 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:33, 26 Lis 2009 Temat postu: SOS dla stad |
|
|
Slyszeliscie juz o tej inicjatywie? Wiecie o akcji?
Jesli nie, to podaje oficjalna strone: [link widoczny dla zalogowanych]
Ponizej krotka notatka z portalu Voltahorse:
Rusza [link widoczny dla zalogowanych] internetowa strona środowiskowej inicjatywy mającej charakter informacyjno - interwencyjny, akcji społecznej dedykowanej upadającym państwowym Stadom Ogierów, czyli nierzadko zjawiskowym obiektom architektoniczno-parkowym, służącym od dziesięcioleci swą bezcenną infrastrukturą polskiej ekwitacji i hodowli koni... SOS dla Stad, to hasło strony internetowej, które tylko dzięki Państwa aktywności może „zdziałać cuda” – uratować SO przed totalną ignorancją decydentów. Szukamy rozsądnych partnerów, konstruktywnych komentarzy, głosów poparcia oddanych sprawie ludzi, aby uzmysłowić wagę problemu. Strona SOS dla Stad została uruchomiona z myślą o kolejnych pokoleniach Polaków by mogli się i za 100 lat cieszyć skarbami narodowej kultury. Stada Ogierów potrzebują naszej empatii!
I link do reakcji osob w tym samym miejscu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak przeczytacie ta wspaniala, wydawac by sie moglo, inicjatywa zostala skomentowana w dosc... drastyczny sposob. Ludzie nie popieraja jej, co wiecej, czesto wysmiewaja jakiekolwiek dzialania. Ja sie zastanawiam DLACZEGO?
Wlasnie przeczytalam komentarz Pana Michała Wierusza-Kowalskiego na lamach Hodowcy i Jezdzca. Kopiuje ponizej:
Przyjdzie walec i wyrówna...?
Kiedy z końcem ubiegłego roku z inicjatywy grupy osób (pośród której znalazłem się i ja) zaczęła kiełkować myśl, która w rezultacie zaowocowała akcją na rzecz ratowania upadających ośrodków państwowej hodowli zarodowej, sądziliśmy, że spotka się ona z jednoznacznym i szerokim poparciem. Od miesiąca istnieje strona internetowa "SOS dla Stad". I co?! I wstyd powiedzieć - nic! Nie tylko nie spotkało się to z oczekiwaną reakcją naszego środowiska, lecz przeciwnie - sądząc po lekturze większości postów (wpisów/komentarzy) na wybranych forach branżowych dominuje postawa powszechnej negacji. Internauci poddają miażdżącej krytyce potrzebę istnienia, choćby w ograniczonej liczbie, Stad Ogierów. Nikt nie wierzy w celowość istnienia obiektów promieniujących kulturą hodowlaną, końskim obyczajem i tradycją oraz sportem jeździeckim. Gdyby na opiniach tych poprzestać, okazałoby się, że powinien przyjechać walec i wyrównać. Zatem podążając dalej tym tropem rozumowania, może należałoby również unicestwić ponad 600-letni Uniwersytet Jagielloński, Bibliotekę im. Ossolińskich, parę muzeów narodowych, oper, filharmonii tudzież teatrów? Pozostaje więc jedynie żywić nadzieję, iż opisane powyżej zjawisko oddaje dalece niekompletne spektrum opinii społecznej. Bowiem z natury rzeczy wolniejsze niż internet media - chodzi mi o prasę - wyjątkowo solidarnie tym razem (nie bacząc na aspekt konkurencyjności) wsparły akcję "SOS dla Stad", i to właśnie na ich łamach zagości niebawem refleksja o znacznie bardziej pogłębionym charakterze. Pozwoliłaby ona uzmysłowić wagę problemu, a tym samym naprawdę skutecznie lobbować na rzecz idei chyba niepodlegającej żadnej dyskusji. Czego szanownym czytelnikom "Hodowcy i Jeźdźca" oraz sobie usilnie życzę.
