Stajenka

martik

Ale Ty moglabys pomoc Wesoly

I wcale nie prosze o aktualizacje co minute

Raz na kilka dni by wystarczylo.
No ale skoro jest ciezko, no to trudno.

Edit:
Samozaplon? Kurcze, ciezka sprawa... Ja nie za wiele wiedzialam na temat przyczyn samozaplonu siana, wiec wygooglalam to:
Kolejnym przykładem pospolitego źródła samozapłonu jest siano i słoma. Jeżeli od razu po zebraniu, wrzucane są do bezokiennej stodoły, to mały pożar murowany. W sianie bowiem zachodzą identyczne reakcje, co i w ściółce leśnej. Bakterie i roztocza, żyjące w sianie i słomie, przeprowadzając oddychanie i inne czynności życiowe, wytwarzają ciepło. Kiedy ciepło odpowiednio się skumuluje, łatwopalne siano zaczyna płonąć. Jeszcze gorsza sytuacja jest, kiedy do siana dostanie się wilgoć. Wtedy rozkładająca się "kupa" roślinności jeszcze łatwiej płonie, bo ciepło jest wytwarzane znacznie szybciej. Oczywiście można temu zapobiec. Należy przerzucać siano, czy słomę, możliwie jak najczęściej. Jeżeli miejsce składowania ma okna, należy je bardzo często wietrzyć.
Moze sie komus przyda na przyszlosc...

zielona_stajnia

Odnośnie samozapłonu siana - to jak pamiętam proces ten może nastąpić w ciągu 2 m-cy od zbioru i to jeśli siano jest źle zebrane (wilgotne) i gęsto upchane (warunki beztlenowe potrzebne do rozwoju "zapalających bakterii")chyba, że mam nieaktualne info. Ale koniec offa. Dziś wreszcie uda mi się dotrzeć do Strzeszyna, wcześniej nie mogłam - awaria samochodu, więc postaram się zdać relację. Z tego co wiem, to konie mają zrobione tymczasoe boksy w innym budynku, Fundacja z Juchowa przekazała pewną ilość siana, słomy i sianokiszonki (czy wystarczy im do wiosny nie wiem).

Huzar

Bardzo proszę, oto osoby które wysłaly paczki i wspomogły finansowo.
Asi (Bull Gang) ze Szczecina
* Marysi ze Szczecina
* Przedstawicielki większości rynkowych pasz ze Szczecina (Eggersmann, Hartog, Spillers, dalej nie pamiętam :- ( )
* Jacka - podkuwacza z Pilchowa (jednocześnie właściciela transportu)
* Gracji, Elwiry (NEti), Gwiazdorki i całej reszty stajni w Wielgowie pod Szczecinem
Dzisiejszą listę darczyńców chcę zacząć od wspaniałej grupy:Asi,Kasi,Darka,Piotrka i Darka z Bornego Sulinowa,to dzięki Nim konie już są w nowych,co prawda prowizorycznych, boksach.
Wyobrażce sobie Ich mrówczą pracę przy wynoszeniu z ogromnego garażu wszystkich przydaśków gromadzonych przez kilkanaście lat.Wielkie Dzięki.

Paczki dotarły od:
Wawrzyńca
Majeczki
Michaliny z Grudziądza.

Przelewy:
Duchowa Przygoda
Katarzyna Zielona G.
Eugeniusz Poznań
Andrzej Sosnowiec
Krzysztof Goleniów
Ola Pęcice Małe
Sławek Rawicz
Monika Poznań
Veskez Piła
Joanna Darłowo
Marzena Dzierżoniów
Justyna Bystra
Magda Elbląg
Małgorzata Warszawa
Renia i Marek Borne Sulinowo
Dorota Leszno
Michalina Grudziądz.

Dziękujemy Katherinie i Sebastianowi z Juchowa za przeogromne ilości siana,słomy i sianokiszonki.

Mirosławowi Malcowi i Michałowi Kowerskiemu za owies.

Poli ze Szczecinka ze szkoły podstawowej za marchewy i jabłka.

Wielkie ukłony dla Marcina z Silnowa,który był z nami przez te pierwsze,najgorsze chwile.

