczniej czuję się go nosząc. Ale przypominają mi sie hisorie, jeszcze z czasów mojego klubowania XX lat temu, gdy zimą, wyposażona w toczek (stoi teraz jako artefakt w pudełku z pamiątkami) próbowałam wbić go na czapkę. I w sumie nawet się udawało.
Teraz, mając kask, jedyna rzecz jaka mi w nim przeszkadza, to to, ze mam problemy z włosami z tyłu. Jedyne wyjście to warkocz, a i to nie jest do końca takie wygodne. Ale uważam, ze mus to mus. Jakoś tak mocno się przyzwyczaiłam, że na jazde musi być kask, ze nie wyobrażam sobie wsiąść na konia bez niego. To taki odruch - jak zapinanie pasów w samochodzie. Być może inaczej jest, gdy ma sie własnego konia i obcuje nim na codzień - jednak ja nie wyobrażam sobie jeździć bez kasku - ot, chyba takie moje przyzwyczajenie. Wydaje mi sie, że dość pozytywne.

Kask, toczek - owszem, dobrze mieć na głowie, zawsze mogą uratować inteligentną galaretkę przed uszkodzeniem, a przynajmniej to uszkodzenie zmniejszyć.
A czy są jakieś konkretne sposoby na ochronę np. kręgosłupa szyjnego? Na całość są kamizelki, ale szyjny jest najczęścej nieosłoniety i niechroniony. Owszem, kaski czasem są nieco profilowane z tyłu, by osłaniać tylną część głowy trochę niżej niż przód. Ale chyba takich konkretnych przedmiotów na szyję nie ma. Zastanawia mnie to właśnie Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Szara dnia Śro 12:02, 27 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:07, 27 Sty 2010    Temat postu:

Warkocz jest dobry, ale kiedy niebawem ma się 40na karku to wygląda dość... kontrowersyjnie.
Pomysł z natychmiastowym założeniem po zdjęciu kasku czapeczki z daszkiem jest niezły ok

Co do roweru, ja jakoś nie mogę sie przemóc do nakrycia głowy, grasuję tylko po lasach więc powiedzmy że ryzykuje mniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:47, 27 Sty 2010
PRZENIESIONY
Śro 13:49, 27 Sty 2010    Temat postu:

Smerfetka, gdzie kask?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smerfetka244



Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:50, 27 Sty 2010
PRZENIESIONY
Śro 13:50, 27 Sty 2010    Temat postu:

Nigdy nie jeżdżę w kasku Wesoly W kasku wsadzam tylko siostrę Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 6 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin