|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatkonie
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany: Pon 23:28, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Only strong baba ;-D
czyli wszystko jest do zrobienia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 7:40, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hi,hi widzę,ze nauczycielka angielskiego jest pod ręką
Pozdrowienia
Filmiki z przejazdów super- szkoda,ze nie moge ich pokazac, bo jestem matołek.
Jasne,ze konie nie padły, skoro ja żyję
Oczywiście,ze Halicz nie ma nic wspólnego z pasmami, przez które przedzieralismy się. Wczoraj padał mi serwer, wiec nie mogłam dopisać.
A w ogóle, to co to za przerywanie opowiadania
Zdjęcia mam na dwóch komputerach w róznych miejscach, wiec raczej po południu będzie dalsza część wycieczki.
Hoss, ja jestem starsza pani i przeżyłam, więc i Tobie się to uda, zreszta to konie sie męczą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawa
Gość
|
Wysłany: Wto 7:40, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie mówiłam że lezy obok ,raczej że nie pamietam ,i to też był rajd, tyle ze pieszy i wiele ,wiele lat temu i moge nie pamiętać,a do mapy po co sięgac jak jest ktoś stamtąd.Dzięki,czekam cd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 10:51, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze tylko gwoli wyjaśnienia- ja przypadkiem znalazłam się w znamienitym towarzystwie
Jechała z nami zawodniczka, oraz dziewczynka, która trenuje kilka lat u Kwiatkonia i zajęła drugie miejsce w skokach na Aferze zresztą.
Ja jechałam rajd na ulubionej Fantazji, na której jeździ się jak mercedesem, fruwa przez przeszkody wspaniale amortyzując , no i mam mocne postanowienie nie spaść z konia
Natomiast uwielbiam takie tereny i konie, więc jestem zachwycona no i nieźle znoszę długie jazdy, nawet siedzenie mnie nie bolało, no ale i nie było okazji dłużej siedzieć w siodle
Przez całą drogę nie było prostego odcinka, nie zhańbilismy się też jazdą drogą, zreszta nie było takowej
Nie mam tu zdjęć z rajdu, ale to wkleję potem.
Jeszcze po drodze w górach spotkalismy dużo odchodów żubra i jeleniowatych.
Cos nam nawet przemkło, ale szybko ,wiec nie wiemy co to było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 10:53, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Czytam, czytam i czekam na cd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hoss Cartwright
Gość
|
Wysłany: Wto 11:04, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
guli napisał: |
Cos nam nawet przemkło, ale szybko ,wiec nie wiemy co to było. |
Nie był to przypadkiem zdrowy rozsądek , bo on Ci zawsze szybko przemyka???
Żubr to raczej nie był, bo wzięłabyś go za rogi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 11:12, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No i jeszcze presja czasu z racji zabładzenia trochę na nas ciążyła, więc tempo musiało być utrzymane, oczywiscie w miarę mozliwości terenu.
Ale okazało sie ,że w dół stoku kłusuje sie, a ja naiwnie myslałam,że tak nie da sie. Ale okazuje sie,że nawet potrafiłam,choć pod góre jakby łatwiej.
Galop w dół ,jak się goni konie, fruwając w powietrzu i gubiąc strzemiona, jakby trochę trudniej
Ale to moja wina, bo mogłam nie rozglądać się i ułozyć odpowiednio całe ciało.
Ale sama przyroda ułozyła nam cross po drodze, jak to powiedział Kwiatkonie, wiec skoków przeróznych oddalismy sporo, zwłaszcza w pierwszych godzinach, jak konie były mniej zmęczone.
A czasem po prostu nie dało się inaczej przejechać- no oczywiscie nie były wysokie, ale mysle,że ze 20 może 30 wykonałam
Zwłaszcza,ze miałam nauczyc sie skakac po drodze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 11:17, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hoss Cartwright napisał: |
Nie był to przypadkiem zdrowy rozsądek , bo on Ci zawsze szybko przemyka???
Żubr to raczej nie był, bo wzięłabyś go za rogi! |
Już nie żyjesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 13:16, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Z ostatniego miejsca postoju,niebieski szlak po zejsciu, z miejsca gdzie leżałam, zobaczylismy widok, który pokrzepił nasze serca.
Znaleźliśmy ślady cywilizacji
polną drogą dotarł samotny fotograf.
Ale nam droga nie po drodze, więc przecinamy ją i jedziemy na widczne w dali wzgórze.
