Stajenka

Poszumy Frankusowe

Ach te siwki.
Boskie!!!! Boskie

Fajnie tak oglądać stare fotki.
Proszę o jescze please

kawa · Gość

No jasne..... przypominają wam się wasze stare miłośći???

Iburg

To ja, nie taki stary przypomne, bo z 2001r.
Raport [link widoczny dla zalogowanych]
No to ruszamy juz po raporcie[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Na łące [link widoczny dla zalogowanych] Skaczemy[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Myszki troche zmeczone [link widoczny dla zalogowanych]
A tak jedzie sie na wozie [link widoczny dla zalogowanych]
Jedziemy na łąke łapac lisa [link widoczny dla zalogowanych]
Juz po pogoni lis złapany, a to zdobywca lisiej kity [link widoczny dla zalogowanych] Gdyby ktos nie poznał to jest to Krewniak
A tu z lisem [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]Dekoracja [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Kawa z lisem wracaja do stajni[link widoczny dla zalogowanych]
Pogoń [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Paskuda

O nawet siebie na Giewonice znalazłam Angel

Jak ja lubię oglądać takie zdjęcia

Iburg

Paskudo to koń który bardzo mi sie podobał, niesamowicie urodziwy. Szkoda że sprzedany. A gdzie on teraz jest.

Paskuda

Gdzieś w okolicach jury krak-częst. czasami na zawodach widujemy sie z jego właścicielami. A Giewont to faktycznie pokazać się lubił ogon wysoko, szyja wysoko główka w dół i majestatyczne kroczki, no i batem absolutnie pogonic go nie można było jeszcze rytm by stracił czy co. Na tym zdjeciu to akurat chyba oburzony, że inne konie były w centrum uwagi Angel

Forkate

aaaaaaaa my też tam som!!!!! na jednym zdjęciu trenera nawet wyścigowujemy

cuuudoooo!!! cudowne przepiękne czasy mojego życia

to był mój pierwszy raz hehe Mruga

Iburgu, a mocie tam zdjęcia z 2002 r?

Iburg

Pewnie tak, a i wczesniejsze tez. Te wyszukałam specjalnie dla Krewniaka bo obiecalam. Ale czasu trzeba na skanowanie, wklejanie itp.

Kopytko

Giewont to rzeczywiście urodziwy koń. Kiedyś dzięki uprzejmości Paskudy i Mariana miałam okazję pojechać na nim hubertusa. Jako że pierwszy raz siedziałam na Giewoncie miałam wiele obaw i czułam się trochę niepewnie, jak się później okazało zupełnie niepotrzebnie. Giewont okazał się nie dosyć że bardzo wygodny to jeszcze i bardzo grzeczny. Wspominam tego konika i hubertusa bardzo miło. Choć wiem że Giewont potrafił czasem pokazywać rogi. A tu parę fotek wprawdzie to nie stodolski hubertus ale myślę że mi wybaczycie.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kopytko

Coś dla Floppy - hubertus 2005
[link widoczny dla zalogowanych]

patataj

fajne zdjęcia

patataj

Pamiętam jak Paskuda złapała kilka lisów w jednym roku

kawa · Gość

O...... to se chyba czapka zrobila???

kawa · Gość

Pamietam takiego Hubertusa ktory był dla mnie bardzo miły a dlaczego? to już sami zgadnijcie??
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Dodam tylko ze zdjecia nie sa robione przeze mnie

Iburg

No świetne. Tez pamietam tego Hubertusa. Pogoń była bardzo udana. Lis dosyc sprytnie uciekal.