Stajenka

martik

Olaf, ostatnia fotka REWELACJA!!!
Anthus, dobrze to określiłeś: cross na złamanie karku...

osm

Na czym polega cross na złamanie karku? Tego nie wolno jechać na złamanie karku, bo wtedy takież pewne.

martik

Żadnego crossu nie można jechać na złamanie karku. Ja to teraz wiem i wiem na czym polegają środki bezpieczeństwa, które należy zachować, żeby tor był przyjazny i dla jeźdźca i dla konia.
Niestety nie wszyscy, którzy budują takie tory o tym wiedzą i mimo, że akurat w Raduszynie (Bogu dzięki) nikomu nic się nie stało, to Lechita podczas swojej wizyty miał sporo zastrzeżeń co do sposobu budowy niektórych przeszkód...
Wydaje mi się, że powinny być jakieś kursy, na których powinno się uczyć jak buduje się takie przeszkody. A może są?

osm

Są - kurs gospodarza toru. Na zawodach zgodnych z przepisami to GT odpowiada w całości za tor i zwykle nadzoruje jego budowę, nie wyobrażam sobie inaczej. Poza tym jest jeszcze delegat techniczny, który też swoje uwagi może wnieść. Ale jeśli są to zawody klubowe, bez egidy WZJ, czy PZJ, to takich funkcji może nie być. Moze na wet sędzia nie mieć uprawnień.

varsica · Dołączył: 17 Lut 2006 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów

Olaf gratulacje Wesoly

Pierwsze koty za płoty teraz luż na większym luzie z pewnością będzie bardzo dobrze Wesoly

Dekster

Śliczny ten Juniorek.
Podziwiam wogóle wkkwistów.Oni musza umieć wszystko i to samo konie.

lechita · Dołączył: 22 Lis 2005 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów

inny koń

inny jeździec

zresztą każdy koń będzie dobrze w krosie wyglądał

tylko właściciele o tym nie wiedzą

czasem to ja mam ochotę przenieść się w tamte rejony - u mnie zawodów jak na lekarstwo Sad

a ty masz jedne po drugich

osm

Lechita - przenoś się Wesoly

U nas rzeczywiście trochę zawodów WKKW się odbywa, a i do Jaroszówki i Strzegomia blisko.

martik

Nie wiedziałam, gdzie te wiadomości umieścić, więc wybrałam Twój wątek, osm, bo dotyczy on zawodów WKKW, a ja właśnie o tym...
W książce Zasady jazdy konnej, którą udało mi się dzisiaj doczytać wreszcie do końca, przeczytałam kilka ciekawostek związanych z WKKW.
I tak:
1. Jeźdźcy odczuwają lekką obawę przed stałą przeszkodą, co jest naturalne. Należy jednak bezwzględnie preferować stałe przeszkody, które koń pokonuje z większą uwagą i które w związku z tym są bezpieczniejsze od tzw. przeszkód półstałych.
2. Przyjmując właściwe tempo, jeździec pozwala koniowi współdecydować o miejscu odskoku. Doświadczone konie WKKW w razie konieczności umieją same sobie radzić i w dużej mierze samodzielnie oceniają wysokość i rodzaj przeszkody.
3. Celem wszechstronnego wyszkolenia nie jest przypadkowe i ryzykowne pokonywanie przeszkód, lecz harmonijne,pewne i bezpieczne rozwiązywanie postawionych zadań.
No i widzicie... Wychodzi na to, że konie bardziej szanują przeszkody stałe i są one w związku z tym dla nich bezpieczniejsze! Aż się wierzyć nie chce...
Punkt 2 jest dla mnie odwieczną zagadką: czy konie potrafią same policzyć odskok i potrafią się wyratować z trudnej sytuacji? Co sądzicie? Czasami na zawodach skokowych widać, że jeździec źle najechał na przeszkodę albo na szereg i wygląda to tak, jakby koń sam się z tej sytuacji ratował.
A punkt 3, to tak dla przypomnienia... A propos poprawnie przygotowanych i przemyślanych torów krosowych, o których rozmawialiśmy kilka postów powyżej.

lechita · Dołączył: 22 Lis 2005 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów

nie wiem jak to jest jak się skacze powyżej 140, ale mogę zapewnic że niżej jak jedziemy w równym spokojnym tempie i damy koniowi na 3-4 foule więcej luzu - to koń spokojnie sam obie wyliczy miejsce odskoku - troszkę skróci, albo wydłuzy, albo w ostatniej foule pojdzie troszkę w bok jak ma za blisko - zasada jest prosta - nie przeszkodzić w najeździe i jednocześnie utrzymać równe tempo Wesoly

tylko że niestety nie zawsze to nam wychodzi - tego też się trzeba często nauczyć -
jak już pisałem parę razy - konie doskonale wiedzą że skaczą przez stała przeszkodę i dlatego uważają dużo więcej

lechita · Dołączył: 22 Lis 2005 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów

w sobote zamiast odwołanych CNC w Starej Miłosnej będą towarzyskie, przejadę się Wesoly

martik

Lechita, trzymam mocno kciuki za Ciebie i Astrid! Daj im wycisk i niech padną na kolana <wojownik>
A na skokach proszę się nie garbić!! Jezyk

A po powrocie, prosimy o relację z zawodów

dakron

O brawo Lechito

Czekam na sukcesy i foty

martik

Mam nadzieję, że Trener mnie nie zabije, jeśli zdradzę, że zajął 5 miejsce!!! tanczy

Ujeżdżenie 64%, skoki na czysto, na krosie jedna stopka i przekroczenie normy czasu. Ale w klasyfikacji końcowej: 5!!!

Gratulacje Lechita, wyrazy uznania dla Astrid

osm

brawko

szkoda stopki