Stajenka

hugh_h

Stacy Westfall jakiś czas temu wygrała konkurs na najlepszego „naturalsa” a ostatnio wygrała w reiningu jadąc bez ogłowia i bez siodła, po prostu mnie to zadziwia taki stopień opanowania jazdy konnej, a przede wszystkim porozumienia się z koniem.
wygląda to niesamowicie

artykuł jest tu [link widoczny dla zalogowanych]

nongie

Własnie - NATURALSI - coraz czesciej uzywa się tego określenia.
Niby wszysycy wiedzą co ten termin oznacza, ale granica wydaje mi się hmm... płynna. Jaki sposob jazdy (kontaktu z koniem) jest naturals, a jaki już nie?
Czy to sie da jakoś sklasyfikować, zdefiniować? Jacy są czołowi przedstawiciele?
Roberts, Parelli, ktoś z Rosji zdaje się ostatnio.....

dakron

jak na nią patrzę to mnie wszystko boli

Forkate

hugh_h

a co próbowałaś? bo chyba nie jestem w temacie. ja kiedyś jeździłem na diance mesteny tylko ze sznurkiem na szyi i było dobrze, no ale ona była troszkę do tego przygotowywana

Forkate

tzn nie próbowałam tego co ta pani na zdjęciu, natomiast wsiadłam właśnie tylko z uwiązem na szyi, jak to robiłam już kilka razy wcześniej, tym razem jednak mojemu coś odwaliło, i pobiegł delikatnie mówiąc, mnie podrzucając. zrobił to od razu po tym jak wsiadłam.ehh dam sobie siana jak to się mówi z takimi eksperymentami.

hugh_h

ej no nie poddawaj się, wsiadaj jeszcze raz, trzeba stopniowo, może spróbuj na kantarku

Forkate

jak już będę w stanie normalności fizycznej to mooże spróbuję. ale najpierw z pełnym usprzętowieniem Wesoly

Przecław

hi hi Kate, zajebisty tekst naprawdę powalił mnie

hugh_h

o który taki "fajny" tekst ci chodzi ?

aszka

Ja kilka razy próbowałam na Rudej jeździć bez tranzelki i bardzo sobie chwale od wiosny(tzn jak się tylko pogoda poprawi chcę sie tym więcej zając)
Najpierw był uwiąz na szyi a potem nic

Na łące tez się da Mruga

martik

Świetne fotki ale ja mam wrażenie, że to jest chyba tylko możliwe na WŁSANYM koniu, z którym spędza się ogromną ilość czasu i wiele się z nim pracuje.
A co robiłaś Aszka jak Ci kobyła zaczynała przyspieszać? Byłaś w stanie ją spowolnić samym dosiadem i głosem? Bardzo bym tak chciała umieć...

aszka

Ruda jak ma luz na wodzach lubi sobie przy zagalopowaniach tak lekko bryknąć ale robi to z radości. Ona nauczona jest zwalniac od dosiadu ja np w terenie jeżdże na długiej luźnej wodzy i nawet przy zwalnianiu z szybkiego galopu wodze są luźne. Ale Ruda była przezemnie zajeżdżana, i tylko okazjonalnie daje na nią wsiadac komuś ze stajni. Ale powiem tez ze jest koniem raczje do pchania pomimo ze jak nada się jej jedno tempo to je trzyma ale trzeba pilnowac żeby z galopu zaraz nie było przejścia to stąpa lub stój Wesoly

aszka

Ten facet tez na mnie zrobił wrażenie

jak znajde filmik jak jedzie cąły parkur bez ogłowia to wstawie

martik

A kto to? Ubranie klasyczne, ale metody... Zupełnie nie

Mnie to jeżdżenie z tranzelką zastanawia. Bo ja też dużo jeżdżę na rzuconej wodzy i jestem w stanie konia, z którym ćwiczę spowolnić albo nawet zatrzymać dosiadem albo głosem. Ale na jazdę bez tranzelki jakoś nigdy się nie odważyłam. Chyba tchórz jestem i tyle Smutny