Stajenka

Dekster

Ktoś musiał to głośno powiedzieć haha cwaniaczek

kostka

osz kurde no.a już myślałam, że uda mi się zwalić winę na konia i jego maść.no trudno, wydało się...niestety lol

kassia

A ja dziś wyczytałam w terminarzu jeździeckim że żółte plamy z siwego konia schodzą najlepiej przy pomocy wody i soku z cytryny Wesoly

Nigdy o tym nie wiedziałam

kostka

arabiatta · Dołączył: 26 Paź 2008 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

O jaki miły wątek Wesoly

Ja mam dwa arabki siwe, jeden cały w hreczce (z kasztana poprzez różowy i siwy jabłkowity), drugi siwą ma tylko głowę i pół ogona + jabłka (był kary, potem gniady, potem znowu kary).

Zdjęcia posiadam, niestety jeszcze nie mogę podać linka Mruga

Ten_veroniq, ten kucyk z Barzkowic jest mi bardzo dobrze znany, trafił w bardzo złe ręce, znalazłam go u hodowcy krów mięsnych, zamkniętego w pomieszczeniu bez światła, całego w gnoju i nie reagującego na nic, z oczami wlepionymi w ścianę. Kopyta miał takie przerośnięte, że p. J.Kowerski jak go zobaczył to załamał ręce (ja też nic podobnego nigdy nie widziałam). Nie wypuszczano go bo ogierek i do tego narwany i rzucał się na klacze i inne ogiery go masakrowały (tak, niestety ci ludzie mają więcej koni, zakupionych od handlarza, którego miałam wątpliwą przyjemność poznać, jak moim koniom na wybiegu w zęby zaglądał bez pozwolenia...)
Udało mi się go stamtąd wydostać, stoi teraz w prywatnej stajence. Kucyk nazywa się Gabriel aka Gabryś.

ten_veroniq

arabiatta · Dołączył: 26 Paź 2008 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

Nie jest mój, tylko go stamtąd zabrałam i poszedł do nowego domu. Super kucyk, skoczny jak cholera (żadne ogrodzenie nie jest dla niego przeszkodą, jak nie przejdzie nad, to przejdzie pod, bardzo dobrze się też teleportuje przez elektrycznego pastucha), niestety w wyniku zaniedbania kopyt ma skrzywione nóżki i nadaje się do lekkiej jazdy tylko. Nie dało się go pogłaskać na początku, bo uciekał od podniesionej ręki, miał ostre zęby i czarne po prostu... Jedyne co to nie był wygłodzony, bo wlasciciele żyli między innymi w dotacji unijnych za utrzymanie łąk, więc miał siano.
Zdjęcia mam tylko z przeprowadzki, i nie pokażę bo są smutne. Jak wyjeżdżałam z tej stajni to konik miał się bardzo dobrze, pan Jacek zajął się kopytkami, a pan Łukawski wykastrował go i naprawił ząbki. Kucyk jest temperamentny, wciąż się trochę ogierzy, ale jest w stadzie z 4 wałahami, które ignorują jego tańce i pokrzykiwania. Daje się głaskać i lubi skrobanie za uchem, przekrzywia wtedy głowę i zaczyna wtedy ziewać i nie może przestać

Taki... zapadający w pamięć konik. I wpadający w oko.
Jak zdobędę nowe zdjęcia Gabrysia to obiecuję wkleić.

Moje siwki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Forkate

arabiatta, konie są cudne, zdjęcia są cudne. Oniemiałam.

Luna

zdjęcia i konie przepiękne. Czekam z niecierpliwością na coś jeszcze.

Monka

(zbieram opadłą szczękę z biurka) arabiatta po prostu WOW !

kostka

arabiatta szok.Twoje siwki są obłędne

no a te zdjęcia....magia Heart

arabiatta · Dołączył: 26 Paź 2008 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

dzięki i powiem koniom jutro, ze się wam podobają, bo są zdecydowanie niedocenione (dyskryminowane i wyzywane od psów i szczurów, bo araby to się przecież do niczego nie nadają zupełnie).
Szkoda, że większość zdjęć waszych siwków w wątku poznikało już...

nongie

Sliczne zdjecia. Podoba mi się to, na ktorym pije wodę.
Co to za woda?

Szara

O mein Gott! Prze-prze-przeboskie zdjęcia! Te wszytskie z wodą są przegenialne. Prze-prze-przegenialne! Najchętneij bym sobie któreś z wodnych na tapecie ustawiła, jakbyś Arabiatto pozwoliła, jednak nie umiem Jezyk

Ale gratuluję zarówno koników jak i fotografa Wesoly

weniutka

siwa ze swoją mamusią