|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:13, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzek napisał: | Bambini, a osprzęt też nabyłaś firmowy?
Chodzi za mną ich popręg i chodzi, na razie jeżdżę niczym ten wieśniok z przedłużką i się mu opieram |
mam puśliska Kentaura, bardzo fajne, popręgu nie kupowałam ponieważ nie chciałam skórzanego- po prostu w moich warunkach wydał mi się mało praktyczny, i nabyłam taki z sympateksu, innej firmy.
ale widziałam ten skórzany, podziwiałam ma gumy elastyczne z obu stron, koszt ok. 270 zeta, wykonanie super
p.s. zabrzmiało jak reklama, oświadczam jednak że nie mam koneksji z tą firmą
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:23, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie ja jestem przez te skórzane popręgi rozdarta wewnętrznie bo z jednej strony wiadomo, błoto i inne zuo czyhają na taki skórzany popręg, ale z drugiej jest piękny i porządny, a przecież jak się będzie dbało to może ta godzinka dziennie nie zamorduje go szybko...
PS. Yhy, jasne, to jaką dajesz zniżkę dla koleżanki z forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:34, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ja miałam skórzany popręg z kentaura. Kupiłam kiedyś okazyjnie razem z siodłem
Popręg był świetny. Mięciutka skórka, cały popręg bardzo miękki, solidnie wykonany, gumy trzymały, bo, bomba i +100 do lansu Nie wiem jak z trwałością, bo użyłam go chyba ze trzy razy i poszedł w świat, ale miałam inny, skórzany popręg, z którym było roboty tylko tyle, że po każdej jeździe przecierałam wilgotną szmatką i 2-3 razy w tygodniu myłam i smarowałam [a czasem nawet i raz w tygodniu, razem z resztą skórzanego sprzętu]. Poszedł w świat, ponoć spisuje się dobrze dalej.
Teraz to ja się czuję jakbym sprzętu nie miała, bo wszystko syntetyczne i do smarowania zostaje tylko ogłowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:41, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Heh, no ja właśnie siodło mam syntetyczne to myślałam, że chociaż osprzęt sobie zafunduję "prawdziwy"
Ty masz teraz osprzęt wintec? Widziałam syntetyczne puśliska i jakieś mocno badziewne się niestety wydały
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:29, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A widzisz, jednak nie wszystko mam syntetyczne! Puśliska mam daw magowskie:) Tylko, że są trochę za grube do winteca i kombinuję nad jakimiś cieńszymi.... tylko gdzie ja cieńsze znajdę Właśnie wintecowych nie chcę, bo ponoć faktycznie są badziewne. Gdzieś słyszałam, że się naciągają bardzo szybko. Widziałam je na żywo i faktycznie, jakoś nie powalały.
Właśnie, może zapytam - zna ktoś cienkie puśliska skórzane? Mogą być ujeżdżeniowe.
Byłam zadowolona z puślisk prestige, ale też je "dorwałam" okazyjnie z siodłem i na nowe mi kasy szkoda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:38, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Moje Sprengerowe pusliska są dosc cienkie.
Z cienkich polecam dziecięce podszyte taśmą bardzo fajne są - drobne, cienkie, wytrzymałe a na 160 cm całkiem wystarczają.
Wintecowych puślisk nie polecam dla niskich, ja musiałam jeździć na dziurce do podciągania strzemion.....musiałabym dorabiać. Poza tym strzępią się szybko i wyglądają nieestetycznie no i wyciągają.
Puślisk Prestige nawet za darmo bym do siodła nie włożyła - bardzo niebezpieczne są. I takie... paskudne w dotyku lepkie, zbyt miękkie i szybko sie wycierają i wyciągają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:01, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
majak napisał: |
Puślisk Prestige nawet za darmo bym do siodła nie włożyła - bardzo niebezpieczne są. I takie... paskudne w dotyku lepkie, zbyt miękkie i szybko sie wycierają i wyciągają. |
wiele uznanych marek schodzi na psy-nawet niemieccy producenci częściowo przesunęli produkcję do m.i.n. Pakistanu czy innych tanich krajów w celu obniżenia kosztów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:37, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzek, czy ja przeoczylam, czy nie pisalas- zostawilas sobie Izabelke?
