Stajenka

weteran · Dołączył: 02 Maj 2006 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów

[wydzielone z wątku "Chaff i Mgła"]

Dosyć długo zastanawiałem się czy mam prawo cokolwiek napisać na temat Twoich zdjęć z Chaffem,ale nie wytrzymałem i muszę wrzucić swoich"pięć groszy". Mnie te zdjęcia nie przekonują,wydaje mi się,iż Chaff jest źle ustawiony-jednak chodzi ze"złamaną szyją". Jest zaburzony,nie widać swobody ruchu no i zad też mi się nie podoba. Jest opadający a nie płaski i zaokrąglony/przydałoby się zdjęcie z tyłu/.Wydaje mi się,że lonżujesz Chaffa na zbyt nisko zamocowanych wypinaczach/raczej mocuj je na wysokości guza barkowego i trochę wydłuż/ niech ten konik ma możliwość podniesienia głowy i swobodniejszego ruchu. Przydałoby się też trochę więcej ćwiczeń na wzmocnienie właśnie zadu.Na jednym ze zdjęć bocznych widać nieprawidłową sylwetkę całego Chaffa,potylica,potylica i jeszcze raz potylica musi być najwyższym punktem konia i jego zebranie a nie ganaszowanie na siłę. Nie wiem ile ma lat Twój koniś?Może zbyt wcześnie został zmuszony do przyjęcia postawy i ganaszowania i wydaje mi się,iż ta jego postawa na zdjęciach jest postawą obronną. Chaff ucieka przed czymś,co mu się źle kojarzy/może zły trening początkowy,zbyt intensywny i bolesny/ nie wiem ,mnie w tym koniku brakuje swobody,radości i prawidłowego ruchu do przodu. Przepraszam za tych parę uwag od profana,który sam nie potrafi tego zrobić o czym pisze ale poczucie ruchu czy też obrazu widziane z boku pozwalają na jaką taką ocenę i ja się na nią odważyłem. Mam nadzieję,iż całkowicie się mylę. Wet.

nongie

dakron

Weteran a co Ty tak z grubej rury w taki paskudny dzień?
Czepialska istoto teraz przez Ciebie będę musiała te wszystkie fotki pooglądać.
Podpięcie lonży troszkę niskie, to przez popręg ujeżdżeniowy, brak blokady... można lepiej lonżować na pasie, albo na siodle wszechstronnym?
Albo zapinać nad paskiem na czapraku przez który przechodzą przystuły
Chociaż nie jest źle. Na jednym zdjęciu wypinacz ma wyraźny luz a głowa ok. Ruch ma obszerny, ładny koń i zdjęcia bardzo fajne.
Pomyślę nad tymi fotkami i naskrobię coś wieczorkiem
Ze zdjęć oceniać ruch konia to trudna sprawa, ja bym nie demonizowała, rzadko widuje się super ustawione konie, z super prawidłową postawą.
Ten wygląda na zadowolonego.

Mgła

weteran, zapraszam do mnie, wsadzę cię na Chaffa...powodzenia!

nongie

Tereska co ty, przepukliny dostaniesz - Maciek wielkim facetem jest!
(ale jakby jechał do Łodzi to chetnie sie zabioooorę na waleta, droge mu pokażę Mruga

)

Mgła

Odnośnie wypinaczy, zgadzam się, że sa za nisko..ale pasa nie zakładałam bo za chwilę planowałam wsiąść. Poza tym wątek nie dotyczy interpretacji mojej jazdy, jest to raczej wątek sentymentalny:). Rozumiem Twoje watpliwości bo ja się dopiero wszystkiego uczę i moja jazda pozostawia wiele do życzenia. Nie jestem natomiast samoukiem i moja jazda kontrolowana jest przez trenerkę, której ta jazda (a obserwowała ją ) akurat się bardzo podobała.

dakron

i tak trzymać

weteran · Dołączył: 02 Maj 2006 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów

