Stajenka

Wojtas

Do robienia i powiększania dziurek są narzędzia, które powinni mieć w sklepie jeździeckim. Zdaje się, że zwykły przebijak jest już niestety wynalazkiem z pogranicza archelologii - teraz do wszystkiego trzeba mieć "specjalne narzędzie", a najlepiej cały "system". Na szczęście jak pamiętam to jest to niedroga zabawka, a w domu też się czasem przydaje. W najgorszym razie pożycz od sąsiada wiertarkę i wiertło do metalu. Jeśli to nie problem zbyt wąskich przystuł oczywiście, żeby ich potem nie przerwać.

martik

Wojtas, ja mam dziurkacz, ktory uzywam do przebijania puslisk i wypinaczy. Mysle, ze moglby spokojnie zadzialac z przystulami, problem tylko w tym, ze w siodle testowym nie moge nic zrobic...
No ale jesli da sie powiekszyc dziurki to nie powinno byc problemu z dociagnieciem popregu mysl

Przed chwila zadzwonilam do sklepu i poprosilam o przedluzenie okresu testowego do piatku. Mam nadzieje, ze problem z bolacymi plecami ustapi i ze bede mogla z czystym sumieniem stwierdzic, czy to siodlo dla mnie czy nie.
PS. To jest Endurance classic, nie EVO. Pomylilo mi sie.
Na [link widoczny dla zalogowanych] wyglada, ze lek nie dotyka klebu. A u mnie dotyka... Nie wiem juz czy to dobrze, czy zle

Sankarita

Na tym zdjęciu freemax leży jakoś dziwnie, bo wydaje się, że na łopatce. Raczej powinien być trochę cofnięty, wtedy pewnie "osiądzie", ale w sumie zdjęcie jest dosyć dziwne.
Ale ogólne wrażenia z siodła masz dosyć dobre, z tego co się zorientowałam? Wesoly

a ja wczoraj rozbroiłam siodło..... Wymieniałam łęk..... i złapałam zonka, bo stan faktyczny śrubek nieco odbiegał od filmiku na youtube, ale dałam radę, choć zmordowałam się nieziemsko.

Później siodło wyprałam.... jak to fajnie brzmi - wyprać siodło.

martik

Hahaha i jak pranie wyszlo?

Dobrze sie siodelko wypralo?

Jesli chodzi o Freemaxa, to owszem- pozytywne doznania

Ale to dopiero pierwsza proba byla.
Wczoraj nie dalam rady sie wdrapac na kunia, wiec nie bylo mozliwosci przeprowadzenia dalszych testow ale ze siodlo moze u mnie zostac do soboty, to na pewno jutro i pojutrze jeszcze je potestuje.
Martwie sie tylko tym brakiem mozliwosci wsiadania z ziemi nie wiem

majak

Eeeeee tam ja teraz to nie pamiętam kiedy ostatni raz wsiadałam z ziemi. Czyli da się. Mamy stołeczki z Ikei.

W terenie jak zsiadłam to sie wszyscy ze mnie śmieli, że wracałam obok konia, zasapana, bo śnieg do kolan, ale przy tej ilości ciuchów nie byłam w stanie wsiąść z ziemi na Grubą.
Stajnia miała ubaw.....
Ale no na łące ciezko znaleźć pieniek

a tak sie da.

PS. Zaczęłam sie mocno zastanaiwać nad Wintec Wide - jest na Allegro i na Re-volcie (to samo). Ale mnie czeka zapłąta za siodełko damskie, które sie przerabia we Wrocławiu i chyba jednak dam se spokój....

martik

No niby masz racje Majak... Moze faktycznie pokombinuje z takim ikejowym stoleczkiem mysl

Jak z plastiku, to nawet w teren da sie zabrac lol

A ile wolaja za tego Winteca?

majak

Sankarita

Majak, a coś potargować nie da rady? :>

Martik, tak, bardzo dobrze

Ciepła woda, mydło i viola. Tylko strasznie długo schło. Początkowo miałam opory, żeby je ot, tak, wsadzić pod prysznic, ale się przełamałam:P Później je przymierzyłam do swojego mattesa i... stwierdziłam, że mattes za mały, kurdebele. Smutny

Odnośnie tej bezterlicówki - trudno, będziesz wsiadała z krzesełka!

martik

O zesz!