Jesli chodzi o popregi skorzane i materialowe, to od paru miesiecy mam wspanialy popreg skorzany Barefoota i jestem nim zachwycona, podobnie jak Cura. Popreg jest gruby, mieciutki i bardzo latwy w utrzymaniu czystosci. O wiele latwiejszy niz materialowe.
W sumie to od tych kilku miesiecy moj materialowy Kieffer lezy w garazu, a ja ciagle jezdze z tym Barefoota
Naprawde polecam dobre popregi skorzane
Edit: dobra, Cura nie jest zachwycona popregiem W zasadzie to ona w ogole za popregami nie przepada Ale wobec tego najmniej oponuje, wiec
Ostatnio zmieniony przez martik dnia Pią 11:48, 15 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:02, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, zostawiłam
W sumie to nie doczekałam się oceny kogoś mądrzejszego, ale po koniu widzę, że jest ok, plecki się wzmacniać zaczęły i podnosić
Siodło trochę dziwnie leżało, ale teraz je przyklepałam tyłkiem do konia i już wydaje się normalniejsze
Co do popręgu to szukam takiego, który:
- będzie profilowany (jednak Klu ma trochę brzuszek i by się przydało);
- będzie miał gumy, najlepiej po obu stronach;
- będzie miał oczko lub najlepiej klamerkę na środku do wodzy pomocniczych;
- będzie łatwy w utrzymaniu, czyli tkaniny, futerka itp., oraz biały kolor odpadają;
i nie ma, takiego, który miałby to wszystko i nie kosztuje 500zł
Podoba mi się pomysł popręgu islandzkiego, wydaje mi się, że może być przyjemny w użyciu. Czy ktoś miał może taki model?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:24, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzku, ja mam Daw-Maga Leoparda, który spełnia chyba wszystkie Twoje warunki, a nówka kosztuje 200zł
Nie wiem, o jakie profilowanie Ci chodzi - mój jest profilowany anatomicznie, tzn. w okolicach łokci zwężony. Są jeszcze asymetryczne, tzn. środek lekko idzie do przodu, a boki lekko do tyłu.
Mój Leo jest nieco za długi, bo głupia wzięłam 80cm, ale dajemy radę, a ostatnio przekonałam się, że koń woli ten popręg niż neoprenowy, który mnie wydawał się lepszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 16:46, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A nawet macałam ostatnio popręgi Daw-Maga: wydały mi się bardzo porządne. Tylko ta guma jak z wojska. Ona jest elastyczna, ta guma?
Co do profilowania to chciałabym uwzględnić fakt, że koń się rozszerza- niby przystuły wiszą pionowo z siodła, ale przy dopięciu prostego popręgu jednak pojawia się, nazwijmy to "tendencja" do przodu i nie wiem czy taki popręg-falkę powinnam w takim wypadku kupić czy taki ze zwężeniem o którym mówisz.
A popręg neoprenowy to w ogóle mnie nie przekonuje- pewnie sporo schnie i nie jest gładki, a dla mnie popręg jednak powinien być gładki, bo przecież jakieś tam tarcie zawsze będzie.
Pytanie kolejne- czy jest odczuwalna dla przeciętnego człowieka różnica między puśliskami ujeżdżeniowymi a zwykłymi?
Ostatnio zmieniony przez Ogryzek dnia Pią 16:48, 15 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:34, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzek napisał: |
Pytanie kolejne- czy jest odczuwalna dla przeciętnego człowieka różnica między puśliskami ujeżdżeniowymi a zwykłymi? |
Ja odczuwam różnicę na korzyść tych pierwszych ale może nie jestem przeciętna...
Ostatnio zmieniony przez janneke dnia Pią 21:36, 15 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 8:42, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hehe, oj nie jesteś
ja mam puśliska interdyscyplinarne, jak wydłużę mam ujeżdżenie, a jak skrócę skoki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:17, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzek - włóż zwykłe dowrotnie, zapnij sprzączki przy trzemionach i sprawdź sama jak Ci się jeździ. W pewnym stopniu miarodajne jest, przynajmniej jeśli chodzi o czucie sprzaczki.
Ja jak Iandula - zależy jak skrócę a naprawdę - nie czuję różnicy bo puśliska idą pod tybinką
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:55, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm, właśnie zawsze się zastanawiałam, jak się jeździ z takipi puśliskami pod tybinką...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|