|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:17, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Off: Co się dzieje Martuś? Co jest Curze? EOT
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleksandra
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:09, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
jeszcze precyzując ciąg to wymaga on wszystkiego więcej. rozluźnienia,, elastyczności i podstawienia. dlatego jest trudniejszy.
co koń to metoda. niektóre przy ścianie zwyczajnie buntują się bardziej innym to pomaga. trzeba dostosować do tego co umiemy i co umie koń. dla mnie formą ustępowanie przy ścianie(jedyną jakiej staram się używać przy wszystkich koniach jeżdżonych)to łopatka do wewnątrz. tak mam.
jeszcze gdzieś tam w czeluściach było wcześniej, że same skoczki w stajni i o ujeżdżenie nie ma się kogo zapytać. skoczki jak są dobre to umieją wszystko i na dodatek nie wszystkie gryzą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oraniasty
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Raju
|
Wysłany: Pią 22:55, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ale tak czy siak uważam ,że osoba która patrzy na Ciebie i daje Ci wskazówki w danym momencie to jest coś. Bo teoria to jedno a praktyka to...reszta naszego sukcesu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Sob 14:06, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Próbowałam dzisiaj. I w stępie Franek szedł bokiem, ale wygięty jak do skrętu
Muszę jeszce nad tym popracować.
Raz pobawiłam sie z nim w kłusie i zostałam w szoku. Szedł idealnie prosty i w bok. Nawet miałam wrażenie, że mu łatwiej niż w stępie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koniara
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 16:00, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Skoro już rozmawiamy o ustępowaniach... od stycznia jeżdżę do stajni o profilu sportowym (swoją drogą do Uchwatów, jeśli ktoś kojarzy ). Są oni oczywiście nastawieni na skoki, ale trenerka, która zajmuje się rekreacją ma też sporą wiedzę i doświadczenie w ujeżdżeniu. Już na pierwszej jeździe u nich wykonywaliśmy właśnie ustępowanie, zadem do środka (tam każdy pracuje indywidualnie, nie ma jazd w zastępie). Klacz, na której akurat wtedy jeździłam świetnie się do tego nadawała, bo wystarczy delikatny nacisk łydki zewnętrznej i ona już wie, że ma przesunąć zad.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że trenerka nie powiedziała dokładnie co mamy robić, tj. prawa łydka tu, lewa wodza tak... tylko wyjaśniła czemu służy to ćwiczenie i generalnie jaką funkcję ma pełnić wodza zewnętrzna, jakie łydki, a potem każdy miał samodzielnie próbować. Nie ukrywam, robiłam to po raz pierwszy i dzięki temu, że sama do tego doszłam, do tej pory nie mam problemów z wykonaniem tego ćwiczenia w obie strony - no dobra czasem mi ucieka rytm, szczególnie na takiej jednej kobyłce, która wymaga mocniejszej łydki (to właśnie ona, Bonita, i moje próby ustępowania w stępie: [link widoczny dla zalogowanych] jakieś tylko dziwne rzeczy rękami wyczyniałam ) w kłusie już też były próby i coś wychodziło
Naprawdę fajne ćwiczenie rozluźniające, mam nadzieję, że kiedyś uda się poćwiczyć coś z "wyższej półki", czyli np. ciągi.
To takie moje doświadczenia z ćwiczeniem ustępowania. Swoją drogą jak wykonać ustępowanie głową do środka hali? Łydka wewnętrzna spycha konia (tj. za popręgiem), a zewnętrzna wodza powinna skierować głowę konia lekko do wewnątrz czy na zewnątrz?
Ostatnio zmieniony przez koniara dnia Sob 16:02, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:05, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
oraniasty napisał: | Ale tak czy siak uważam ,że osoba która patrzy na Ciebie i daje Ci wskazówki w danym momencie to jest coś. Bo teoria to jedno a praktyka to...reszta naszego sukcesu |
Czesc oraniasty Milo Cie widziec w Stajence
Zgadzam sie z Toba, ze pomoc naziemna jest nie do ocenienia, o ile tylko pomoc ta zna sie troche na sprawie i ma czujne oko Niestety czesto jest tak, ze ludzie nie maja nikogo, kto moglby z dolu korygowac. My mamy lustra ale to i tak nie zawsze zdaje egzamin
Oraniasty, zapraszam na Ploty do watku powitalnego- napisz dwa slowa o sobie i o swoich koniach Milego pobytu w Stajence!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oraniasty
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Raju
|
Wysłany: Nie 17:33, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za powitanie!
Ja wiem,że znaleźć dobrego trenera,który od początku wpoi w Ciebie dobre wskazówki to jest coś Lecz niestety trzeba zainwestować na początku w siebie,żeby nie robić krzywdy sobie ani swojemu zwierzakowi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:00, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Dziś zaczynam sezon!!! Bedzie dużo pytań. Narazie Darnica podreptała na lonży w ramach rozruszać gnaty i wejść w trening. Jutro planuję wsiadać na stęp i pomału rozruszać konia.
