|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:54, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hehe Czy Wy myślicie, że ja jestem aż tak naiwna? Przecież życie niedawno, kilka tygodni temu, pokazało mi jak łatwo nauczyć młodego konia przejścia przez wodę. Wylądowałam na drzewie
Mnie się podobało podejście takie, że z młodym koniem nie ma co się obchodzić jak ze śmierdzącym jajkiem, bo dodatkowo prowokuje się go do zdenerwowania. A jak się zachowuje jak gdyby nigdy nic, wówczas jest większa szansa, że koń przyjmie to spokojniej.
O stopkach z galopu wiem doskonale, bo mój pierwszy poważny upadek odbył się właśnie tak, że przeleciałam przez szyję i głowę konia, w momencie kiedy z galopu przeszedł do stój
Cytat: | każdy i tak będzie jeżdził tyle czasu, ile uzna. Mnie też czasem objedzie jazda na dłużej niż 20 min, szczególnie jak coś nie wychodzi ... |
Oczywiście, że masz rację- nie ma co konia męczyć 1,5 godziny jeśli nie masz dnia i nic Ci nie idzie. Ale nadal pamiętasz o tym aby w ciągu tych 20-30 minut konia dokładnie rozstępować a nie wjechać na ujeżdżalnię galopem i galopem z niej zjechać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 10:34, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
martik napisał: |
Oczywiście, że masz rację- nie ma co konia męczyć 1,5 godziny jeśli nie masz dnia i nic Ci nie idzie. Ale nadal pamiętasz o tym aby w ciągu tych 20-30 minut konia dokładnie rozstępować a nie wjechać na ujeżdżalnię galopem i galopem z niej zjechać. |
No pewnie że tak! Dlatego w zimę jazda mi schodzi na ok. godziny, bo zazwyczaj stępuję dużo przed i po
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 10:43, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No i z tego wynika, że trzeba się jednak dopytywać, jak coś jest niepewne. To, że A. Nicholson wsiada np na trening ujeżdżeniowy czy skokowy na 20 min. to nie znaczy, że to jest jedyny trening takiego konia. Jak sądzę są w jego stajni luzacy, czy młodzi jeźdźcy, którzy wsiadają na te konie oprócz niego.
A jakie ogólne wrażenia z konferencji - miało to ręce i nogi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rider
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: Śro 10:49, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
"Hehe Czy Wy myślicie, że ja jestem aż tak naiwna? Przecież życie niedawno, kilka tygodni temu, pokazało mi jak łatwo nauczyć młodego konia przejścia przez wodę. Wylądowałam na drzewie
Mnie się podobało podejście takie, że z młodym koniem nie ma co się obchodzić jak ze śmierdzącym jajkiem, bo dodatkowo prowokuje się go do zdenerwowania. A jak się zachowuje jak gdyby nigdy nic, wówczas jest większa szansa, że koń przyjmie to spokojniej.
O stopkach z galopu wiem doskonale, bo mój pierwszy poważny upadek odbył się właśnie tak, że przeleciałam przez szyję i głowę konia, w momencie kiedy z galopu przeszedł do stój"
W/g mnie Andrew zwracał uwagę na tzw. FILING czyli wyczucie , które posiada , czucie konia, oraz więż którą z koniem nawiązuje.
On może sobie pozwolić na czasami dziwne metody gdyż potrafi zareagować szybciej niż koń , wspomóc go i dodać pewnośći w wykonaniu zadania,
Zwykły śmioertelnik zanim zorientuje się , ze koń czegoś nie chce wykonać , będzie dawno w wodzie , na glebie lub łotrewer.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:16, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ogólne wrażenia, to pierwsze koty za płoty
Nie chciałabym zabijać w zarodku takich inicjatyw ale widać było, że jeszcze trzeba popracować nad formułą. Wykłady były ciekawe ale wydaje mi się, że powinny być jeszcze lepiej przygotowane.
Np. wykład o żywieniu- miło byłoby otrzymać taką prezentację na płytce albo chociaż wydrukowane materiały. Ja już nie pamiętam tych wszystkich liczb
Jeśli chodzi o urazy, to cóż... Ja nie jestem WKKWistką ani zawodnikiem ale dla mnie to była duża dawka nie-niezbędnej wiedzy. Na miejscu WKKWistów większy nacisk kładłabym na zgłębienie wiadomości na temat kontuzji na krosie albo przy treningach skokowych oraz profilaktyki- jak nie dopuścić do powstawania takich a nie innych ran. Strasznie szybko w ogóle ten wykład przeleciał.
Najlepiej to by było, jakby rider czy Lechita się wypowiedzieli czego się spodziewali po konferencji a czego im zabrakło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rider
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: Śro 11:38, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wykłady jak dla mnie były nudne jak flaki z olejem. Stanowiły skleconą zapchaj dziurę , alby oprócz Andrew coś było.
Każdy niby niósł jakieś przesłanie, ale generalnie to sam długo sobie zadawałem pytanie : Co poeci mieli na myśli?"
Sama dyskusja z Andrew wyła super. Konwencja , też choć niektóre elementy do doszlifowania.
Nicholson opisał jak pracuje , ale czy zwykły śmiertelnik może go naśladować - napewno nie!!!
Dla przykładu:
Praca z młodym koniem.
Pierwsze czworoboki na zawodach.
