|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 17:12, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki pumciu. Mnie generalnie też jest łatwiej ze stępa i to takiego do przodu, tyle, że ponieważ jest to dla mnie nowe, to trochę się gubię, jeśli koń zaczyna mi gdzieś spływać. A ponieważ nie reaguje tak samo na obie łydki (co gorsza czasem mu się to zmienia), to już w ogóle mam problem.
Ale rozjaśniłaś mi obraz i w takim razie będziemy próbować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Śro 18:40, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
I ja dorzuce dwa slowa.
Powiem szczerze, ze "zwrot na zadzie" jest wg mnie cwiczeniem duzo trudniejszym niz polpiruet. A to chocby dlatego, ze zwrot wykonuje sie z zatrzymania - a jednoczesnie wymaga "wydeptywania" krokow wewnetrzna tylna noga, czyli podtrzymania aktywnosci zadu.
Sprobuj Asiu cwiczyc ze stepa, by nie stracic "ruchu do przodu". Polpiruet jest elementem cwiczonym w duzym zebraniu, wiec i w tym stepie sie nie rozpedzaj. Mozesz probowac tzw cwiartek - czyli tylko obrotu o 90*, a nie od razu 180; jak juz konio Ci sie obroci o cwiartke od razu daj impuls do przodu i tak maszeruj kilka krokow; potem znow cwiartka i wyjdzie Ci kwadrat.
Obrazowo mowiac, sprobuj dosiadem tak dociazyc konia i tak "nabrac go na siebie", zeby w tym stepie coraz bardziej sie skracal - niemal do zatrzymania; wtedy - tak jak pisze Pumcia - uzywaj lydek i dosiadu do aktywizacji i prawidlowej pracy zadu i tylnich nog - a wodzy do odpowiedniego ustawienia szyi, zgiecia, "zepchniecia" i wykonania ruchu zwrotnego. Uwazaj, by nie wkradlo sie cofanie - o co wcale nietrudno!
Powodzenia - cwiczenia, cierpliwosc i ciezka praca czynia mistrza!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 10:54, 24 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dla wyjaśnienia - teoretycznie mam robić zwrot na zadzie, ale i tak to, co próbuję robić bardziej przypomina półpiruet . I o 180* nie ma mowy, raczej o kilku krokach na razie i tyle. Ponieważ jest to dla mnie rzecz nowa, to zdarza nam się to ćwiczyć od czasu do czasu (nie na każdej jeździe oczywiście), zazwyczaj, kiedy ogólnie mamy lepszy dzień.
Z tym cofaniem to absolutna racja - dlatego nawet zarzuciłam próby ze stój. Jeśli zaczynam ze stępa, to najwyżej idzie za bardzo do przodu.
Dzięki za wsparcie, bo to dla mnie zawsze jest frustrujące przy nowościach - rzeźbię coś, spinam się, a koń tylko coraz bardziiej się wścieka, bo nijak nie może zrozumieć, o co mi chodzi.
Masz rację Boubi, tylko cierpliwość może mnie uratować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|