|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Pią 18:05, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
O jeny! Ja chcę , chcę te piaffy zobaczyć ! A jak się patrzy na Wasze treningi , to serce rośnie i ambicja ( moja ) też , by chociaż spróbować wypracować tyle co Wy z moim pół-kartoflem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:22, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tina w nowym nachrapniku:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:51, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wygląda bardzo elegancko
tak się zastanawiam, czy nie jest, albo zbyt luźny, albo ciut za nisko, jakby lekko obwisał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:08, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Za nisko nie, moze jeszcze zbyt luźny ale to muszą sie paski ułożyć.
Nie obwisa - moze na zdjeciac hjakie złudzenie dała lapma, cąłą jazdę był na swoim miejscu, nie opadł ani sie nie przesuwał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:19, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia nie zawsze oddają dokładnie co i jak, Tinie się podobał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:37, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wiesz...miałąm wrażenie, że ten nachrapnik ją ostudził w kłąpaniu wargami, musiała się domknąć, znaczy...nie do końca takie uczucie, ze zamknęłam jej pysk ale jakoś tak skupiła się na tym co ja chcę a nie na walce ze mną.
Ale fakt faktem - dzis czułam wyraźnie, że miała zakwasy, opory przy ruchu do przodu pomimo, iż czułam wyraźnie, że jest dzis lepiej po wczorajszej jeździe. Wymeczyłąm ją wczoraj porządnie, miałam dużo czasu więc sobie pojeźdizłyśmy, aż stajenny mówił, że wczoraj nie miałą choty łazić po boksie jak jej ścielił tylko była taka oklapła.
Dzis zostało jej z wczorajszej jazdy fajne wygimnastykowanie, wiec chyba nie do końca zakwasy...ale co to nie wiem, niechęć, ze dała sie wczoraj podporządkować i było po mojemu? Brak trenerki, która co środę z nami jest?
Wydało mi si dzi, ze ejdnak ten nachrapnik est przyjemniejszy, znaczy na pewno, w końcu to nie szwed, który przy otwarciu szczęk zaciska się. My z otwieraniem pyska nie mamy w zasadzie problemu, przynajmniej nie od reki, ale....od ignorowania mnie przez Grubą, mojej zbyt małej możliwości persfazji. Jak jej sie nudzi to kłapie dolną wargą (ponoć taki nawyk, którego nie da sie wyplenic juz do końca życia ale jak sie skupi to przestaje), wywalanie jezora i machanie nim i całą głową bo wtedy jezyk tak fajnie ochlapuje chrapy.....ssanie dolnej wargi, ziewanie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Śro 23:05, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | wywalanie jezora i machanie nim i całą głową bo wtedy jezyk tak fajnie ochlapuje chrapy |
... to było bardzo obrazowe ... poplułam monitor
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:14, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Miałam gdzieś takie zdjecie w momencie kiedy Tina miała pysk do góry, jęzor wywalony i ta slina....zdjecie od strony ganaszy
Zresztą na co jazdę tak robi, ale sie wszyscy dziwią jak ona się ślini aż do chrap a co ja będę ich uwiadamiać
Dioda - ochlapałaś monitor!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:16, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Niezły macie dziewczyny asortyment paszczowy z tego co piszesz
Jak widać narowy są zaraźliwe- przeszło na Diodę
A nachrapnik francja elegancja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:42, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tina robi wszystko abyś na brak atrakcji nie mogła narzekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Czw 13:23, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kurdesz , więcej takich " z życia wziętych " i będę musiała chlapacze soie kupić.
A nachrapnik - majstersztyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:25, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dioda - chlapacze są????
Atrakcji ciąg dlaszy.
Dziś trening!
Stęp - luźne kroczenie, bez wciskania łydek i działania ostróg, skręcanie, zmiany kierunku od dosiadu bez wodzy (idzie nam bardzo fajnie).
Pierwszy kłus - spokojny, ale sie zaczłęa ociągać, znów ustawienie, walka na lewą stronę, choć po wtorkowych wypocinach czułam, ze jest lepiej. Zmniejszanie koła, wyjeżdżanie z niego ustępowaniem, ustępowania i łopatki w kłusie - w końcu zostałyśmy pochwalone, że to jest właśnie to.
Ale ja się musiałam pilnowac z moją lewą stroną! Jak nie przysiądę lewym posladkiem to mam problem przyłożyć łydkę we właściwym miejscu!
Zapięłyśmy wypinacze tak jak zwykle. No i tu zaczęła się cała zabawa. Tina po wtorku przechodzi jakis bunt, ze bolą ją mięśnie - wskazywało by na to lewe ucho, które zniknęło w grzywie! To jest odpowiedź na moją dobrze działającą lewą łydkę, a jej protest, że ją nam się udało przeforsować na naszą stronę po prostu cała jazdę nawet na końcu jak dałąm luźną wodzę to szłą z jednym uchem "bardziej"....
Przy pierwszym zakłusowaniu - bunt, brak chęci pójścia do przodu. Nie dawałam rady już, mnie pot ciekł po twarzy wielkimi strugami. Ja chciałam ruch do przodu i prawidłowe wygięcie, Tina chciała wybijac się do góry bo zaczęła podskakiwać.
Co z naszych zachcianek nam wyszło? Ano piaff kilka kroczków ale jednak Trenerka zaczęłanas chwalić, ze bardzo udany, acz przypadkowy.
Jednak no ileż można w miejscu...trenerka poszła po bat...przy moim proteście.
Przy dlaszym oporze Grubej została ona zaskoczona chlkaśnięciem w jej keirunku aby poszłą w przód. Niby sie udało ale dziwnie mnie zaczłęo znosić na lewo kierunku bata, na następne smagnięcie w jej keirunku wypaliła nogami a potem to ja zaatakowałąm łydkami i pooogaloopowałyśmy w sekwencji trawersu w galopie z wyrzutem tylnych nóg do środka w kierunku bata i trenerki, co dwa foule
A potem nagle se uspokoiłą i do końca jazdy szła jak złoto.
Uffff.
O! Właśnie zadzwonił dziadek - przyszłą do mnie przesyłka -dokąłdnie wędzidł ona zamóienie. Zaraz lecę po nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Pią 20:34, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Chlapaczy brakło w sklepie
A serio ... z przyjemnością czytam Wasze opisy z treningów , Twoje i Martika , bo my ...ech... " bujamy " się od dobrej pogody do dobrej pogody. No witki opadają.
A ten atak łydkami na czym dokładnie polegał ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:41, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Atak łydką - chodzi aby akurat w danym momencie zadziałać z większą siłą, ewentualnie plus ostroga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:24, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dioda, moje opisy treningow to... pamietnik przedszkolaka w porownaniu z Majak Ale sie nie zrazam, w koncu jazda konna to przyjemnosc A jesli chodzi o pogode, to matka natura zadbala jak widac, zebyscie sie soba z Mlodym nie znudzili i cieszyli sie kazda pogodniejsza chwilka, ktora mozna spedzic cwiczac A tak, jakby bylo non stop pogodnie i moglibyscie jezdzic codziennie, to mialabys taka jezdziecka sinusoide jak ja mam A to niezdrowe, takie zmiany nastrojow
Tak w ogole, to mnie sie i tak wydaje, ze przez zime wszystko wolniej idzie. Na wiosne i latem, to dopiero jest wiatr w zagle
Majak, super opis Strasznie zaluje, ze nie jestem swiadkiem tego przypadkowego piaffa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|