|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:49, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
szalonaisa napisał: | Noszą fajnie, ale to maszyny, a nie konie. Żeby to utrzymać trzeba mieć worek bez dna je dużo, chorowite, ciężko podtuczyć, żeby wyglądało jak koń a nie szkieletor. Jak dla mnie za dużo człowieka w tej rasie, a za mało konia. |
A ja się wcale, wcale nie zgadzam. Mamy w stajni 2 pełne folbluty, moja Dolina jest w połowie XX.
Po pierwsze, folblutki to klacze, które najlepiej wykorzystywały paszę, jednocześnie karmiąc źrebaka i pracując. Wogóle nie widać było, że mają dodatkowy balast w postaci dziecka. Zadki były ładnie zaokrąglone, kręgosłup i żebra schowane. Czego nie możnabyło powiedzieć o pozostałych matkach, nie xx. Tak więc, Twoje stwierdzenie o jedzeniu i tuczeniu jak dla mnie kompletnie nieprawdziwe. Chyba, że my mamy jakieś wyjątkowe egzemplarze...
Po drugie. Jak stoją u nas w stajni, a leci już 3 rok, nawet nie miały kataru, nie było kolki ani innych problemów pt. choroba. (odpukać!!!) więc tutaj też totalna rozbieżność z Tym co napisałaś.
Po trzecie co do charakteru, nie mogę się wypowiadać na temat folblutów po torach bo z żadnym nie miałam doczynienia, ale podejrzewam, że w nieodpowiednich rękach mogą się stać niebezpieczne. Co do "normalnych" xx-sów to uważam, że są bardzo przyjemne w pracy i obejściu. Szybko się uczą, są pojętne i chętnie wykonują polecenia człowieka. Za dobre traktowanie odwdzięczają się zaufaniem, co procentuje w dalszej pracy, ale łatwo też się zrażają, np po niesprawiedliwej czy brutalnej karze, ciężko jest znowu zrelaksować i zachęcić konia do pracy.
Folbluty na pewno wymagają specjalnego traktowania, i w niektórych przypadkach nawet jakiejś taryfy ulgowej w początkowej fazie pracy. Za to potem odwdzięczają się z nawiązką. Piszę to na podstawie własnego doświadczenia, prowadziłam 2 folblutki (o odmiennych charakterach) od pierwszej lonży do ok roku pracy. Wspaniałe konie, i nikt mi nie powie, że jest inaczej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:54, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Słonce, ciesze się, że mamy takie samo zdanie. Może pomożesz mi z ta dietą? Tak mi ostatnio namieszali we łbie, że już nie wiem czy dobrze karmie czy nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:32, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dragonnia napisał: | Słonce, ciesze się, że mamy takie samo zdanie. Może pomożesz mi z ta dietą? Tak mi ostatnio namieszali we łbie, że już nie wiem czy dobrze karmie czy nie. |
Mogę spróbować. Nasze folblutki dostają 3kg gniecionego owsa rano i wieczorem. Do tego raz dziennie dostają trochę witamin (granulki), ale to są dosłownie 2 garście na konia. Od 2 tygodni wieczorem dostają jeszcze marchew. Kilka razy w tygodniu dodajemy im też wysłodki, albo siemie lniane. No i oczywiście siano, ale to chyba jest dla Ciebie jasne
Efekt:
Zdjęcie zrobione w trakcie trwania sezonu, kobyłka miała wtedy źrebaka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:34, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To mnie uspokoiłaś, bo karmię tak samo Pieknie kobyłka wygląda, aż miło popatrzeć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:47, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że każdy koń, niezależnie od rasy może się znarowić i nie chcieć współpracować z człowiekiem.
W przypadku folblutów, zwłaszcza takich po torach, największa praca jest przy zmianie charakteru ich zajęć. Te konie lubią biegać a jeśli od młodego były uczone aby wygrywać na torze, to nie można od nich wymagać aby natychmiast zmieniły swoje przyzwyczajenia. Dlatego zdecydowanie odradzam niewprawnym jeźdźcom kupno takiego konia, ponieważ mogą sobie nie poradzić ze zmianą i jego "odrobieniem".
