|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:51, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Darcia wyczuła sprawę dzisiaj - mianowicie nie dała się złapać. Franca jedna zganiała i siebie i mnie po łące. Efekt końcowy był taki, że ja odpuściłam, a ona spociła się. Durne to to i tyle Jutro po śniadanku jadę i Bóg mi świadkiem, że na nią wsiądę.
Z drugiej strony chwali się, że ma tyle energii, kita w górze, błysk w oku i rura. Matko koń gigant
Ostatnio zmieniony przez dragonnia dnia Sob 19:51, 11 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Sob 22:43, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
dragonnia napisał: | Darcia wyczuła sprawę dzisiaj - mianowicie nie dała się złapać.
|
Hi..hi.. toz to Swieta, wiec dlaczego tylko ludzie maja miec wolne?
A tak bardziej serio; dzis trening w kurzu i pocie ;
Wiadomosc dla tych pingwinow, co moze jeszcze nie wiedza: od 1 kwietnia zmienily sie programy dresazowe (sa na stronie PZJ, ale nie tak latwo je odnalezc, bo tych starych jeszcze nie zlikwidowano.
Chcielismy w sobote w Rybniku pojechac N-ki, ale organizatorzy (propozycje dopiero dzisaij do mnie dotarly) wybrali na te runde programy Miedzynarodowe dla juniorow i Kucy i mozecie mi wierzyc, ze "konia z rzedem" temu co to udanie przjedzie! Chcial - nie chcial - pozostaje nam znow pojechac P-tki , ktore oczywiscie tez sa zmienione i trzeba sie uczyc wszystkiego od nowa.
Pumcia! Wybierasz sie do Rybnika 18-go????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:18, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystko do bani i źle
zDarcia dziś dała się złapać bez problemu, przyprowadziłam ją do stajni. Dostała jobelka, bo kumpele na pastwisku zostały. Ale to nic. Wyczyściłam Gluta i osiodłałam. Okazało się, że mój nowiutki, różowy czaprak okazał się za wielki i Darcia wygląda w nim na jeszcze mniejszą niż jest. Poprostu karykatura folbluta. Sam czaprak prezentował się pięknie na skaro gniadym koniu, tyle, że gabaryty ów konia nie bardzo. Z racji barku w danej chwili innego czapraka, odbyłam jazdę w tym różowym. Owijek nawet nie zawijałam, bo i po co? Wsiadłam na zwierza i.... zonk. Dawno nie byłam tak sztywna, tak spięta. Zrobiłyśmy dużo kłusa, dużo stępa i to nie pomogło. Tyłek absolutnie nie chciał siedzieć w siodle, łydki latały jak głupie, a moja postawa... tu nie będę nawet komentować. Poprostu tragedia. A koń miał i ma się świetnie. To nie był nasz dzień, a napewno nie mój. Jutro jadę więc może coś się zmieni. Jazdę zaliczam do straconych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 19:50, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
dragonnia napisał: | . Jazdę zaliczam do straconych. |
Dla mnie nie ma straconych jazd. Nawet jak coś nie wychodzi po mojej myśli, zawsze wyciągam wnioski i wiem czego pilnować na następnej jeździe.
Tak na to patrz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:05, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Poszumku, zazwyczaj tak robie ale dzisiaj naprawdę wszytko było źle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Nie 21:47, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Poszumy Frankusowe napisał: |
Dla mnie nie ma straconych jazd. Nawet jak coś nie wychodzi po mojej myśli, zawsze wyciągam wnioski i wiem czego pilnować na następnej jeździe.
Tak na to patrz |
Poszumku,
Podoba mi sie takie podejscie! A "do tanga trzeba dwojga", sami wiecie, ze nie zawsze to wychodzi.
My z Melcia dzis swiateczny teren, spoko i na luzie; a potem duzy, wielki, ogromny... padok. I to jest to co "tygryski lubia najbardziej".
Dragonnia!
Jutro bedzie lepiej, zobaczysz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 9:30, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dragonnia, mam nadzieję, że następnego dnia było lepiej, ale wnioski zawsze można wyciągnąć. Choćby takie, że nic na siłę. Jeśli masz wyjątkowo zły dzień, jesteś sztywna, to zrób sobie lekką jazdę bez większych wymagań w stusunku do siebie i do konia i tyle. Jeśli będzie bardzo źle, to nawet jakieś ćwiczenia tylko w stępie. Nie ma sensu się męczyć i stresować. Nikt cię nie goni i nic nie musisz na już. Jest zawsze dzień następny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:23, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No jestem, zdychałam okrutnie, bo się załatwiłam w stajni. Zgrzana zdjęłam z siebie kamizelkę i tm sposobem zafundowałam sobie grypkę
Fakt, nastepnego dnia było dużo lepiej. Ja zrozumiałam swoje błędy chociaż jeszcze sztywno mi szło. Darcia jakby się zaczynała zgrywać. Ale nic na siłe, to też nie był jeszcze nasz dzień. Jazda była spokojna na miare moich możliwości, bez galopu. Potem wsiadła trenerka na galop i Darnica zakończyła jazdę dobrze. Skończyłyśmy na tyle ile mogłyśmy z siebie wykrzesać. Konio mógł dużo, ja niestety mniej. Wyszła moja kondycja. To tez duzy problem. W domu ćwiczebrzuszki i muszę kondycyjnie się poprawić, bo na jazdach zwyczajnie puchnę i może stąd ta sztywność. W każdym razie było lepiej. Wyciągnęłam wnioski na następną jazdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:15, 22 Kwi 2009 Temat postu: Re: "Pingwiniarstwo" Dragonnii wg. zaleceń Boubi |
|
|
od jakiegoś czasu próbuję poprosić młodego, aby szedł do przodu i w bok - na razie w stępie. Jest cięzko. Młody nie lubi tego ćwiczenia, usztywnia się bardzo.