Gdy przychdzi wjechać mu na czwowrobok objeżdża go młodym koniem na nieco za mocnych pomocach po czym przy samym wjeździe uwalnia je nieco , nawet kosztem ustawienia i zaangażowania, sprawiając koniowi możliwość poczucia większego relaksu na samym czworoboku i kojażenia zamkniętego szrankami placu obstawionego literkami i budkami sędziwskimi jako miejsca gdzie "nic się nie dzieje".
Na taki luksus pracy pozwolić sobie może człowiek , którego wjazd na czworobok absolutnie nie stresuje i nie wyłącza FILINGU.
A jak zachowa się koń - który czuje , że worek na górze zesztywniał , gdy zbliżył sie do czworoboku , a jak wjechał to worek zrobił sie strasznie dziwnie niewygodny.
I wiele innych ciekawych przemyśleń.
Większość postaram się z Efcią przedyskutować - efekt ukaże sie w Koniu Polskim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:07, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No niby flaki z olejem ale ja np. o istnieniu [link widoczny dla zalogowanych] nie miałam pojęcia
A [link widoczny dla zalogowanych] zalecenia żywieniowe.
Cena za 1 tonę waha się od 15 do 40 zł.
A wracając do FILINGU, o którym pisał rider- ja tak się zastanawiam czy z tym trzeba się urodzić, czy to przychodzi np. to tysięcznym jeżdżonym przez daną osobę koniu...?
Ostatnio zmieniony przez martik dnia Czw 13:16, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:31, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A gdzie przeciętny śmiertelnik ma przechowywać rzeczoną tonę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:37, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W Dąbrowicy jest stodoła, można tam trzymać. A przeciętny śmiertelnik? Nie mam pojęcia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rider
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: Czw 13:38, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Tak apropos - wysłodki zamówione - będą w sobotę ))))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:41, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie zapomnę jednej stajni pensjonatowej w której skończyła się słoma, pytam grzecznie właściciela kiedy dostawa, a on mówi że słoma jest tylko w stodole na końcu ulicy.. nie było komu tyłka ruszyć, więc cóż było robić ruszyliśmy rodzinnie. Mam traumę na właścicieli pensjonatu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)
|
Wysłany: Pią 17:41, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Konsultacje skokowe z BOHDANEM SAS-JAWORSKIM
Organizator kliniki: Stadnina Koni w Dobrzyniewie Sp. z o.o. - Stado Ogierów Biały Bór
Adres Organizatora: ul. Kolejowa 2, 78-425 Biały Bór . Tel. 0-94 373 90 35
Fax. 094 373-97 00, [link widoczny dla zalogowanych]
Miejsce: Stado Ogierów Biały Bór
Termin: 11-13 marca 2008
Zajęcia będą się odbywały w godzinach 1000-1300 i 1600 -1900 w grupach maksymalnie po 5 koni.
Zgłoszenia i pytania: email: [link widoczny dla zalogowanych] tel. (94) 373 90 35
Zgłoszenia do 29 lutego 2008.
Wykładowca:
Bohdan Sas-Jaworski
Sukcesy: 1979 - brązowy medal w mistrzostwach Polski, 1980 - uczestnictwo w Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie, 1981 - zwycięstwo w Grand Prix na CSIO w Olsztynie, 1982 - zwycięstwo na CSIO w Bratysławie, CSI w Donaueschingen, CSI w Salzburgu, 1983 - srebrny medal w mistrzostwach Polski, 1984 - zwycięstwo w Pucharze Narodów na CSIO w Bratysławie, 1994 - mistrzostwo Polski, brązowy medal w hali, 1995 - srebrny medal mistrzostw Polski w skokach przez przeszkody w hali. Szkoleniowiec na codzień pracujący w Niemczech, szkolący jeźdźców na wszystkich kontynentach
Odpłatność za cykl szkoleniowy:
- 700 zł od pary jeździec-koń, w tej cenie zawarty jest koszt udziału w szkoleniu oraz koszt wynajęcia boksu w dniach 10-14 marca. Stajnie będą otwarte 10 marca od godziny 1200. 14 marca wyjazd koni do godziny 1000.
Przewidujemy przyjęcie maksymalnie dwudziestu koni. O przyjęciu zawodników z końmi decydować będzie kolejność zgłoszeń.
- 250zł od obserwatora.
Zakwaterowanie i wyżywienie: Zakwaterowanie i wyżywienie w Pensjonacie Hubertus – 300 zł od osoby.
Opłatę prosimy wnieść na konto nr 05 9317 1025 1300 7966 2000 0020 .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pumcia
Lewada? Co to dla nas :P Deeesstaaa!
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sączów/Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:46, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W dniach 8 –10 luty 2008 w Ośrodku Koniczyny (www.konicznyn.pl) odbędą się
KONSULTACJE UJEŻDŻENIOWE Z ANNĄ PIASECKĄ
Termin zgłoszeń na konsultacje – 4.02.08
Cena treningu - 100 zł
Koszty organizacyjne - 10 zł
Cena boksu - 30zł / dzień
Wszelkie informacje i zgłoszenia tel. 600 730690
Ja się wybieram z Fuksem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 22:57, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak mi szkoda, ze Melcia jeszcze nie nadaje sie do jazdy. Bez konia - to nie ma sensu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|