|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:48, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ideał...do tego dążę.rewelajca
część 1
[link widoczny dla zalogowanych]
część 2
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Pon 19:40, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Prawdę powiedziawszy , skłaniam się ku zdaniu Iburg.
Corrida jest piękna , elegancka ( jeśli można tak powiedzieć ) ... ale niestety krwawa.
I pomimo tego , że słyszałam gdzieś , iż nie zabija się byków na arenie , to jednak zadaje się im ból . Poza tym ciekawa jestem , ile są w stanie wytrzymać końskie nogi , przy pracy w takich obciążeniach ...
Ale stopień wyszkolenia tych koni jest godny podziwu ... i to głównie chciałam pokazać.
Z drugiej strony , konkurencje rodeo , też bywają krwawe ... i chyba jakoś mniej eleganckie.
Kostko , myślę , że wielu z nas marzy o takiej harmonii z koniem ... nie tylko Ty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Czw 7:17, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Diodo nic co służy do zadawania bólu istocie żywej i to jeszcze dla zabawy nie jest ani piękne ani eleganckie ani godne podziwu ani godne naśladowania.
A człowieka, który szkoli się i dochodzi do perfekcji w zadawaniu bólu należy się po prostu bać. I tych co płacą kupę kasy,żeby zadawanie bólu oglądać. I jeszcze mają wymaganie, żeby to zadawanie bólu było eleganckie. Tego rodzaju zachowania i potyrzeby emocjonalne są zwyczajnie niebezpieczne.
Przepraszam ale takie jest moje zdanie.
Filmiki Kostki fajne ale mnie stale dziwi zdumienie nad koniem który skoczy przeszkodę na kantarku i lonży, który przybiega do człowieka, bawi się z nim, wejdzie do przyczepki i przebiegnie przez kałużę, przelezie nad beczką w kolorze zielonym czy nie boi się bata. Albo, ze ktos potrafi skoczyć na oklep i w kantarze małą przeszkodę. Zastanawiam się jaki w takim razie ci co podziwiają mają kontakt z własnym koniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Czw 10:49, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tak przy okazji rodeo,to się przyznam,że jestem wielką fanką,ale tego na bykach
Zgadzam się z Krystyną w 100%.
W filmikach Kostki nie widzę NIC nadzywczajnego i każdy normalny koń powinien takie rzeczy umieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hagane
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:26, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Filmiki z linków Kostki robią wrażenie na każdym "zjadaczu chleba", bo niestety w teorii to mamy coraz więcej naturalsów, ale w praktyce - kiepsko z tym.
Mentalność lub lenistwo właścicieli i ludzi obcujących z końmi jest tu głównym "problemem". Część jest w ogóle nieświadoma takich możliwości, inni machną ręką, ktoś powie "A to co za dziwaczenie?!", inni dążą do takich efektów ale z różnym powodzeniem i czasem (mimo wszystko) wątpliwymi metodami. Pomijając fakt, że praktycznie każdy może zostać właścicielem konia - dla niektórych tak naprawdę wystarczy tylko uzbierać sumę na kupno i już - jest koń.
Taka zabawa z koniem wygląda na prostą i naturalną, ale w rzeczywistości osiągnięcie takiego porozumienia nie jest dostępne ot tak łatwo.
Moim zdaniem - z porozumieniem i partnerstwem w kontakcie z koniem jest tak samo z połową spraw zależnych od ludzi - To jak jest, a jak powinno być to jak od kąta 0 do 180 - wystarczy stanąć na rękach, chyba ukaże nam się trochę inny widok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Czw 19:03, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam swoją teorię na temat przyczyn tego zachwytu nad końmi "naturalnymi" - i żalu, że to nie jest dostępne dla wszystkich. Byłoby dostępne i możliwe - bo nikt nie zabrania nikomu takich "zabaw" i nawiązywania kontaktu z wierzchowcem. Tylko... jeźdźcy się po prostu...boją koni! W jakim celu są zapinane ciasno nachrapniki? Żeby koń nie miał możliwości otwarcia pyska i ponoszenia. I żeby był potulny i zgodny, żeby wykonywał elegancko wszystkie elementy - bo koń zniewolony nachrapnikami, wytokami, czarnymi wodzami, itp - musi być potulny. Nie ma szans. A jeździec jest zachwycony sobą, bezpieczny, dumny, itp. Po co ma się stresować, czy koń go nie poniesie na samym kantarze? Rozumiem - w terenie, może nie być bezpiecznie. Ale np na hali, czy na ogrodzonej ujeżdżalni? Gdzie poniesie? My przez rok pracowałyśmy z ziemi na kantarach i teraz możemy jeździć bez wędzidla. Ale komu się chce przez rok pracować? Lepiej założyć na swojego konia nachrapnik, czarną wodzę, i...zachwycać się cudzymi końmi, które chodzą bez tych patentów.