Lechita pisał swoją pracę magisterską na temat oceny koni startujących w konkursach WKKW. Wnioski z tej pracy były takie, że najlepsze wyniki w tej konkurencji osiągały konie z dużym dolewem pełnej krwi. Są to konie ambitne, wszechstronne i waleczne. Idealne cechy jak na prawdziwych wkkwistów przystało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:52, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
I tu masz martik rację, Darnica kiedyś chodziła WKKW ale niestety nie mogę się dokopać do wyników. Może ktoś pomoże? Marti, ukłon w Twoja strone
Ostatnio zmieniony przez dragonnia dnia Pon 21:55, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:06, 19 Mar 2011 PRZENIESIONY Sob 23:59, 19 Mar 2011 Temat postu: Co sądzicie o folblutach?? |
|
|
Mam pytanie.. Czy ktoś z Was ma może folbluta? A może miał do czynienia pracować z tymi końmi? Mam okazję kupić 5 letnią klacz,kilka razy miała siodło zakładane. Fajna spokojna. Ale jedni mi polecają żebym ją kupiła inni mówią że to strasznie szurnięte konie i że nie warto brac takich. Może ktoś coś doradzi??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:01, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
ja bym brała, bo lubię folbluty Nie tak dawno temu nie lubiłam, ale później stwierdziłam, że one to jednak są super Może nie tyle co "szurnięte", ale wydaje mi się, że one nigdy nie dorastają - większość koni w pewnym wieku przestaje mieć głupie pomysły, robi się bardziej opanowana, no, taka dorosła, a folbluty nie. To zawsze będą źrebaki [przynajmniej takie wnioski wysnułam, nie wiem czy prawdziwe].
Ale fakt faktem - bywają elektryczne, pobudliwe, bardzo szybkie, bardzo wytrzymałe, mają nogi ze stali i jeśli szukasz konia bardziej opanowanego, takiego w typie Kadencji, to bym się rozglądnęła za innym koniem.
[jeszcze skoro piszesz, że chcesz kupić niezajeżdżoną 5 latkę]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:51, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie nie chce spokojnego konia Teraz czas na takiego z moim charakterkiem Ale decyzja już podjęta,rodzicom spodobała się kobyłka i jak dobrze pójdzie to już jutro po nią pojadę A we wtorek lub środę po kucyka Trzymajcie kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:08, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Złota myśl na dziś: czasem mam wrażenie, że czasem nie trzeba radzić.
Powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amasza
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:17, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Sankarita napisał: | Może nie tyle co "szurnięte", ale wydaje mi się, że one nigdy nie dorastają - większość koni w pewnym wieku przestaje mieć głupie pomysły, robi się bardziej opanowana, no, taka dorosła, a folbluty nie. To zawsze będą źrebaki [przynajmniej takie wnioski wysnułam, nie wiem czy prawdziwe]. |
noo dokładnie!!!! moja ma to po tatusiu i wcale nie jestem zła z tego powodu choć w sumie na szczęście po mamusi też coś odziedziczyła
edit. tak sie zafascynowałam tymi genami Maszy ze zapomniałam - powodzenia życze i jak coś to od razy sie pochwal
Ostatnio zmieniony przez Amasza dnia Nie 11:18, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Nie 11:22, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Skoro decyzja już podjęta no to trzymam kciuki Mam nadzieję, że będą relacje z oswajania się kobyłki z nowym domem.
I że się dogadacie.
A tak przy okazji, skoro planujesz przywiezienie też kuca i to za dzień czy dwa to nie można by zgrać tych transportów razem, coś zorganizować tak, żeby nowa klacz nie musiała krótko bo krótko ale jednak stać w nowym domu sama.
Zawsze to o jeden stres dla konia mniej, no i dla człowieka spokojna noc, że koń niczego w nocy nie skombinuje, nie pomyślałaś o tym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:48, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
nie bo kuc stoi w innej miejscowosci calkiem w inna strone gdyby byl ze szczecina to bym wziela 2 na raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Nie 12:06, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Smerfetko, nie podejrzewałam, że konie stoją w sasiednich stajniach.
Pomyślałam tylko, że można by było coś wykombinować, żeby nowy koń nie denerwował się samotnością w nowej stajni np: dwa dni bo i po co.
A człowiek jak lubi myśleć to zawsze coś pozytywnego wymyśli, może załatwienie dla klaczy boksu w pobliskiej stajni gdzie będzie miała towarzystwo innych koni do czasu aż zjedzie kuc. Hęę?
A potem dwa razem przetransportować do siebie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:17, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jest odrobina nadziei ze przyjada razem, wieczorkiem bede miala dokladne inf. czy da rde czy nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|