|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Sob 8:18, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Przyznaję, kobieta bardzo dobrze jeździ konno, pozazdrościć równowagi i życzyć każdemu jeżdżącemu takiej. I jego koniowi.
Ja mam tylko pytanie (aż się boję zadać). Dlaczego nazywasz to dogadywaniem się a nie właśnie jej świetnym jeżdziectwem i doskonałym wytrenowaniem konia do pokazu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)
|
Wysłany: Sob 12:19, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Przypuszczam, żeby coś takiego osiągnąć, to oprócz umiejętności jeździeckich potrzebne jest "coś" jeszcze
Ostatnio zmieniony przez szalonaisa dnia Sob 12:20, 08 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:05, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
rewelacja.niesamowita jest ; D chciałabym osiągnąć kiedyś taką harmonię i więź z koniem, że jazda bez siodła i ogłowia nie stanowiłaby dla nas żądnego problemu i była nawet wygodniejsza niż ta z całym jeździeckim osprzętem...no bo o bardziej skomplikowanych figurach nawet nie marzę na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie jazdy na krowie bez ogłowia.zabiła by mnie, siebie i wszystkich dookoła.aktualnie pracujemy nad chodzeniem na same łydki i dosiad.postępy są ale bez wędzidła Megan zatrzymać się nie da.no i moje łydki guzik by pomogły podczas galopu kiedy chciałaby spłynąć.wtedy oprócz łydek i dobrej nawijki trzeba jeszcze mieć napiete wodze, odchylone do tyłu ciało i palcat przyłożony do łopatki.ale kto wie, wszystko przed nami. może jak już miną te cholerne 3 lata zdarzy się cud i będziemy mogły jeździć bez ogłowia.puki co skupie sie na doskonaleniu i dopracowywaniu tego co już umiem i nauce nowych elementow.ale co, pomarzyc zawsze mozna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Sob 23:01, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Czy to "coś" to przypadkiem nie talent do jazdy plus bardzo dużo ciężkiej pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)
|
Wysłany: Nie 15:10, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Owszem Talent do jazdy nie pomoże jeżeli ktoś nie zbuduje sobie zaufania ( dużo dobrej ciężkiej pracy), a co za tym idzie nie dogada się z koniem
Przypuszczam, że pojechanie bez rzędu końskiego nie jest możliwe na każdym koniu, podobnie jak to, że Stacy Westfall, nie odważyłaby się pojechać tak konkursu na innych koniach
Ostatnio zmieniony przez szalonaisa dnia Nie 15:16, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Nie 17:19, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, pewno sie czepiam, bo Stacy jezdzi fantastycznie i komunikacja z koniem jest niesamowita - a o to tu chodzi. Tylko troche mi w tym co ogladalismy przeszkadza strona "widowiskowa" - taka w stylu typowo amerykanskim No i ta bluzeczka z falbankami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Wto 0:23, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Stacy jeździ bardzo dobrze ale koń zachwycony to chyba nie jest. Przy zatrzymaniach, cofaniach i piruetach wsciekle kręci i macha ogonem co ja u mojego konia uważam za opór. I to nerwowe oblizywanie się co chwilę. To tak powinno być?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)
|
Wysłany: Wto 0:34, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Miałaś kiedyś styczność z naturalsami? Koń mlaska, oblizuje się i ziewa jak jest rozluźniony. Doskonale to widać w leniwe popołudnia na pastwiskach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Wto 1:30, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zdarzyło mi się. Twierdzili, że oblizywanie się i mlaskanie to znak podporządkowania się konia człowiekowi, uznanie go za przewodnika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 9:41, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
szalonaisa napisał: | Miałaś kiedyś styczność z naturalsami? Koń mlaska, oblizuje się i ziewa jak jest rozluźniony. Doskonale to widać w leniwe popołudnia na pastwiskach |
Być może jest tak u koni, też czytałam o tym , ale np. u psów ziewanie jest oznaką zdenerwowania, niepewnosci, a to zaobserwowałam sama. Ale to odmienne zwierzęta i byc może reagują inaczej
Ostatnio zmieniony przez Iburg dnia Wto 9:42, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)
|
Wysłany: Wto 11:56, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
krystyna chocha napisał: | Zdarzyło mi się. Twierdzili, że oblizywanie się i mlaskanie to znak podporządkowania się konia człowiekowi, uznanie go za przewodnika. |
To też
Iburg do psich zachowań polecam książkę "Zapomniany język psów" Jan Fennel.
Ostatnio zmieniony przez szalonaisa dnia Wto 11:59, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:00, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Iburg psy często ziewają również po to, żeby się rozluźnić i zrelaksować.jest to także oznaka zmęczenia lub znużenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Śro 23:00, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moje doświadczenie każe mi się zgodzić z tymi fanami jeździectwa naturalnego, którzy twierdzą, że to oznaka gotowości podporządkowania się konia innemu osobnikowi. I powiedziałabym, że podporządkowaniu nie zawsze towarzyszy komfort psychiczny. Ale to chyba nie miejsce na tę dyskusję.
Szalonaisa czy przejazd Stacy był po prostu pokazem jej umiejętności (indywidualnym) czy też częścią konkursu, a więc jakiejś rywalizacji grupy jeźdźców "naturalnych" ? Ciekawa jestem czy poddają publicznie ocenie swoje umiejętności pracy z koniem organizując zawody podobne do zawodów w jeździectwie klasycznym czy może raczej western.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Śro 23:40, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie jestem pewna czy o to chodzi ... ale przejazd Stacy to freestyle i należy do konkurencji westernowych , a konkretnie reiningu.
Takie przejazdy to dowolna "pokazówka" umiejętności jeźdźca i konia , często "okraszona" różnymi śmiesznymi przebraniami ... ale ... określone regulaminem figury wykonać trzeba. Jeśli dobrze pamiętam , to nie ma także obowiązku " mania" określonego regulaminem kiełzna. Za to wszystko wykonywane jest pod muzykę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|