Kidyś znajoma oglądała filmik z profesjonalnego ujeżdżenia. Zachwytom nie było końca: koń pieknie zebrany, zganaszowany, na munsztuku ( a przy okazji spieniony, przekrwione oczy - to nasze spostrzeżenia). Potem pokazałyśmy jej filmik z Newzorowem i jego zabawy, potem jeszcze inne z naturalsami. I ... szok. Że koń tez może te same elementy wykonywać z radością, dla zabawy, na luzie. Nie do uwierzenia, dla laika.
Odkąd pracuję z końmi tymi "innymi" metodami - żal mi koni, które muszą byc tak podporządkowane swoim "kochającym" właścicielom, powiązane "patentami", ze zdrętwiałym językiem od ciasnego nachrapnika krzyżowego,biedne, smutne - dla wątpliwej przyjemności jeźdźca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Czw 20:18, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Byłoby dostępne i możliwe - bo nikt nie zabrania nikomu takich "zabaw" i nawiązywania kontaktu z wierzchowcem. |
Czytając wypowiedzi coniektórych "naturalsów",można odniesć wrażenie nieco inne.Otóż jak nie masz carrota,halterka Parellego i 5 stopnie wtajemniczenia to broń Boże nie tykaj konia bo mu krzywdę zrobisz.
To zdjęcie było juz wklejane.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dowód,że zwykłą lonżą i kantarem też się da.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Czw 20:27, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam carrota ani halterka ani 5 stopni wtajemniczenia Ale prawdą jest, że nie wystarczy mieć dobre chęci - trzeba też troszkę zapoznać sie z tematem. Są szkolenia, filmy poglądowe, literatura- tak na początek -wystarczy. Potem juz trzeba zgłębić temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:11, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
nie no, pewnie.ja tu się zachwycam, bo dla mnie to ideał, a tu proszę.ależ tak, oczywiście, macie rację.na każdym kroku można spotkać konie, które tak się zachowują, które tak bardzo ufają człowiekowi i są z nim zgrane.taak...
wcale nie trzeba mieć specjalistycznego sprzętu.wystarczy pewna wiedza, dużo wolnego czasu i chęci.koń zaczyna się interesowac kiedy mu zależy. wtedy też jest zdolny do poświęceń i z radością wykonuje polecenia.
krystyna chocha napisał: | ...ale mnie stale dziwi zdumienie nad koniem który skoczy przeszkodę na kantarku i lonży, który przybiega do człowieka, bawi się z nim, wejdzie do przyczepki i przebiegnie przez kałużę, przelezie nad beczką w kolorze zielonym czy nie boi się bata. Albo, ze ktos potrafi skoczyć na oklep i w kantarze małą przeszkodę. |
zdziwienie«stan osoby, która się zdziwiła»
zdumienie«stan osoby odczuwającej wielkie zdziwienie»
ideał
1. «coś absolutnie doskonałego»
2. «człowiek będący wzorem do naśladowania»
3. «najwyższy cel dążeń i pragnień ludzkich w jakiejś dziedzinie»
krystyna chocha napisał: | Zastanawiam się jaki w takim razie ci co podziwiają mają kontakt z własnym koniem. |
rozumiem, że wasze konie grają z wami wieczorami w szachy, jeżdżą na wycieczki rowerowe i robią szaliki na drutach.
dla mnie to jest ideał.filmiki te w cudowny sposób pokazują zaufanie, więź, harmonię.czegoś takiego nie można osiągnąć w tydzień.