Czy jezdzilo Wam sie kiedys tak dobrze w jakims siodle, ze nie chcialo Wam sie schodzic??? wow

Tak mi dzisiaj bylo w tej bezterlicowce Freemaxa! Nie wiem co sie stalo ale Cura byla taka miekka, ze az nie do uwierzenia... I galopy nam takie piekne wychodzily- sorry! ZAGALOPOWANIA! W koncu!!!
No nie moge, nie chce mi sie wierzyc, ze tak super bylo

I naprawde dzisiaj porzezbilysmy ujezdzeniowo- przejscia, ustepowanie, dodania, esy floresy... Kurcze no! Biore to siodlo Jezyk

Dobranoc, koniec przekazu

Sankarita

Gratulacje! Wesoly

To chyba najlepszy argument by siodło zostało Wesoly

Pochwal no się jakimś zdjęciem później Mruga

martik

Niniejszym melduje, ze dolaczylam dzis do klubu bezterlicowcow

Zdjecia na pewno pokaze, jak tylko bedzie okazja aby takowe cyknac

Wiem, ze do siodel Freemax nie potrzeba zadnych podkladek ani specjalnych czaprakow ale tak sie zastanawiam, dla wlasnego komfortu psychicznego, czy nie kupic jakiegos grubego podkladu... Co sadzicie?
Wiadomo, nie chodzi o wyrzucanie kasy w bloto ale o upewnienie sie, ze konskie plecy sa nalezycie chronione...

Arcywiedźma

Jak zastanawiałam się nad Brefootem to przeraziłam się jak zobaczyłam ceny tych specjalnych padów. Pytałam jedną dziewczynę czy ona wydawała na to pieniądze czy zaimprowizowała jakiś inny pad. Stwierdziła, że ten pad jest integralną częścią siodła, sprawdza się dlatego woli nie improwizować. Aczkolwiek cena przez to nie jest mniejsza.

Martik, czekam na zdjęcia Freemaxa.

martik

Na prosbe Arcywiedzmy pokazuje fotki mojego Freemaxa:
http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/4846908084d6ab281012da-838145-wm.jpg
http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/6408040474d6ab29559034-838165-wm.jpg
http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/12210102814d6ab2a95fef3-838185-wm.jpg

Nie wiem tylko, czy ta mina to oznaka zadowolenia czy wrecz przeciwnie... mysl

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/20338847654d6ab2d94d9be-838233-wm.jpg
http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/2645551564d6ab2f5306e4-838261-wm.jpg
Strzemiona, ktore widac na zdjeciach byly zdecydowanie za krotkie. Jak wsiadlam to wydluzylam o 2 dziurki a wlasciwie powinnam wydluzyc o 3.
Podczas jazdy zdjecia mam tylko dwa, bo juz zmierzchalo, wiec jakosc pozostawia wiele do zyczenia...
http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/3418416704d6ab312094a9-838290-wm.jpg
http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/16438162914d6ab32a658be-838314-wm.jpg
I teraz tak... To nowe siodlo. To znaczy, model ten sam, ktory testowalam ale nowe- nie jezdzone jeszcze. I stalo sie to, czego sie obawialam Smutny

Obtarlam Cure

Konkretnie na grzbiecie, w miejscu, w ktorym siodlo sie konczy wytarlam jej calkowicie wlosy i ma tam teraz czerwony placek. Niewielki, wielkosci opuszka palca ale jest i ja boli Smutny

I kurna chata, nie wiem czy nie wtopilam wlasnie 200 EUR na siodlo, ktore bedzie Cure obcierac...
Tylko jak to sie ma do tego, ze poprzednie siodlo, testowe, przez caly tydzien jej nic zlego nie zrobilo? mysl

Czy moze byc tak, ze to przez to, ze siodlo jest zupelnie nowe i moze zbyt sztywne? Cholerka... Nie wiem co robic w tej sytuacji. Wiem jedynie, ze na razie siodla jej na grzbiet nie moge zalozyc do bani

Edit: no i sie okazalo, ze niezle Cure urzadzilam. Siodlo testowe mialo szerszy lek, niz to, ktore ja kupilam. I stad ta cala zadyma

Teraz pozostaje poczekac az grzbiet sie zagoi i wsiadac bez leku, do czasu az mi przysla szerszy...

majak

A to nie przez ten wysoki przedni łęk? On raczej powinien być jak w klasycznych siodłach - nie wyzej niz tył...
Może przez niego Cibie sadziło z tyłu i ciężarem swojego ciałą wygniotłaś Cue?

martik

Tak wlasnie bylo Majak. Jak zalozylam siodlo, to myslalam, ze przod opadnie, bo jest sztywny z nowosci uuu

Ech, blondynka ze mnie.
Na re-volcie dziewczyny napisaly, ze mozna jezdzic bez leku. Sprobuje.
Ale najpierw pojade do Decathlonu i postaram sie wydebic ten lek z siodla testowego, ktore o wiele lepiej lezalo.