Stajenka

kocia

Do czego służy ten patent? Czy to odpowiednik czambonu w stylu ang?

(Fota znaleziona w necie)

nongie

Raczej sztywnego wytoka?

kocia

Appi

To jest taki martwy wytok (tie down-nie wiem czy tak sie pisze),przyczepiany do specjalnego dosc wysoko polozonego nachrapnika.Czemu mialby sluzyc nie mam pojecia,no moze jezdziec boi sie przy szybszych manewrac oberwac konska glowa w czolko?

dakron

raczej nie pozwala sie rozpędzić w galopie ( brak możliwości wyciągnięcia szyi)

Hoss Cartwright · Gość

Martwy wytok przyczepiony do kółka kantara, na który założono ogłowie. Celem jest zapobieżenie zadzieraniu głowy, czyli wymuszenie noszenia jej nisko, czyli według wzorca westernowego.
Moim zdaniem wyjątkowo szkodliwe ustrojstwo. Jest to patent wymyślony przez tych, którzy wiedzą, że koń w westernie ma mieć nisko głowę, ale nie rozumieją, dlaczego ma ja tak nosić.
Wielu, z którymi rozmawiałem na ten temat uważa to ch...stwo za wyjątkowe odkrycie na miarę Kopernika. W mojej ocenie każde sztywne wypinanie konia jest szkodliwe. Nie wyobrażam sobie ostatniej mojej przewrotki przez łeb z takim wypięciem.

osm

Moze nie w tym boksie, ale na temat. W Niemczech w pewnej szkółce mieli taki zwyczaj, że wszystkim zakładali martwy wytok - jako hamulec bezpieczenstwa. Musialem podpisac cyrograf, ze na wlasna odpowiedzialnosc z niego rezygnuje. Ogolnie zgadzam sie z Hossem - straszne ch...stwo.

Hoss Cartwright · Gość

Hoss Cartwright · Gość

Generalnie podzielam pogląd, że dobra jazda jest prosta, tylko zła jazda jest skomplikowana. Więc zaczynam raczej likwidować wynalazki niż je wprowadzać. Poważnie zastanawiam się nad koniecznością stosowania na moim koniu ogłowia.

dakron

to skąd ten pomysł na pelam?

kocia

Gdzieś na fotach autorki widziałam Pokoja. Nigdy nie bylam w tym jego western city, to nie rozpoznaje okolicy. No chyba, że był gdzieś gościnnie...

A tutaj ta sama "artystka" z martwym wytokiem w stylu west

Kolejne "artystki-patenciary"... (w WC to chyba dość powszechne, no chyba że to występy gościnne)

Czyżby zwykły wytok?

A jednak WC Wesoly

Co ten konik ma w pysku?

Swoją drogą to jest niezłe Wesoly

A jakie to ma znaczenie czy foty z Polski czy nie?

guli · Gość

dakron

Kurcze musze się tam wybrać w lecie ( ale ceny idiotyczne )

Hoss Cartwright · Gość

Zadałem pytanie czy to w Polsce, bo nie widziałam nigdy takiego sposobu wypinania konia na filmach z USA.
Tak to w Karpaczu. Nie wiem, dlaczego ale w westernie bardzo często jeździ się z ogłowiem nakładanym na kantar i to tak trochę dla mnie jak odwożenie przeze mnie moich dzieci do szkoły w samej pidżamie. Może chodzi o tę możliwość sztywnego wypięcia, bo do czegoś trzeba przypiąć ten sznurek. Mój syn kompletny lajkonik w sprawach końskich (jedno złamanie ręki po upadku z konia) po obejrzeniu w Iwnie popisu pracy z cielakami zapytał mnie (dla niego prymasa w sprawach końskich): „I ten koń jest szczęśliwy?” No nijak nie jest wystarczy popatrzeć na zdjęcia i troszkę wiedzy wyczytanej z „Podstawy psychologii koni”.

A propos pelhamu. To taka trochę moja teoria, ale ciągle upieram się, że najważniejszym nie jest to, co koń ma w pysku, ale w głowie w jego świadomości. Coprawda te mentalne wędzidło osiąga się ucząc akceptacji i szacunku poprzez WŁAŚCIWE stosowanie różnych wędzideł od łagodnych do bardzo ostrych, ale celem idealnym stanem jest brak konieczności używania go. Przechodzę na pelham to fakt, ale tylko na korralu i czworoboku, bo tam potrzebna jest precyzja i pewnie nigdy nie pojadę w teren na nim, bo, po co?

hugh_h

mam wrażenie a w zasadzie jestem przekonany ze zakładanie ogłowia na kantar jest po to aby możnabyło do niego przywiązać linę do prowadzenia bądź uwiązania konia.

jeżeli chodzi o patenty, to ja miałem następujący, do ogłowia doczepiłem tak jakby nachrapnik, tyle ze z kólkiem na dole, wyszło coś w stylu kantaro-uździennicy. i po co to wszystko... a po to żeby nie szarpać młodego konia wędzidłem po paszczy w sytuacji kryzysowej i niespodziewanej zwłaszcza w terenie i żeby sie do niego nie zraził.
normalna jazda na delikatnej wodzy na wędzidle, a w sytuacjach kryzysowych nadal lekko na wędzidle ale zdecydowanie za linkę przyczepioną do wspomnianego kólka.
efekt jest taki że koń jest wrażliwy, na działanie wędzidła, nie ma tez problemów na samym zwykłym kantarze parcianym