|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sierakowice woj.pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:24, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Osm nie rozumiem tego tekstu z linku [link widoczny dla zalogowanych]
Pisza tam w wykonaniu że:
Jadąc w stępie w prawo będziemy ćwiczyli ustępowanie od lewej łydki, która w momencie ustępowania staje się łydką wewnętrzną. Rozpoczynając ustępowanie od łydki musimy wykonać naraz 3 czynności:
* obciążyć mocniej wewnętrzną (lewą) kość kulszową przez lekkie przesunięcie lewego biodra do przodu i przesunięcie zewnętrznej (prawej) łydki za popręg, aby zapobiec nadmiernemu odsuwaniu się zadu
* przesunąć wewnętrzną (lewą) łydkę minimalnie za popręg (mniej niż zewnętrzną), aby za jej pomocą przesuwać konia w bok i do przodu
* ustawić głowę konia do wewnątrz (w lewo) za pomocą lekkiego działania wewnętrznej wodzy (wystarczy ustawić głowę tak jakbyśmy chcieli wykonać 20 metrowe koło)
Jak tak kierowany koń będzie się poruszał? czy nie będzie to kierunek w lewo ale po dwuśladzie? Kurcze jakoś sobie tego nie potrafię wyobrazić. a już w ogóle nie widzę ruchu w kierunku prawym tak jak to piszą
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rudzinka1
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kwidzyn, pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:57, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
To ja też mam pytanko. Już kilka razy pisałam o usztywnianiu się mojego konia. Teraz napiszę konkretnie: Atos reaguje poprawnie na komendy, jednakże nie lubi galopować z lewej nogi. Do pierwszego zagalopowania wszystko jest pięknie. Koń chodzi jak marzenie. Po pierwszym galopie się nakręca i w zasadzie na każdym zakręcie- czy to wolta, koło, czy łuk, próbuje zagalopować. Nie gna do przodu, nie pędzi, nie wyrywa się- po prostu chce zagalopować. Kiedy jest to łuk w prawo to nie mam takiego problemu, bo przytrzymam mocniej, zrobię pół paradę, podniosę trochę rękę i nie pozwolę zagalopować. W lewo natomiast, kiedy tylko zaczyna się łuk, to maksymalnie się usztywnia i odgina, efektem tego jest wygięty w prawo, wpada do środka,usztywniony- wpada łopatką (wali się na łydkę) kiedy próbuję mocniej zadziałać lewą (wew) łydką to od razu galopuje (oczywiście sztywno i z prawej nogi). Usztywnienie trwa już do końca jazdy nawet jeśli więcej nie galopujemy-w lewo wpada i się odgina ( w kłusie, bo w stępie nie)
Próbowałam:
- zawsze pierwsze zagalopowanie w lewo, póki jeszcze był luźny (jedno- kilka wolt, jedno koło), potem jedno w prawo i chwila kłusa w prawo i koniec jazdy. Jednakże po kilku takich treningach, kiedy chciałam chociaż pokłusować w lewo po galopach to problem nadal istniał.
-po dwóch zagalopowaniach jak wyżej, jechałam do lasu ( by trening trwał trochę dłużej i żeby trochę pochodził) lecz w lesie galopował z prawej nogi, nawet jak zagalopował z lewej to moment zmieniał na prawą i już tak szedł. Jedyny plus taki, że nie był sztywny i nie wpadał w lewo.
-układałam drążki na kłus i robiłam tak- kłusem przez drążki, w lewo i zagalopowanie. Skupiał się na drążkach i zapominał, że ma się usztywnić. Ale po kilku jazdach przestało to działać.
-wykonywałam "ćwiczenia od Ianduli", z drążkami na wolcie w galopie, jednak zawsze kilka razy musiał się uderzyć, czy stanąć na drąg zanim skupił się na drągach zamiast się usztywniać. Ale ogólnie to pomaga.
Raczej nigdy nie zdarzyło się to na skokach.
Po każdej lonży chodzi lepiej i nawet jak się usztywni to krótkie przejście do stępa, wygięcie szyi na prawo-lewo zazwyczaj pomaga i idzie już luźno, zaczynamy wtedy od nowa.
Pytania mam takie :
Czy więcej go lonżować niż jeździć, skoro po lonży jest lepiej?
Czy system z dwoma zagalopowaniami podczas treningu to był dobry pomysł, czy raczej nie?
Co robić kiedy już się usztywni i zacznie wpadać? (czasami wtedy zsiadałam i wypinałam go bardziej na lewo i lonżowałam aż odpuścił- wtedy wsiadałam jeszcze na chwilkę kłusa w lewo.- czy to jest dobry pomysł?)
I ogólnie proszę o jakieś porady co z nim robić?
Z góry dziękuję!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 16:30, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiola
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gaszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:36, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to dobry pomysł, ale może by tak zadawać osmowi pytania jak odpowie na te po kolei, bo się chyba nie wyrobi z nami wszystkimi na raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 22:34, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No już się pogubiłem Postaram się odpowiedzieć dzisiaj na pytania Misioli, Teodora i rudzinki. Ale chwilkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:41, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
To teraz już wiem dlaczego Osm ciągle siedzi z nosem w komputerze
Teodor - Poradnik do którego Osm dał link jest jego autorstwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 22:59, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Teodor2424 napisał: |
Jak tak kierowany koń będzie się poruszał? czy nie będzie to kierunek w lewo ale po dwuśladzie? Kurcze jakoś sobie tego nie potrafię wyobrazić. a już w ogóle nie widzę ruchu w kierunku prawym tak jak to piszą |
No tak - to ja pisałem. Załączony u góry rysunek przedstawia sytuację odwrotną, czyli koń porusza się w lewo po ujeżdżalni, ale ustępuje od prawej łydki. Zwłaszcza 2 pierwsze postaci konia jasno to obrazują.
Łydką wewnętrzną nazywamy zawsze tę łydkę, wokół które zgięty jest lub ustawiony jest koń. No ustawiony jest raczej nie wokół, ale w jej kierunku. Czyli koń poruszając się (jak na rysunku) w lewo ustawiony jest w prawo i porusza się lekko bokiem ustępując od prawej (wewnętrznej, choć w stosunku do ruchu niby zewnętrznej) łydki.
Boubi: dzięki za pomoc. Tam rzeczywiście trochę inaczej, ale może szczegółowiej. No ja jednak lepiej chyba tłumaczę, jak widzę konia i jeźdźca
Ostatnio zmieniony przez osm dnia Wto 23:16, 22 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 23:15, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Misiola napisał: | Dwa pierwsze kłusy to ja muszę go pchac w przód, zmieniam kierunki i około czwartego kłusa już pędzi to dla zmyłki robię więcej zmian kierunku. Najgorzej jest jak przejdę do stępa i dam luźną wodzę. Już zakłusowuje sam sobie. Zbieram wodze, on już leci więc p[otem ponownie kłusuję żeby widział, że nie ma jeszcze galopu, żeby było po mojemu, ale wtedy zaczyna się szarpanko i muszę w pewnym momencie popuścić i pogalopowac, ale.... po galopie tez nic nie porobie, bo jest nakręcony. On tylko wie kiedy jest ostatni stęp na luzie i wtedy tak naprawdę jest spokój.. |
No to ja proponuję jazdę na kole.
Jeździj na kole ok. 20 metrów średnicy. Jak zaczyna się rozpędzać, to powoli zmniejszaj koło aż zwolni i wtedy zacznij powiększać to koło. Stosuj częste zmiany kół, żeby nie ciągle w jedną stronę. Po rozgrzewce w kłusie pracuj z częstymi zmianami: stęp-kłus-stęp, stęp-kłus-galop-kłus-stęp itp. Zmieniaj też tempa, skracaj i wydłużaj krok w stępie i kłusie. Co jakiś czas wyjeżdżaj cały czworobok, żeby sprawdzić, czy jest poprawa i znowu na koło. Do pracy na kole dokładaj też drągi lub kozły na kole - poprawiają koncentrację i jak pojedziesz węższe koło, to będzie musiał skrócić krok, a jak szerzej to wydłużyć. Drągi na kole układamy (na kłus) tak, aby ich końce zbiegały się ku środkowi koła, odległość w środku drąga ok 1.3 m, przy końcówkach bliższych środka wyjdzie około 1m, a na zewnątrz 1.5m możesz regulować zależnie od swojego konia. Na stęp odpowiednio mniejsze odległości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 23:26, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
rudzinka1 napisał: |
Pytania mam takie :
Czy więcej go lonżować niż jeździć, skoro po lonży jest lepiej?
Czy system z dwoma zagalopowaniami podczas treningu to był dobry pomysł, czy raczej nie?
Co robić kiedy już się usztywni i zacznie wpadać? (czasami wtedy zsiadałam i wypinałam go bardziej na lewo i lonżowałam aż odpuścił- wtedy wsiadałam jeszcze na chwilkę kłusa w lewo.- czy to jest dobry pomysł?)
I ogólnie proszę o jakieś porady co z nim robić?
Z góry dziękuję! |
Po pierwsze dobrze byłoby sprawdzić, czy jego sztywność na jedną stronę nie jest spowodowana jakąś dolegliwością. Może kręgosłup mu doskwiera. Może problem z nogami (podejrzana lewa przednia i prawa tylna)
Jeśli nie jest to problem medyczny, to może warto go polonżować na chambonie, ale jak już wcześniej pisałem - na lonżowniku, żeby nie wypadał zadem i ogólnie nie uciekał. Na lonży głównie kłus i z przewagą na lewo.
Wypinanie na siłę w lewo raczej nie rozwiąże problemu.
A może Ty krzywo siedzisz? Może siodło krzywe. Wiele może być powodów takiego zachowania. Podejrzewałbym jednak jakiś problem medyczny, który należałoby wykluczyć zanim zacznie się inne działania rozciągająco-rozluźniające.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rudzinka1
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kwidzyn, pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:37, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Może mieć problem z lewym tyłem- z lewym kolanem... Jako źrebak miał kontuzję, ale przez lata nic mu nie dolegało. Tzn pod siodłem chodzi od niedawna. W sumie na początku chodził luźno na obie strony. Dopiero gdzieś po dwóch miesiącach zaczął się usztywniać. A w jaki sposób sprawdzić, czy ja źle siedzę? Nagrać od tłyu? Od przodu? Spróbuję zmienić też siodło. Jeśli nie pomorze, to co zrobić? Jakieś RTG tego kolana? Jakie badania trzeba by zrobić by wyeliminować problem medyczny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 23:44, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli kolano, to RTG powinien wystarczyć, ale jak masz weta z przenośnym RTG i USG, to za jednym zamachem mógłby zrobić oba.
Są też specjaliści od kręgosłupów i masaży, którzy naciskając konia w odpowiednie miejsca powiedzą, co mu dolega. Osobiście widziałem dra Okońskiego, jak demonstrował takie badanie konia na kursie.
Żeby sprawdzić, czy prosto siedzisz możesz rzeczywiście nagrać się od tyłu.
A od jak dawna pod siodłem i ile ma lat?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 8:35, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Boubi, TY się nie podłączaj, bo zostałaś oddelegowana do odpowiadania na bolączki dresażowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 10:33, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Iandula napisał: |
Boubi, TY się nie podłączaj, bo zostałaś oddelegowana do odpowiadania na bolączki dresażowe |
Ależ to przecież są bolączki dresażowe Teodora
Boubi - podłączaj się, podłączaj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 10:42, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie nie musi się "podłączać" bo została "oddelegowana"- ja to tak zrozumiałam
Boubi- Twój głos cenny jest (bynajmniej oczekiwany przez mnie), pisz na każdy temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|