Niezbyt strome podejście, ale bardzo długie, cały czas pod górę, więc dosyc męczące.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 14:55, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A to z wcześniejszej drogi- wyjaśniło sie,skąd tyle odchodów żubrzych
Trafiliśmy na paśnik i koniki trochę skubnęły siana
a to podniosła chwila
zjeżdżamy pieknymi ,łagodnymi pagórkami i łąkami i taki oto widok
jeszcze tylko chwila niepewności, ale po konsultacji z mapą i telefonem, odnośnie posiadania przez Łukowo kościoła- radość- jesteśmy na miejscu
godz 19 -rajd dobiega końca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 15:02, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Sobota w południe zawody-
całkiem przyzwoicie wyremontowany ośrodek po PGR - hotel dla ludzi i stajnia z dużymi boksami i wyżywieniem dla koni.
Miesce parkuru i crosu śliczne- na pagórku, duza rozległa łąka, a cros rozciągniety na dwóch pagórkach- ze zjazdem dużo niżej i przejazdem groblami.
Ale rano toaleta
wjeżdżamy na parkur- Fantazja zastrzygła radośnie uszami, tylko obce konie jej nie przypadły do gustu, więc postanowiła nie oddalać sie od swoich,To co widać za szarym w oddali,te choinki, to najdalsza część crosu, który rozpoczynał sie na parkurze.Ta postac w czerwonym, to ja
A to juz nasza silna grupa.
Konkurs oczywiście raczej zabawowy, najpierw chyba do 60 cm, potem L
Fantazja oczywiscie totalnie olała moje próby sterowania, więc musiałam zamienic sie z właścicielką, na Finała, coś mi sie wydaje,że on ma 192?
No oczywiście zostałam na niego wrzucona
Konik dużo spokojniejszy, nawet udało mi się go dopchac do linii startu, Ale zobaczywszy kamerę telewizyjną, uznał,że przynoszę mu wstyd
więc zwinnie skręcił o 90 stopni w prawo.Ja oczywiście zgubiłam prawe strzemie, a on zwawym galopem udał się w kierunku stada, które było na końcu długiej ściany,
Po drodze miałam dwie przeszkody, ale nie zdecydowałam się skoczyc z jedna nogą w strzemieniu.
Moje próby wstrzymania obśmiał- więc koncentrując sie tylko na utrzymaniu jako takiej równowagi ,zeby zachowac resztki godności, dobiegliśmy do stada, przy komentarzu spikera,że amazonka udaje się na pogawędke z koniem
Więc drugi raz doszłam do wniosku,że uczenie sie panowania na cudzych koniach na zawodach jest delkiatnie mówiąc nieporozumieniem.
Dwa młode konie były pierwszy raz na zawodach i Kwiatkonie na jednym z nich wygrał cros.
Ostatnio zmieniony przez guli dnia Nie 12:11, 30 Kwi 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 15:04, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ale miałas super rajd. Czyli czas spędzony bardzo przyjemnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haneczka
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto 15:07, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Guli tylko nie mów, że zdecydowałaś się na powrót wierzchem z Łukowa do Żubraczego ?! Oczywiście mam na myśli powrót konno z kwiatkoniem jako przewodnikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 15:56, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście,że zdecydowałam się- przeciez było super
Tylko postanowilismy oszczedzic konie, ciężki rajd, zawody z trzema startami, to nawet w niedziele rano było dla nich zbyt ciężko.
Ja zostałam na imprezie, a Kwiatkonie odwoził po dwa konie do domu.Zostały jeszcze ze mna Fantazja i afera ,ale bez siodeł i uprzęzy, a pozostali goście bardzo namiawiali mnie na powrót rajdem z nimi, choć niekoniecznie do Zubraczego , ale mieli GPS
Ale szkoda mi ich było, bo miały obolałe grzbiety, więc też wróciłam samochodem w niedzielę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 16:13, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Więc w niedzielę w południe postanowiliśmy pojechać w dwugodzinny lekki terenik.
Oczywiście na innych,wypoczetych koniach.
Pogoda piekna, słoneczko, dużo kwitnących zawilców, wawrzynka , kaczeńców oraz innych.
Nawet spotkalismy po drodze grupę quadów.
a to zdjęcia-
Robimy za pociąg
ja testuje nowy kapelusz i ewentualnie siodło dla Kuby.
Malutkie 16, ciężko mi było w nim łapac równowagę, ale w końcu było całkiem przyjemne
te rzeczke Solinke przekraczaliśmy kilka razy
takie śliczne miejsca na pogawędki
oczywiście wjechalismy w góry, choc niezbyt wysoko, a prawie przy końcu zjazdu- taki widok na Solinke w dole
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|