O Dżesus,ale sie narobiło. Mgiełko kochana nie obrażaj się-musisz wiedzieć,że jeśli wystawiasz na forum swoje zdjęcia lub publikujesz jakiekolwiek opinie/tak jak i ja zresztą/ to wyrażasz jednocześnie zgodę na ich komentowanie.Ja byłbym b.niezadowolony,gdyby ktoś o mnie czy też o moich zdjęciach pisał tylko :och jaki ty jesteś mądry,och jakie piękne zdjęcia i temu podobne stwierdzenia. Takie opinie niewiele wnoszą oprócz samozadowolenia a nie o to chodzi. Pisząc dosyć kontrowersyjną opinię oczekuję jakiejś konkretnej dyskusji wierząc,iż sam się czegoś nauczę a tego pragnę jak najbardziej. W dalszym ciągu podtrzymuję moje twierdzenia i mogę dołożyc jeszcze,że w ruchu Twojego konika widzę pracę na czarnych wodzach o czym świadczą zdjęcia z jazdy nr 2 i 3/koniś odpycha się tylnymi nogami a nie wkracza nimi pod tułów. Na zdjęciach widać/i na tych opublikowanych jesienią u.b. roku/,że koń niesie większość ciężaru razem z Tobą na przednich nogach. Uf. No i jeżeli Chaff ma tak jak podała Nongie 5 lat to to jest jeszcze źrebak . Dopiero teraz,zakładając,że szkolenie jego odbywało się systematycznie,element po elemencie nie przeskakując podstaw można zacząć szkolenie we wszystkich chodach,przeplatanych zmianami tempa i półparadami,które doprowadzą do zebrania konia a dopiero potem do zganaszowania. I to na razie tyle,wszystkich czytających moją opinię przepraszam-rzeczywiście dzień jest paskudny,ja jestem paskudny i moje zamiary też są paskudne. Wet.

Paskuda

Kopytko

A ja chciałabym tylko dodać, że Paskuda wcale nie jest paskudna wręcz odwrotnie. Z uwagi na powyższe to może i ten dzień nie będzie taki paskudny?

Mgła

odpowiem w domu, może będę miała humor lepszy. Nie wiem czy jesteśmy dobrym obiektem do aktywnej dyskusji ale skoro tak nalegasz modli

.....

Paskuda

weteran · Dołączył: 02 Maj 2006 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów

Post scriptum- Ja na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad zmianą trenerki.A niech tam-oblejcie moją głowę ł......em . Dlaczego nie zwracała Tobie uwagi na odstawione łokcie,na "latające" i źle ustawione dłonie na zgarbioną sylwetkę i pochylenie do przodu! To tyle i aż tyle widać na nieruchomych zdjęciach. A jeszcze ten brak toczka-niedopuszczalne! Mgło nie traktuj tego co napisałem jako złośliwości,jesteś młodą świetną dziewczyną i musisz uczyć sie trudnej techniki jazdy z założeniem,iż będzie to perfekcyjne. Ja kiedyś patrząc na niektóre konkursy w tel. myślałem sobie: jakie to proste,ja też tak potrafię ,wysterczy poćwiczyć pół roku i już . Teraz widzę jakie to trudne,skrajnie trudne i wiem,że za pięć ,osiem lat też nie będę umiał jeździć-nigdy już nie nauczę sie jeździć dobrze technicznie,ale Ty tak! Dlatego tak wrednie piszę,nie znoszę lukru. Wet.

nongie

Mgła

Ja też nie znoszę lukru...nie ucz mnie tylko tego co juz wiem od bardzo dawna...bo nie znasz ani mnie ani konia a tymbardziej mojej trenerki! Zakładasz mi, że nie zwracała uwagi, skąd wiesz??? Poza tym zdjęcia to ułamek sekundy, nie oceniaj mnie po zdjęciach!, nie oceniaj konia. Wiem jakie błędy popełniam, bo obcuję z końmi ponad 15 lat, dokształcam siebie i konia, inwestuję w treningi i małymi krokami dążę do doskonałości. Nie liczę na lukier, ja nie liczę na żadną opinię z Twojej strony, bo jest nie poparta sensownymi argumentami. Nie lubie bezsensownego lania wody.