próbowałam wersji przy ścianie, ale prawie stanął dęba w proteście.
coś robię źle, nie rozumiemy się z koniem
Ostatnio zmieniony przez Bambini dnia Śro 19:17, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:14, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bambini, zastosuj porady Boubi i aleksandry. Wytłumaczyły doskonale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Czw 13:42, 23 Kwi 2009 Temat postu: Re: "Pingwiniarstwo" Dragonnii wg. zaleceń Boubi |
|
|
Bambini napisał: |
coś robię źle, nie rozumiemy się z koniem |
Bambini,
Wszystko rob bardzo powoli i na poczatku w stepie, nie wymagaj za duzo, zwlaszcza ze twoj kon jest mlody. Najwyrazniej jeszcze nie rozumie Twoich pomocy. Moze sprobuj z ziemi? Trzeba znalezc wlasciwe miejsce za popregiem, od nacisniecia ktorego kon ustapi do boku, a nie popedzi do przodu. Metoda prob i bledow w koncu dojdziecie do porozumienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:37, 23 Kwi 2009 Temat postu: Re: "Pingwiniarstwo" Dragonnii wg. zaleceń Boubi |
|
|
Boubi napisał: | Bambini napisał: |
coś robię źle, nie rozumiemy się z koniem |
Bambini,
Wszystko rob bardzo powoli i na poczatku w stepie, nie wymagaj za duzo, zwlaszcza ze twoj kon jest mlody. Najwyrazniej jeszcze nie rozumie Twoich pomocy. Moze sprobuj z ziemi? Trzeba znalezc wlasciwe miejsce za popregiem, od nacisniecia ktorego kon ustapi do boku, a nie popedzi do przodu. Metoda prob i bledow w koncu dojdziecie do porozumienia. |
staram się, na razie w stępie, właściwie zostawiam to ćwiczenie na koniec pracy, po galopie, kiedy koń jest rozluźniony. na razie się usztywnia; albo na przykład krzyżuje przednie nózki, a tył robi co chce.
Czytam Wasze wypowiedzi z ciekawością, inspiracji i chęci nam nie brakuje, widać na efekty trzeba poczekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Czw 21:52, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bambini,
Jesli krzyzuje przednie nozki - to moze robi zwrot na przodzie, albo cos w tym guscie? Widac, ze miejsce Twojego nacisku uruchamia mu lopatki - a nie zad; chyba nadal czekaja Cie "poszukiwania" wlasciwego punktu, ktory spowoduje jakas reakcje zadu. Dawaj znac jak Wam idzie! Szkoda, ze nie mozesz podeslac fotek, czasami sporo pomagaja wyjasnic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:37, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Boubi napisał: | Bambini,
Jesli krzyzuje przednie nozki - to moze robi zwrot na przodzie, albo cos w tym guscie? Widac, ze miejsce Twojego nacisku uruchamia mu lopatki - a nie zad; chyba nadal czekaja Cie "poszukiwania" wlasciwego punktu, ktory spowoduje jakas reakcje zadu. Dawaj znac jak Wam idzie! Szkoda, ze nie mozesz podeslac fotek, czasami sporo pomagaja wyjasnic. |
nie, nie, to nie jest zwrot idzie do przodu, ale tak chaotycznie, usztywniony, niezadowolony. Może uda mi się zrobić jakieś fotki, zobaczymy. Szukam dalej, dziś po południu kolejna lekcja, spróbuję poprosić o kilka kroczków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:19, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A ja to mam wrazenie, ze naszymi treningami to jest tak: krok do przodu, trzy w tyl
Cura z powodu choroby nie chodzila pod siodlem 3 tygodnie. Wsiadlam w srode po uprzednim lonzowaniu, bo przeciez zwalilaby mnie natychmiast, gdybym tego nie zrobila Zawsze to lepiej nie pracowac, niz pracowac, no nie?
No i jak wsiadlam to sie zalamalam... Chody boczne, jakie chody boczne??? Chody wezykowate a i owszem Kobyla plynie mi miedzy lydkami jak regularna zaglowka- od lewej do prawej... Wiec chody boczne odloze na troche pozniej i znow wroce do prostowania jej i pilnowania aby w miare rowno szla.
Takie to nasze szczescie- mam nadzieje, ze choroby odpuscily i ze w koncu bedziemy mogly powaznie popracowac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|