|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalinka
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Pią 21:54, 16 Cze 2006 Temat postu: Parę słów o nas ... :) |
|
|
Poniewaz, pojawilam sie tutaj nie tak dawno temu postanowilam przedstawic sie .. hm.. bardziej to nie siebie a moich dwoch rozbojnikow
Pierwszy - bowiem starsi maja pierwszenstwo - Eryk ... Walaszek wielkopolski. Poznalismy sie oj .. jak ten czas szybko leci .. bedzie juz 9 lat ... W tej chwili staruszek ma juz lat 14 ... i .. no i jak to z wiekiem bywa, juz rzadziej mam okazje podziwiac swiat z lotu ptaka w terenach... Przezylismy juz pare dluugich hostorii, przeszlismy ( no on przeszedl ja przjechalam .. ) setki kilometrow ... pare startow w zawodach w skokach ( ale publika i Ci straszni sedziowie za bardzo go jednak oniesmielali wiec dalismy spokoj .. choc potencjal ponoc ma .. ) Kilka wygranych hubertusow, 2 razy liskiem bylismy .. (w tym roku czeka nas trzecia ucieczka - wiec zyczcie powodzenia )
Nauczyl mnie mase rzeczy .. oj mase ... heh zreszta nie tylko mnie .. w koncu juz jako czlonek rodziny .. dal tez popalic na poczatku mocno tacie .. hm. walka byla zawzieta .. ale teraz dobrze sobie zyja .. tak wlasciwie jeden drugiego do konca nie sluchajac W koncu kazdy najwazniejszy ...
No ale wracajac do Eryka ... Ludzi .. obcych traktuje .. hm.. przedmiotowo raczej, gosci w stajni wita .. widokiem odwroconego zadka .. no chyba ze jakies smakolyki kryja sie w kieszeniach ... za takimi to warto nawet podreptac, pomiziac chrapkami .. heh nawet sie uklonic ... bo to nigdy nie wiadomo jaka ta kieszen gleboka ..
Obce konie .. rzadko sie dogaduje z innymi .. ustawia i zrzedzi przy przywitaniach kwiczac niezbyt uprzejmie Zaprzyjaznil sie z ogierem .. o tym samym dosc nietypowym imieniu Choc zazdrosni obaj sa strasznie o swoje amazonki .. po naszym wyjsciu potrafily stac w jednym boksie bez zadnych krzykow Klacze .. klacze go przerazaja .. eh te baby Na wszelki wypadek chowa sie za mna przed nimi ... bo to nigdy nic nie wiadomo co wymysla No taki wlasnie jest Eryczek...
A na koniec kilka jego zdjec:
( bo z niego taka troszke poetycka dusza ... )
( ale tez i zarłok straszny )
( niby taki aniolek .. ze wrecz ma sie wrazenie ze odleci ... )
( ale czasem ... pokazuje co potrafi ...
( ale najwazniejsze, ze jest ... )
(choc czasem .. no .. jest jaki jest .. )
Jesli chodzi o fdrugiego - młodziaka .. zwanego rudym .. a od niedawna Virgo ... znamy sie dopiero kilka miesiecy ... Jest 1,5 rocznym ogierkiem .. ktory jak czuje da mi niezle popalic . Erykowi pewnie tez .. ) Na razie sie poznajemy .. wiec kilka zdjec na poczatek .. ale jak sadze jeszcze sie do was zwroce o pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 22:24, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sliczne zdjecia i chłopaki
Jak to się stało, ze majac już jednego konia zdecydowałas się na kolejnego?
Nie kusiło cię na klaczkę?
A 14 lat to nie staruszek, tylko dojrzały Pan
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalinka
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Pią 22:44, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nongie - 14latek - dojrzaly Pan )) no tez tak mozna to okreslic Wiesz z wygladu to on calkiem mlodo wyglada z zachowania jak sie krew zagrzeje rowniez .. ale na padoku .. po terenie .. eh .. tak - kapciusie i pilot do telewizorka ... zmienil si enie do poznania przez te 9 latek .. no i juz zostal ochrzczony z tego powodu staruszkiem Nie tylko przez nas .. ale tez i porzez obcych heh .. po hubertusach .. skonczonym terenie czy jakim kolwiek innym wysilku .. eryczek w przeciwienstwie do swoich mlodszych znajomych staje na 3 nogach .. spuszcza glowe zamyka oczy i lulu .. heh przynajmneij luzaka nie potrzebuje a wracajac do pytania ( bo juz sie rozgadałam .. - na jego temat to ciezko mnie powstrzymac wybacz ) dlaczego nie klaczka ? nie mam kompletnie do nich przekonania .. zawsze jakos .. hm.. ogierki, walaszki na takich koniach duzo lepiej mi sie jezdizlo, a przede wszytskim z nimi wspolpracowalo .. nie planuje tez chwilowo zakladac zadnej "hodowli' wiec klaczy nie bralam pod uwage .. ale moze kiedys ... a jesli chodzi o decyzje dlaczego drugi kon ? .. glownie dlatego ze Eryk do tej pory stal sam .. ( wiem nie krzyczcie konie - stadne zierzeta nie powinny stac same - wiem wiem .. ) i tez dlatego starsznie sie na poczatku obawialismy jakichs chorobsk, nalogow itd .. na szczescie charakter eryka pozwolil na takie trzymanie go w pojedynke z brakiem jakichkolwiek problemow ( choc najblizsza stajnia oddalona jest o 10 min stepem - wiec towarzystwo ma czesto), ale teraz kiedy on trozke mniej chodzi, glownie ze wzgledu na mnie) strasznie przykro mi patrzec jak sobie tak stoi sam leniuch na tym padoku .. a nadazyla sie okazja .. zarobilam troszke pieniazkow .. wiec pierwsze co zrobilam .. to pomyslalm o koledze dla przyjaciela ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:01, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kalinko, no piękne zdjątka Fajne masz chłopaki, nie ma co Już się nie mogę doczekać, kiedy je poznam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:02, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A, zapomniałabym zapytać! Co to znaczy, że Eryk dał na początku popalić Twojemu Tacie? Twój Tato w ogóle jeździ konno? Bardzo jestem ciekawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalinka
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Sob 15:59, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, nie jezdzi ... lubi konie, bryczka ok .. ale w siodle nie siedzial nigdy. Ich male nie porozumienia dotyczyly zazwyczaj kierunku prowadzenia ... godzin karmienia .. malych ucieczek ze stajni, niecheci do powrotu do stajni itd .. Eryk sobie troche nim rzadził .. hm.. zreszta dalej troszke "olewa" .. ale to w sumie wina taty .. Charakter Eryka pozwala na podchodzenie ze spokojem, ale tez z "silna reka" .. prawdopodobnie to ze stoi sam poteguje u niego .. hm.. chec przewodzenia .. i byle komu nie pozwalal sie sprowadzic z pastwiska ... A tata jak to tata .. rzadko glos podniesie .... ale teraz juz ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|