Stajenka

dragonnia

Witam
Na Voltahorse przeczytałam apel jednej z forumowiczek o nieuczciwej osobie. Dziewczyna prosi o pomoc w zakończeniu sprawy. Swoją historię z nieuczciwą Justyna opisuje na swoim blogu. Oto adres:

[link widoczny dla zalogowanych] .

Jesli ktoś zna temat i czuje sie na siłach, to proszę o pomoc dla niej.

Jak przeczytałam tą opowieść to aż włos na głowie się zjeżył - a mam dłuugie włosy.

Przeczytajcie.

majak

Ja nie mogę przycztać bo suwak nie działą i mi się urywa po kilku zdaniach opowieść....

Misiola

co za idiotka!!! mogla sprzedac konia jak tak wedrowala , bo miloscia do Brzozy bym tego nie nazwala. normalna to ona nie jest! mam nadzieje, ze znajda sie osoby, ktore podesla te informacje o tej chorej kobiecie i ze to pomoze.

weniutka

całą toa histore przeczytałam i jestem oczywiście po stronie pani która to wszystko opisywała.
Zastanawia mnie tylko jedno jak musi być zabezpieczona stajnia ze nikt nie zauważył wtargnięcia na teren i wyprowadzenia konia??

Paskuda

weniutka

nie no oczywiście że pensjonariusze musza sie umieć dostać do stajni .
Jednak dziwi mnie to że ktoś ( nawet pensjonariusz) wchodzi nad ranem ( nie wiem o której godzinie ale podejrzewam że napewno przed 7) czyli no dość dziwna pora jak na odwiedziny u konia i nikt tego nie widzi.
No ale to tylko moje osobiste zdanie.

Paskuda

Dziewczyna jak napisane miała doswiadczenie w podrzucaniu i wykradaniu tego konia Wesoly

; już sie pewnie dobrze porozglądała jak w razie czego ma to zrobić.
Fakt, ze ktoś podrzuca konia niepostrzeżenie na cudzy padok i też może dziwić Wesoly

weniutka

Cytrynka

Przeczytałam i powiem tak szprytno dziołcha.....

Paskuda

Cytrynka

No ja również czekam na finał sprawy i jeśli oddadzą tej Pani konia to my mamy z prawem coś nie tego....

dragonnia

Będę sprawę obserwowac na Volcie. Dam znac jak cos sie ruszy. Wy ze swojej strony też popróbujcie. Szkoda mi tej Brzozy

Mestena

Ciekawa sprawa. Rozumiem, że mam także trzymać się na baczności skoro J. działa w okolicach Warszawy? Myślę, że problem jest głębszy, i że ktoś powinien pomóc Brzozie ale także tej dziewczynie ( ciekawe co ona w ogóle myśli o tej sytuacji dlaczego otwarcie nie przyzna się, ze potrzebuje pomocy?), właśnie poprzez odebranie jej konia, tylko czy nasze prawo tego dopilnuje? bardzo wątpię. A z drugiej strony to kolejne potwierdzenie na to, że przyszli posiadacze zwierząt powinni przechodzić testy psychologicznie. Codziennie ogarnia mnie taka refleksja!

majak

To bardziej okolice z mojej strony ale mówiąc prawdę nie słyszałąm o tym wcześniej....

bastylia99.

właśnie skończyłam czytać...