Ukłony za Wasze Wielkie Serca,łatwiej prostować się.
Strzeszynopiteki.

stan konta 5.600,- :shock: :grin:

Najpotrzebniejsze w tej chwili są plandeki,folia w arkuszach.

Czy widzicie się na tych listach??? Czy o takie info chodzi??? Mam nadzieję, że sprostalam Waszym oczekiwaniom.....
W związku z tym, że korzystam z internetu w pracy przez kilka dni będziecie musieli uzbroić w cierpliwość. Następne info po świętach....

martik

Nie, mnie nie chodzi o listy darczyncow!!! ojoj

Chcialam sie dowiedziec co z konmi, co bylo przyczyna pozaru, jakie sa plany na najblizsze dni... Czy konie maja gdzie zimowac, czy jedzenia im starczy- o takie informacje mi chodzilo.

Huzar

Co było przyczyną pożaru, już wiesz. Jeśli chodzi o konie to na forum też pojawiła się info, że jednego stracili......A jakie mogą być plany???? Budują boksy, siano i słomę okrywają czym się da, żeby nie zmokla na dworzu....

martik

Dobra Huzar, ja pytalam z troski. Nie wiem jak odczytalas moje intencje- niewazne.
Dziekujemy za wiadomosci i trzymamy kciuki za powodzenie akcji.

madziadur

Ja może dopiszę tyle, że komputer w Strzeszynie się zepsuł, dlatego nie ma dostępu do banków, stąd też lista będzie uzupełniona za jakiś czas, kiedy kuzynka Strzeszynopiteków dowiezie im swojego kompa Mruga

Paskuda

A teraz Drzonków Smutny

Boubi

A co sie stalo w Drzonkowie?

Faza

Samozaplon w zimie???Chyba jestem niedouczona ale zdaniem mojej cory (mgr chemii) jest to bardzo malo prawdopodobne.Twoj Martik opis przyczyny samozaplonu jest ok ja tylko dodam ,ze w niewietrzonej,bez wentylacji zapchanej stodole dochodzi w wilgotnej slomie do reakcji chemicznych,powstaja reakcje podobne do wybuchowych,temperatura w wewnatrz siana jest baaardzo wysoka i dochodzi do samozaplonu.Jak sie to ma gdy temp powietrza na zewnatrz jest minusowa?Czy mozliwa jest wowczas tak wysoka temp w wewnatrz aby doszlo do pozaru?Mozliwe ale tylko wowczas jesli stodola byla zbudowana niesamowicie szczelnie,a to chyba niemozliwe ,kazdy nawet malorolny chlop ,czy taki laik jak ja ma stodole ze szczelinami np ja mam budowana z pojedynczej deski,moj sasiad z cegly lecz kladzionej od pewnej wysokosci na przemian (tak jak buduje sie w miastach smietniki) Huzar nie wierze w samozaplon!!!Na miejscu Twoich krewnych zarzadalabym ekspertyzy zespolu bieglych!!

rzepka

Ja też nie wierzę w samozapłon. Nie teraz, prawie 4 miesiące po zbiorach!
Są 2 możliwości: zwarcie instalacji elektrycznej ( ale wtedy, gdy w stajni coś się świeci lub w jakiś sposób "działa" prąd) albo czyjaś zemsta (niechęć, konkurencja, itp) Smutny