Ostatnio zmieniony przez kostka dnia Czw 23:13, 05 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Pią 9:03, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ależ Kostuniu reklax..
Ja wiem,że konie są różne i że dla niektórych właścicieli fakt,że koń nie przywitał ich kopem czy zębami na dzień dobry już jest ogromnym sukcesem a co dopiero,żeby biegał za nimi jak piesek.
Mnie chodziło raczej o to,że to są absolutne podstawy i to prędzej czy później każdy koń umieć powinien,dla bezpieczeństwa właściciela i reszty osób.
Nadal nie wiem czy jasno wyjaśnilam o co mi chodzi.
Poprostu,nie powinno dochodzić do sytuacji,gdzie trzeba konia prostowac "metodami naturalnymi",ale tak pewnie nigdy nie bedzie,choć świadomość ludzi wzrasta.
Cytat: | dla mnie to jest ideał.Filmiki te w cudowny sposób pokazują zaufanie, więź, harmonię.Czegoś takiego nie można osiągnąć w tydzień.
|
Dla jednych będzie ideałem wyjechanie prosto z narożnika a dla innych piękny piaff,kwestia punktu siedzienia,że tak powiem
Ja się zachwycam ruchem konia a ktos mi mówi,że jest do dupy,że krzywo idzie,że sztywno,że wogóle dno a dla mnie to właśnie ideał.
"Zawsze będą od Ciebie i ci lepsi i ci gorsi".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Pią 22:13, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No i proszę , jak się pięknie "ruszył " dział.
A wracając do tematu.
Uważam , że dla każdego ideałem jest coś innego. Tak jak to napisała Dekster.
Oprócz tego , każdy koń jest inny ... i w moim przypadku jest to bardzo widoczne. Inne " marzenia " mam względem kudłatego , a inne dotyczące krówka.
Myślę , że sporo forumowiczów wykorzystuje naturalne szkoły dla osiągnięcia takiego czy innego efektu ... i bardzo dobrze.
Wiem natomiast , że w moim przypadku , dalsze pójście tą drogą , zamknięcie się w którejkolwiek z tych szkół , nie jest możliwe. Nie mam już czasu , na dodatkowe szkolenia , a od tego trzeba by zacząć.
Ale pozachwycać się pracą innych mogę ... bo dlaczego nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Sob 0:58, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kostka nie gniewaj się. Być może dlatego nie fascynują mnie tak bardzo filmiki jakie zaprezentowałaś ponieważ przez całe moje "końskie życie" musiałam radzic sobie bez szkoły naturalnej. Najpierw jej po prostu nie było (jestem już strasznie stara) ale były konie i trzeba było jakoś się z nimi dogadać. I na nich jeżdzić.
Potem jak już naturalsi przybyli okazało się, ze mnie nie chcą. Miałam jedną poważną wadę. Jeździłam na ogierach i byłam włascicielką ogierów. Najpierw jednego potem dwóch. Toteż musiałam sobie radzić sama.
(Na marginesie, w swojej naiwnosci kiedys uważałam, że skoro naturalsi to na samych ogierach jeżdżą.)
Parę ostatnich lat opiekuję się końmi kontuzjowanymi, starymi ,chorymi i przez to negatywnie nastawionymi do ludzi które trzeba raczej przekonać do kolejnego uciążliwego opatrunku, wcierki, zastrzyku czy wizyty weterynarza niż do przeskakiwania przeszkód na kantarku i bawienia się w slalom między beczkami.
A wracając do stylu western i rodeo. Jeździ się na ogierach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:40, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ależ ja się nie gniewam.absolutnie : ) fakt, miałam agrechę, ale nie do końca forumową, toteż wypowiedź jest jaka jest ; )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Sob 16:39, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
W Roleski Ranch startuje słynny Miles O Rima - ogier. Podejrzewam, że sławne ogiery west tez muszą startować - żeby pokazać swoją klasę i podbić cennik krycia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Sob 19:39, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Startuje multum ogierów.Większość to prawdziwe misie.
Krystyno,nie wiem z jakiego rejonu Polski jesteś,ale zapraszam w okolice Tarnowa,nie jeden się znajdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|