|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:15, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Żebra pewnie będzie widać jeszcze przez jakiś czas... Nie ma co się cudów spodziewać po 4 miesiącach normalnego żywienia. Odchudzić konia bardzo łatwo, gorzej w drugą stronę...
Dla nas najważniejsze jest to, że Dolina odzyskała chęć do życia i energię Piękne kształty przyjdą w swoim czasie. Przecież nigdzie nam się nie spieszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:24, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Odświeżam swój wątek żeby nie zaśmiecać ambulatorium.
Już chce mi się tylko płakać nad tą całą sytuacją...
Chciałam dobrze. Przewiozłam Dolinę bliżej domu żeby codziennie mieć na nią oko, do stajni w której chciałam żeby urodziła. Tu od wielu lat co roku rodzą się źrebaki więc właściciel ma w tej materii doświadczenie.
Nie sądziłam jednak że jest aż tak nieodpowiedzialny... Poinformował mnie 2 dnia pobytu że koń się skaleczły w nogę na padoku, ale on się tym zajął i nie wygląda to tak źle. Pech chciał, że byłam na wyjeździe i wrócić mogłam najszybciej za 3 dni. Nie było więcej alarmujących telefonów więc uznałam, że wszystko jest w porządku. Aż mi łzy stanęły w oczach jak zobaczyłam to rozcięcie którym (podobno) zajmował się opiekun. Napuchnięta noga a na niej cieknąca rana z której beztrosko wyrosło sobie dzikie mięsko wielkości dorodnego końskiego kasztana. Całość chyba dla lepszego efektu została zapryskana alusprayem (dlaczego nikt im nie powiedział, że tego się nie robi???)
To nóżka mojego konia jaką ją zastałam po przyjeździe do stajni
i po wizycie weta
Nie byłoby jeszcze tak tragicznie bdyby nie fakt że Dolina ma w brzuchu maleństwo. To mi dosłownie spędza sen z powiek bo boję się wszystkich lekarstw, które muszę stosować, a z drugiej strony nie mogę zostawić rany samej sobie.... Potrzebuję teraz cudu, albo jakiegoś cofacza czasu żeby odwrócić bieg wydarzeń
Chciałeś człowieku dobrze to teraz masz. Chciałam sobie konika codziennie widywać no to widuję. Tylko dlaczego w takich okolicznościach????
Aha. No i dorobiłam się w końcu porządnej apteczki bo zmusiło mnie do tego życie. Chociaż jedno czym mogę się pochwalić
Ostatnio zmieniony przez Slonce dnia Śro 0:25, 17 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:11, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki informuj co z Doliną .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Śro 11:18, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Slonce,
Wyglada to rzeczywiscie nieciekawie - zwlaszcza na I zdjeciu, ale - wierz mi - jesli tylno sciegna nie sa ruszone, a Dolina jest teraz pod dobra opieka - to zagoi sie szybko i sprawnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:23, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Matko, co za paskudna rana Ale jeżeli jest tak, jak pisze Boubi (ścięgna w całości), to będzie ok! Co do takich pseudohodowców - może postrzymam się od komentarza...
No cóż, może ktoś z Twojej okolicy zna dobrego weta, który pomógłby w tej sytuacji?
A apteczka imponująca
P.S. Skąd ten pomysł, że mogłabyś zaśmiecać Ambulatorium?
Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Śro 11:47, 17 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:29, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kocia rzeczywiscie ma doswiadczenia z pseudohodowcami, to pewnie jej ciarki po plecach przeszly, jak przeczytala o sytuacji... Badz co badz, Boni tez miala 'jazdy' przez fachowa opieke...
Rana wyglada jak wyglada. Jesli sciegno nie ruszone, to tylko kwestia czasu. Niestety patrzac na Astrid i jej rane, to pewnie dlugo potrwa gojenie Ale spokojnie, wazne, zeby Dolina byla pod opieka weta, no i Twoja. Przy czym, ja bym sie chyba skonsultowala z jeszcze jednym specjalista; kobyla jest jednak ciezarna, nie mozna jej aplikowac wszystkiego co popadnie...
Zycze duzo zdrowia dla przyszlej Mamuski
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Śro 11:34, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
martik napisał: |
Niestety patrzac na Astrid i jej rane, to pewnie dlugo potrwa gojenie
|
Martik,
A co sie Astrid stalo? (to nie ten watek, ale odpowiedz pls...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:43, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A Astrid rozwalila sobie noge na padoku. Nikt nie wie jak to zrobila ale rozwalila i to dosc gleboko niestety. W zasadzie to z ta rana Lechita buja sie juz 2 albo 3 miesiac. Niestety lato i upaly nie pomagaly goic sie szybko Astrid rozwalila po prostu stara blizne i niestety zrobila to dosc paskudnie.
A, ostrzegam Was tez przed wylizywaniem rany przez konie. Dotad myslalam, ze robia to tylko psy, koty i male zwierzeta. Niestety, Astrid potrafila sobie przesunac bandaz i wylizac rane dosc mocno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:52, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ścięgno nie jest ruszone. To po prostu głębokie i dość długie rozcięcie skóry, z którego zrobił się taki straszny babol...
Jak się dobrzej obejrzy ranę to widać, że pierwotnie to musiało być coś takiego:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:04, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Na szczęście teraz wygląda to dużo lepiej niż na początku. Daj znać jakie są postępy w leczeniu !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:39, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Zaliczyłam dziś konsultację telefoniczną z zaufanym lekarzem i to co powiedział nie napawa mnie optymizmem. Prawdopodobnie czeka nas chirurgiczne czyszczenie rany bo to się samo już raczej dobrze nie wygoi i dopiero później gojenie pod specjalnym opatrunkiem. No i antybiotyk zostaje....
Jutro kolejny lekarz - koński, polecony przez mojego "weta". Aż się boję jaką on postawi diagnozę i jakie leczenie zaproponuje...
Ostatnio zmieniony przez Slonce dnia Śro 18:42, 17 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:44, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | A Astrid rozwalila sobie noge na padoku. Nikt nie wie jak to zrobila ale rozwalila i to dosc gleboko niestety. |
Martik a jak wy leczycie Astrid?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:42, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Poprosze Lechite, zeby Ci dokladnie podal nazwy lekow, bo ja mam bardzo krotka pamiec do lekarstw.
Nie martw sie na zapas Slonce. Konsultacja telefoniczna to nie to samo co wizja lokalna. Bedzie dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynamit
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 0:25, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Słońce ,jeśli mogę to podpowiem Ci wypróbowany sposób na utrzymanie jodoformu na ranie. Wymieszaj dawkę z rywanolem(w maści) wtedy uzyskasz maż. W ten sposób ,na ranie więcej zatrzymasz lekarstwa.Tego typu rany muszą mieć swój czas,cierpliwości!!! Z jodoformem wygrasz na pewno!!!! POZDRAWIAM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|