 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pon 23:08, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Fortkate,
Niestety sporo jest takich stajni dresazowych. Padok - rowna sie w ich pojeciu - kontuzja i brak energii na czworoboku. Teren - takiego slowa w ogole nie uzywaja. No i jak te bidne konie maja byc pozniej na czworoboku "rozluznione"? Boja sie wlasnego cienia, a tak naprawde chcialyby sie po prostu wybrykac - a tu - figa! Munsztuk, czarna wodza, patenty, ostrogi i jezdza takie zaczapione i oglupiale. Masz racje - sa wlasciciele, dla ktorych dobro konia jest najwazniejsze - sa i tacy, dla ktorych najwazniejsza jest wlasna ambicja - a jest ich niestety du....zo za duuuu...zo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 6:57, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | PAskuda - tym masz cos osobiscie przeciw pingwinom |
osobiscie nie bo ich za dużo nie znam ale odnoszę wrażenie, że Ty masz coś przeciwko kangurom
Cytat: | Czy znajdzie się jeszcze ktoś,oprócz Houg_ha mający podobne odczucia co ja? |
Może west/ pseudonaturals nie jest tym co kocham najbardziej ale myślę, że jest to super środek do czerpania przyjemności z jazdy konnej dla każdego miłośnika jeździectwa najmniej inwazyjny w psychikę końską, chociaż i tutaj można znależć kilka "ale"
Może czas zacząć szukać złotego środka, aby wszyscy byli zadowolenia - żeby konie chodziły chętnie na jazdy, jeźdźcy wracali zadowoleni a właścicielom osrodków starczało kasy na zapewnienie koniom jak najlepszych warunków. Żeby każdy delikwent mógł sobie pojechać w teren bez obawy, że koń zobaczywszy żabkę podkskującą na leśnej dróżce dostanie ataku paniki, żeby mógł przeskoczyć 0,5 cm konar leżący na ziemi bez obawy, że później nie będzie w stanie wyhamować, żeby konie przed lub po dniu cięzkiej pracy odpoczywały sobie na zielonej łączce, ale w każdym momencie mogły schować się gdzieś przed słońcem/deszczem/itd.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:08, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Za każdym razem, kiedy zaczynamy rozmawiać o polskim ujeżdżeniu rozpoczyna się zacięta dyskusja. A tymczasem, chyba wszyscy jesteśmy na tym samym stanowisku, że polskie ujeżdżenie mocno kuleje i nie widać zbyt wielkich perspektyw na przyszłość.
Mnie cieszy, że Rapcewicz pojechał dobrze, bo może to jest światełko w tunelu i znaczy, że wziął się Pan do roboty i w końcu COŚ pokaże. Co do reszty zawodników, to nie będę się wypowiadać, bo nie widziałam ani nie miałam jeszcze okazji poczytać relacji.
W sprawie powtarzania przejazdów, pisząc, że powinno się mieć taką możliwość, miałam na myśli możliwość w przypadku, kiedy ktoś (albo coś) faktycznie wtargnie na czworobok lub gdy stanie się wypadek losowy (na czworobok spadnie gałąź albo niespodziewanie lunie ulewa). O czymś takim myślałam.
Co do innych "straszydeł", to już dawno pisałam o tym, że konie nie mogą być takie strachliwe. Trzymanie ich w "inkubatorach" to działanie na ich niekorzyść. Przecież taki koń, którego przerazi listek od razu się spina i jak nic leci ocena za rozluźnienie podczas programu. Należy więc się zastanowić czy takie działania są skuteczne, czy właśnie nie lepiej konie przyzwyczajać do wszystkiego? I wcale nie uważam, że stają się one przez to rozkojarzone. To jakaś kosmiczna bzdura.
Jakiś czas temu miałam kupić wałacha ujeżdżeniowca. Kobitka, która go sprzedawała nauczyła go bardzo wiele i jak wsiadłam i zagalopowałam, to miałam wrażenie, że ten koń galopuje w miejscu (wrażenie podwójne, bo Astrid idzie do przodu podczas galopu). Fajne uczucie ale jednakowoż dziwne. Popatrzyliśmy potem na tego konia i zauważyliśmy, że przez to zebranie i skrócenie koń traci swoją naturalną dążność do ruchu na przód. Więc pytamy właścicielkę, czy wyjeżdża nim w teren, żeby się chłopak wybiegał. A ona na to, że tak- kilka razy do roku!!!
Ręce mi opadły.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mozambik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:43, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
czyli maiałm racje - teren to prolemy jezdzca a nie konia ( choc na koniusie odbija)
ale nie mozan uogólniać - ja z kolei znam skoczków , ktorych konie otwartej pzrestrzenie nie widziały , jedyny teren to 10 min spacer po treningu wokol stajni, a kon zyje w systemei stajnia-hala-parkur-karuzela.
Dlaczego - bo kontuzje i NIEPOTZREBNA strata energii,Według nich ich kon po wyprowadzeniu ze stajni ma miec ogień w dupce a jakiestam tereny w tym przeszkadzają. MOzna i tak ..
weteran - moze gdybyc zobaczył troche zawodów w ujeżdzeniu a nie w ujeżdzaniu to zobaczyłbys cos innego...
wiem - czepiam się
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Wto 18:40, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie każdy koń,który nie wychodzi na padoki to wypłoch i morderca
kwestia podejścia.
Pani Wanda trenuje konie jak trenuje,jest starej szkoły ale jak by nie patrzeć jest ikoną polskiego jeździectwa i należy się jej szacunek.
Co do koni west,tacy prawdziwi zawodowcy tez w tereny za często nie chodzą a ci którzy uważają,że west jest cacy i nic się "ciekawego " tak nie dzieje,że koniki mają wszystkie taką sielankę bo nie chodzą na napiętych wodzach tylko na wiszących to tez się mylą.
Cytat: | Dlaczego - bo kontuzje i NIEPOTZREBNA strata energii,Według nich ich kon po wyprowadzeniu ze stajni ma miec ogień w dupce a jakiestam tereny w tym przeszkadzają. MOzna i tak .. |
więcej owsa i kukurydzy i efekt taki sam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 0:50, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jak jest dla kogo, to aż sie chce
Jeszcze jedna piekna galeria na portalu [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:02, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Noooo Foteczki rzeczywiście pierwsza klasa Widzę, że sprzęt Ci się sprawdza
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 13:12, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dzieki wszystkim za dobre słowo. Mam jeszcze sporo niepublikowanych zdjeć, wiec jeśli interesuje Was jakaś konkretna para - chętnie wstawię.
Jeszcze słowko o moich wrazeniach. Zauroczył mnie Ekwador, a konkretnie jego uroda, szaleję za ogierzymi "grzebieniami". Jeśli chodzi o spokój i rozluźnienie w czasie przejazdu - nagroda wg. mnie nalezałaby się koniom Iny Saalbach.
Warunki dla publiki - doskonałe. Za rok jadę znowu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|