A co Wy sadzicie o tej inicjatywie? Co myslicie o SO? Ma to w ogole jakakolwiek przyszlosc, czy ludzie porywaja sie z "motyka na slonce"?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:52, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż , sami jesteśmy trochę winni całej tej sytuacji . Sprowdzamy z zagranicy średniej klasy konie, wymyśliliśmy jakąs dziwną "rasę"SP, i do tego worka wrzucamy wszystko w czym płynie jakaś choćby kropla szlachetnej krwi. Zaniedbaliśmy polską tradycję w hodowli małopolaka ,wielkopolaka, ślażaka i innych np. kopczyków. Mnożone sa konie nie ze wzglądu na użytkowośc ale często ze względu na maść. Dawniej stada ogierów były dochodowe , A teraz wszystko kryjemy wszystkim. W kropki, łatki , bez pochodzenia, bez przeszłości i przyszłosci To bardzo , bardzo przykre ale tradycja hodowli nie tylko ogierów ale również i stadniny czeka upadłość. Wiem , że niektóre stadniny chcą oddać część koni na rzeź bo jest ich po prostu za dużo!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:52, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie chcialam od razu pisac swojego zdania, zeby nie nadawac zadnego tonu dyskusji ale napisze- co mi szkodzi
Mnie najbardziej denerwuje, ze mamy cos, o czym inne narody moga tylko pomarzyc, a mianowicie PIEKNA POLSKA TRADYCJE i zabytkowe obiekty, ktore z odrobina pomocy, moglyby przyciagac rzesze turystow i to wszystko idzie na zmarnowanie!!!
Caly czas mam w glowie Janow- choc to nie stado ogierow, to jednak podobny obiekt. Dlaczego tam moze byc normalnie, pieknie, swiatowo i bogato a taki Sierakow na przyklad musi sie borykac z problemami?
Moze to kwestia zarzadu? Ludzi? Dofinansowan ze strony panstwa?
No ogromnie szkoda byloby to wszystko zmarnowac- tyle lat historii...
Ostatnio zmieniony przez martik dnia Czw 11:53, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:03, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Bo my ( nie wszyscy) nie szanujemy naszej tradcycji i tego co mamy zachwycamy się zagranicą a swoje przetracamy. Tak widocznie menalność
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 13:09, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie jest ogromnie żal naszego dziedzictwa że idzie na zmarnowanie, nie będzie czego zostawić następnym pokoleniom. Znam Sieraków i wiem dlaczego tak sie stało.
Jeżeli daje sie na stanowisko nieodpowiednią osobę ( tylko na skutek znajomości politycznych) która, rujnuje stado to potem trudno jest je wyprowadzić na prostą jak nie ma się dotacji.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Czw 18:37, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A czy przypadkiem trochę winy nie ponoszą też użytkownicy koni? Kto dzisiaj kupuje małopolskiego konia z myślą o rekreacji tylko?
Kupuje się konie (nasienie) po uznanych , światowej sławy ogierach, ze "skaczącymi" rodowodami - aby tylko startować, skakać, zwyciężać. A pod tym względem niestety, świat jest nadal do przodu w porównaniu z nami. Więc setki rodzimych, polskiej hodowli ogierów stoi bezczynnie -nikt nie potrzebuje nimi kryć. Są bezużyteczne, bo ich potomstwo nie daje takich gwarancji, jak potomstwo Landgrafa, czy jemu podobnych. No i sprzedac źrebaka z "takim rodowodem" jest łatwiej, niż po nieznanym, polskim sp.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Czw 20:20, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Rzepka ma racje!
Ja juz dosc dawno w necie namierzylam te inicjatywe i nawet na ktoryms z portali (gdzie byla ankieta) wypowiedzialam sie "na tak". Jak widac - niewiele to pomoglo.
Kryzysu dopatrywalabym sie w:
- sprowadzaniu nasienia z zagranicy (z powodow, ktore podala Rzepka);
- sztuczna inseminacja klaczy;
- obcieciem dotacji!!!! (nie zapominajmy, ze za czasow komuny zarowno stada jak i stadniny byly ostro dotowane przez panstwo; teraz musza sobie dawac rade same, czesto bez sensu sprywatyzowane, prowadzone przez laikow i ludzi niekompetentnych... )
Nie wiem, czy jest sposob na uratowanie stad ogierow w takiej formule, w jakiej funkcjonowaly one do tej pory:]
Zato bardzo szkoda obiektow, zabytkowych budynkow, infrastruktury, tradycji, historii..... wymieniac mozna by bylo wiele wiecej... no i koni oczywiscie, ktore - jak to ogiery - przyszlosc maja niezbyt rozowa.