Aleksandro, masz rację. Każdy dobry skoczek musi znać podstawy ujeżdżenia. Problem w tym, że na moje upierdliwe pytania nie każdy potrafi odpowiedzieć. Sama trenerka pokazała mi wykonaie kilka rzeczy na Darnicy ale jak ją zasypałam pytaniami to odpowiedziała właśnie książkowo. A ja chcę jak dla debyyla A tak poważnie. Dziś poruszyłyśmy ten temat i postanowiła pomóc mi. Boubi i Ty fajnie napisałyście, krok po kroku jak to wykonać, a trenerka obiecała korygować błędy. Myślę, że wyjdzie coś z tego.
Darnica, koniec laby. Pani rączki praktycznie ozdrowiały !!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fia
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:59, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Proszę nie piszcie takich rzeczy jak ,, w ustępowaniu wewnętrzna wodza jest prowadząca, a zewnętrzna działa półparadą" nic bardziej mylnego! w kazdym elemencie ujeżdżeniowym na każdym poziomie zawsze wodza ZEWNĘTRZNA jest prowadząca.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleksandra
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:17, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
oczywiście, że masz rację. z tym, że specyfika ustępowania jest taka, że koń idąc w lewo(ustępując od prawej łydki) jest oparty na lewej wodzy. ponieważ w tym momencie jego ustawienia jest minimalnie prawostronne i stara wewnętrzna jest nową zewnętrzną. gdyby to był ciąg w lewo(od prawej łydki) koń byłby oparty na prawej wodzy, bo tak wskazuje jego ustawienie- jest ewidentnie lewostronne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fia
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:04, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie... nie zgadzam się z tym, w ustępowaniu koń jest cały prosty, zgięcie w przeciwnym kierunku nie jest wskazane, dopiero po wjeździe na ścianę ( w przypadku ustępowania z linii środkowej ) przechodzimy na drugie pomoce (jak przy zmianie kierunku) W ustępowaniu zewnętrzna wodza spycha do ściany, a wewnętrzna działa półparadą mówiąc ,, tu masz iść" i musi być luźna, równocześnie zapobiegając własnie zgięciu w przeciwną stronę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleksandra
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:16, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a teraz przeanalizuj swoją i moją wypowiedź na łopatce do środka, która jest najwyższym "skilem" jak chodzi o ustępowanie od łydki. niestety konie mają tendencje do wyginania się w kierunku przeciwnym niż obrany w ustępowaniu i trzymanie konia na tej "zewnętrznej" wg Ciebie wodzy jeszcze bardziej temu sprzyja. poza tym jak luźną wodzą chcesz skontrować wygięcie?
chyba troszkę mieszasz pomoce z ustępowania i ciągu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fia
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:04, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
to załóżmy taką sytuację w Twojej wersji : jedziesz ustępowanie z linii środkowej do ściany w lewo, działasz prawą łydką i lewą wodzą - bo tak wynika z Twoich wypowiedzi. Więc, lewą wodzą zamykasz drogę w lewo, a prawą łydką spychasz w lewo. To gdzie ten koń ma iść??? jeśli z obu stron ma zamkniętą drogę??? poprzez otworzenie wewnętrznej wodzy umożliwisz mu ruch w lewo.
Łopatka ma bardzo niewiele wspólnego z ustępowaniem. I to właśnie na zewnętrznej wodzy należy jechać łopatkę - żaden problem zgiąć sobie wewnętrzną wodzą łeb konia do środka i cieszyć się, że się jedzie łopatkę... tylko że to nie o to chodzi!!! Cały sęk w tym, żeby to właśnie od zewnętrznej wodzy pojechać łopatkę w prawidłowym ustawieniu oraz wygięciu i uwierz mi, że się da. Półparada...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 10:12, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, nie zapędzajcie się tak. Dyskusja jest wprawdzie interesująca, ale podejrzewam, że dla dragoonni niezbyt pomocna. Na początek wydaje mi się, że konkretne działanie wodzami, jak pisała już Boubi, można sobie odpuścić. Większość ludzi ma tendencję do zbytniego skupiania się na rękach. Wiem po sobie, że "wodza prowadząca" bardzo łatwo może zmienić się w "wodzę ciągnącą". (Nawiasem mówiąc, często w takich dyskusjach powinno się uszczegółowić, którą konkretnie wodzę uważacie za zewnętrzną - przy zgiętym koniu to proste, ale przy prostym?).
Wątek jest dla mnie bardzo na czasie, bo też w tej chwili przerabiam chody boczne, choć nie ustępowanie akurat i szczerze mówiąc największy problem sprawia mi siedzenie prosto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:21, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Omega normalnie KOCHAM CIĘ!!! Dziękuję za to co napisałaś. Ogromny szacunek z mojej strony
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|