Stajenka

rzepka

Nie otwiera mi się p. Gal Smutny

Szara -co do twojej ciągnącej kobyłki, to chyba nie jest gorsza, od mojej Dziuni. Kiedy ją kupiłam -nie było praktycznie szans na zatrzymanie -chyba, że na płocie lub ścianie domu. Dlatego góral ją sprzedał -bo była wręcz niebezpieczna w terenie, nieobliczalna, nie do zatrzymania - i miał kilka wypadków. Na tej fotce ( zaraz po kupnie) -Ala próbuje Dziunię zatrzymać -reakcja, jak na zdjęciu (oczywiście można było robić to, co większość jeźdźców w takiej sytuacji: założyć czarną wodzę, a pysk zasznurować ciasnym nachrapnikiem aby nie było widać, że go otwiera -ale to tylko zamaskowanie problemu, a nie rozwiązanie) :

[link widoczny dla zalogowanych]

Potem była praca, praca...a od 2 lat -praca metodami naturalnymi. W tereny jeździliśmy na wędzidłach, a z ziemi pracowało się na kantarach. Przez rok.
Efekty? Zatrzymanie po roku pracy: (jeszcze jest niezadowolenie, ale pozytywne nastawienie

)

[link widoczny dla zalogowanych]

Z końmi "problematycznymi" pracuje się całymi godzinami, dniami, tygodniami...żeby były efekty. A dzisiejszy jeźdźcy chcą w ciągu 45 -60 minut zaliczyć wszystko: stęp, kłus, galop, drągi, skoki -najlepiej cały parkur. I żeby koń cudownie, posłusznie chodził Mruga

I żeby nie stwarzał kłopotów... A kto ma naprawiać te zepsute, zniszczone, biedne konie, które same nie umieją rozwiązać swoich problemów? Kwadratowy

Fia · Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

Edward Gal ma teraz Gribaldiego - przepiękny kary koń, nie wiem czemu jeszcze go nie widać w GP, ten koń jest poprostu genialny

http://www.youtube.com/watch?v=BKPEnacFavA

madziadur

http://www.youtube.com/watch?v=MSDpyBXGr9o&feature=related widzę, że Edward Gal podąża za trendami

Fia · Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

świetna muzyka

zwłaszcza do kłusów wyciągniętych

ma wyobraźnie ;D

madziadur

Osobiście jestem pod wrażeniem:) Sama chciałabym jeździć bardziej pod kątem ujeżdżenia, ale chcieć to sobie można Mruga

Boubi

Fia, madziadziur,
Dzieki za filmiki z Galem i Gribaldi...

Czy widzicie jak facet siedzi w siodle!

; No i nie powiem - jest z niego kawalek przystojniaka; "wieczny chlopiec" - blondyn w stylu Redforda (oj, stare babsko sie rozmarzylo wstyd

)

A kon - super; obecnie ma 16 lat? Zostal ogloszony ogierem roku w 2008 rasy trakenskiej; na jego potomku - Painted Black - jezdzi obecnie GP Anky; kolejny syn Gribaldiego - Hofrat zostal sprzedany za niebagatelna sumke 800.000 tys Euro z Danii do stajni Schockemulhe w Niemczech. Dalczego na nim Galowi nie udalo sie wywalczyc znaczacych trofeow - nie mam pojecia.
Moim faworytem pozostanie jednak Lingh - wydaje mi sie duzo lzejszy w ruchach; a stawy ma chyba "gumowe" - ta obszernosc wykroku w ciagach!

No coz, takie konie maja swoja cene!
Dobrze, ze jest You-Tube i mozna sobie pomarzyc! Wesoly

madziadur

Ja też się rozmarzyłam Mruga

Ale jednak trzeba wiele poświęceń i pracy, aby tak jeździć Wesoly

A Lingh... no cóż moje serce też zdobył! Wesoly

pumcia

pumcia

martik

martik

rzepka

Oj, zgadza się, martik. Problemy z opuszczeniem głowy i podstawieniem zadu mają obie do dzisiaj, mimo naszych wysiłków. To jest u nich mocno zakorzenione -bo były ciągnięte za pyski na siłę, kiedy poprzedni właściciele chcieli je zatrzymać. Stąd ten odwrotny grzbiet. Dużo jeszcze pracy przed nami

Ale takie widoki pojawiają się juz coraz częściej

:

[link widoczny dla zalogowanych]

martik

I super

Bardzo sie ciesze i zycze powodzenia i jak najnizej opuszczonych glowek Wesoly

pumcia