A ze nie jest to zjawisko odosobnione w Europie - chce tu przytoczyc przyklad z Francji (bylam tam niedawno, zwiedzalam, rozmawialam z masztalerzami....) Stado ogierow w Cluny w Burgundii; obiekt - zabytkowe cacko! a problemy - wypisz, wymaluj - jak nasze. Brak zainteresowania, brak popytu na krycie, klopoty finansowe i... kolo sie zamyka....
Oto kilka fotek z tego pieknego miejsca:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To oczywiscie nie jest zadne pocieszenie, ale widac kryzys dotknal calej Europy tzn krajow, gdzie stada ogierow funkcjonowaly.....
Ciekawe jak to sie wszystko dalej potoczy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:48, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Boubi, piekne zdjecia...
Ja sie tak zastanawiam- a prywatni inwestorzy? Gdyby ktos z bogatych Polakow zechcial zainwestowac swoje pieniadze w odtworzenie tradycji, odremontowanie budynkow, przywrocenie swietnosci?
A moze nawet nie Polak- co by bylo gdyby znalazl sie jakis zagraniczny inwestor? Myslicie, ze byloby to jakies zagrozenie?
No i tak sie zastanawiam- zeby ulatwic i zachecic kogos do takich krokow, to nasze panstwo musialoby specjalne ulgi dac albo cos... Tymczasem pewno nikt sie do tego nie spieszy
Moze polskie stada powinny pojawic sie jako ciekawostka na zagranicznych portalach, jako miejsce godne inwestycji? Co sadzicie?
Ostatnio zmieniony przez martik dnia Czw 20:49, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:22, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
żeby ktoś wyłożył swoje pieniądze to musiał by być pewien , że na tym zarobi, a nie sądzą , żeby np. hotel pokrył koszty prowadzenia stajni z np. setką koni. To przykre , ale wielu dyrektorów stajni , patrzy tylko utrzymać się na stołku (przyp. rzepki)a w ostateczności ogłosić upadłość stadniny, wyprzedać majątek a i tak wyjść na swoje. Bez dotacji polskie stajnie czeka koniec , a jak wiemy największe dotacje są na polskie rasy koni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 0:14, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Utrzymanie stada to nie jest taki ogromny koszt jakby się wydawało. Tych stad tez nie jest duzo. Więcej pieniędzy pakowane jest w błoto.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 11:26, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wprawdzie temat dotyczy Stad, ale Stadniny też borykają się z podobnymi problemami, weźmy takie Ochaby
nawiązując do Rzepki, że nasze sp-eki nie cieszą się popularnością, powiem, że z Ochab odsunięto osoby, które zapewniały zbyt swojej hodowli do Francji, bo wg rynku popytowego odbywała się hodowla, co było potem, ano powołano polonistę na funkcję dyrektora i się zaczęło
przykład na fakcie, pojechaliśmy z Tadkiem K., po 3 -latkę, z linii, która Go interesowała, dostał info od stajennego, że jest za dobrą cenę
wyobraźcie sobie, wychodzi do nas pani zootechnik i mówi wskazując na wybieg: to kasztanka(to akurat wiedzieliśmy), któraś z tych na prawo, a tam, kilka sztuk, prosimy o sprawdzenie nr, a pani ma problem z indentyfikacją i w zasadzie co do ilości sztuk klaczy trzylatek też ma problem , my zdezorientowani totalnie, backmanka czeka, pani idzie po rejestr(Pani Marysia Kuchejdowa znała wszystkie konie bez rejestru, po imieniu i z daleka, ale komuś przeszkadzała), podchodzi masztalerz i mówi do Tadzia, podjedźcie po 18.oo, zapakujemy co wybierzecie , a dokumenty się wypisze potem!!!
pani wraca, prosi o przyjazd jak będzie dyrektor-polonista (pewnie świetnie zorientowany )
oczywiście nie skorzystaliśmy z kupna koni w pęczku, wiadomo, ale ile takich "sprzedaży" się odbyło strach pomyśleć, za Kuchejdów rzecz nawet nie do pomyślenia, a kondycja Ochab jest jaka jest, ale kogo to obchodzi, odwołali polonistę, dali inżyniera, a po roku znów wrócił polonista
wnioski wyciągnijcie sami
w Sierakowie byłam kilka lat z rzędu na rajdach i powiem tak, jak był gospodarz, to się to widziało, piękna siodlarnia, rymarskie cuda, ład, hodowla i pełne brzuchy koni, było to za brata trenera, Pana Chrzanowskiego
jak byliśmy ostatni raz i już były zawirowania, nastroje pracowników mówiły wiele, ale co oni mogli, mieli zatrudnienie, więc kto się będzie narażał
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 11:52, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Iandula napisał: |
Pani Marysia Kuchejdowa znała wszystkie konie bez rejestru, po imieniu i z daleka... |
Swiete slowa!!!
Zawsze bylam pelna podziwu gdy Bogdan i Marysia z daleka poznawali po imieniu odsadki i w zasadzie wszystkie konie - a bylo ich sporo ponad 200!!! To bylu hodowcy z prawdziwego zdarzenia!
Zato w stadninie w czeskim Albertovcu (ktora tez przeszla prywatyzacje) jej nowy wlasciciel (niezyjacy juz niestety pan Hayek) jako warunek przejecia stadniny postawil powrot dawnego dyrektora - inz Vitka, ktory, podobnie jak Pp. Kuchejdowie, znal "swoje dziecko" od podszewki. Z tego co wiem - stadnina sie remontuje, modernizuje i nie widac tam kryzysu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:06, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Przykro się czyta, że jest taki nieład nie dba się o to, że tylko dba się o swoją posadkę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:34, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Smutne to bardzo. Ja niestety mam smutna przyjemność widzieć jak Stado Ogierów w Ketrzynie walczy o swoje byc albo nie być. Ostatnio rozmawiałam z trenerka, która pracuje w Stadzie. Rychły koniec Państwowego Stada jest bliski Mowa o prywatyzacji, mowa o sprzedaży. Ech, smutno sie patrzy na stajnie, gdzie kiedys każde stanowisko i kazdy boks były zajęte. A dziś? Majka może potwierdzić, bo bywa tam często. Tylko jedna stajnia obstawiona "grubasami" i to nie cała. W drugiej stoja konie prywatne i konie do jazd. I na tym finito.
Sama architektura Stada jest cudna. te budynki, ten plac.... Czy wszystko to musimy łatwa ręką stracić?!
Ostatnio zmieniony przez dragonnia dnia Nie 23:36, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtas
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:02, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc to czarno widzę , choć chciałoby się inaczej. Dwa podstawowe warunki sukcesu są raczej niespełnialne w naszej "rzeczywistości":
- oderwanie polityków i "działaczy" od obsadzania stanowisk swoimi kolesiami zamiast fachowcami, za rządów PSL to na pewno się nie uda i żadna inna partia do tej pory też się popisała w tej materii;
- przekonanie hodowców i właścicieli ośrodków do tego, że na handlu i na użytkowaniu koni tradycyjnych Polskich ras da się zarobić tyle samo, co na modnym materiale z zachodu, choć może w pewnych "niszach" typu rekreacja nie za mocno sportowa (konie małopolskie) czy powożenie (ślązaki) nie jest to nierealne.
Nie chciałbym wykrakać , ale skończy się zapewne na przejściowym dofinansowaniu, i na biadoleniu że "się nie da" . A przydałoby się przynajmniej po jednym "banku genów" dla każdej z ras, choć może wielkopolaka to już praktycznie utraciliśmy w niemieckich dolewkach. I może to jest pomysł na szyld, pod którym znajdzie się na to kasa, a UE przymknie oko na "dotowanie dzidzictwa"?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|