Huzar

Gosia prosiła, żebym to tu wkleiła.
Biegły stwierdził samozapłon. Wg norm i statystyk samozapłon może nastąpić do 24 tygodni od zbioru (czego nie wiedziałam nawet ja), a 13 grudnia mieści się niestety w tej dacie. Co więcej samozapłon nie następuje jedynie w super - szczelnych pomieszczeniach. W środku kilkudziesięcio - tonowego stogu sprasowanego siana na skutek wydzielania metanu i temperatury - również może dojść do samozapłonu. W miejscu, w którym powstał pożar NIE BYŁO żadnej instalacji elektrycznej, co wielokrotnie było podkreślane - co więcej od razu po powstaniu pożaru prąd został odcięty od ozostałych pomieszczeń stajennych, a bezpieczniki (sprawne!!!) były nienaruszone. Zatem to nie elektryka. Mój kuzyn, wraz z żoną kręcili się akurat po podwórku - sprzątając samochód PRZED STAJNIĄ - to uratowało koniom życie. Konie jadły obiad. Nikt inny nie kręcił się po okolicy. Siano zrzucono kilka dni wcześniej, zatem nie mogło dojść do zaprószenia, bo nikogo na strychu kilka dni nie było... Skąd zatem ogień?? Nie wiadomo - jeśli wg biegłego samozapłon - mogło tak być. Fazo w obliczu takiej tragedii, utraty wszelkich zapasów pasz koniecznych do utrzymania konie przy życiu przez najbliższe kilka miesięcy, czyli do sezonu turystycznego, kiedy konie na siebie znów zapracują - to tego czasu nikt nie poświęci kilkuset, czy kilku tysięcy złotych na inną ekspertyzę - w dodatku zespołu biegłych. Każda złotówka przeznaczana jest NA KONIE - na to, aby miały gdzie mieszkać i co jeść, aby pomimo ogromnej tragedii - te, które przeżyły - wyzdrowiały spokojnie i mogły znów biegać po ogromnych strzeszyńskich pastwiskach (wcale nie wiecznie zielonych). Na to aktualnie przeznaczana jest każda złotówka przelewana dzięki moim apelom - nie na opinie prawne, bo aktualnie nikogo nie obchodzi jak do tego doszło - ważne, aby zwierzęta były bezpieczne. Konie, psy , koty, owce - wszystkie straciły jedzenie i dom...

Bardzo przepraszam, że nie mogę uzupełniać informacji na Stajence. Prowadzę własną stajnię 200 km od Strzeszyna. Mam ogromne problemy z powodu dwóch chorych koni - nie tylko finansowe, ale i czasowe - moje zwierzęta również wymagają codziennej pielęgnacji i rehabilitacji. Ponadto pracuję codziennie, zatem koniom mogę poświęcać jedynie popołudnia - a przecież jeszcze stajnię trzeba posprzątać, obrządek 2 razy dziennie zrobić, siana donieść, wody też, bo zamarza. Staram się również dorabiać na wszelkie możliwe sposoby, bo nie stać mnie na leki dla MOICH koni - a jedyna osoba, która mogłaby mi pomóc - moja mama - niestety całkiem niedawno odeszła :'-( i zostałam na świecie bez mamy. Bardzo proszę nie napadajcie zatem na mnie - pośrednio przez pomagającą mi Huzar - ciągłe uzupełnianie wieści na wszystkich możliwych forach jest aktualnie poza moim zasięgiem. Może, jak już wygram w Lotto i skończą się moje problemy - zatrudnię kogoś, kto będzie mi pomagał za pieniądze... Aktualnie jestem niezmiernie wdzięczna, za to , że ktokolwiek pomaga mi , oraz mojej rodzinie w Strzeszynie - po śmierci mamy niewiele mi tej rodziny zostało - więc nie zważając na własne problemy - wszelkimi sposobami staram się im ulżyć w tej - moim zdaniem ogromnej tragedii

z poważaniem

Małgorzata Szkudlarek - na forach Gaga lub _Gaga

Faza

za nic Gosiu nie chcialam i nie chbe Cie urazic.Jesli moj post w czymkolwiek Cie urazil to bardzo przepraszam.Gosiu po to napisalam o ekspertyzie ,abyscie mogli walczyc o wyzsze ubezpieczenie -ja naprawde nie wierze w samozaplon.Oprocz gazow (reakcje chemiczne) musi dojsc do wysokich temperatur- ale przepraszam ,rozumiem Wasza decyzje

Huzar

Nadal potrzebne są plandeki (ilości nieograniczone

) i zwykła, czarna folia budowlana do przykrycia i przezimowania zarówno pasz , jak i zgliszcz stajni...
Jeszcze smary do skór - 2 siodła udało się wyciągnąć spod zgliszcz - zalane i brudne... może po wysuszeniu i porządnej konserwacji jeszcze dadzą radę...

Przy okazji - 10 stycznia - jak co roku , podczas Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - w Bornem Sulinowie będzie można nabyć karnet na jazdy na strzeszyńskich koniach

- oczywiście każdy zebrany grosz idzie na Orkiestrę

serdecznie zapraszamy

martik

Poszlam na revolte poczytac o najwazniejszych dla mnie informacjach. Przeklejam dla zainteresowanych: