|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenka
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łomża Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:53, 09 Kwi 2011 Temat postu: ogrodzenia |
|
|
Jak w temacie, szukam porady na ogrodzenie łąki, tylko w tym rzecz że dla moich koni pastuch czy deski to nie problem a kwestia czasu. A niestety zamontowanie metalowych ogrodzeń nie wchodzi w rachubę. Co zrobić z takimi buntownikami rządnymi zwiedzania świata?
Pytanie do was czy mieliście do czynienia z końmi "niszczycielami ogrodzeń" pamiętam 2letnią klacz która staranowała ogrodzenie z siatki i jak nigdy pobiegła dalej ta sama kobyłka taranowała pastuchy i nie było na nią siły bo szła jak czołg na przeszkody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amasza
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:16, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
może poprostu pastuch z wiekszą mocą?? Moj znajomy kupił sobie baterie specjalną na krowy która kopie ze uch!! I konie, nawet te ktore brały pastuch na klate, respektują go teraz na odległość ja miałam kiedyś te baterie na tydzien od niego pożyczaną i moje konie bały sie podejść na 5m do ogrodzenia
Edit: mam znajomą w Łomży, jeśli chodzi o województwo opolskie
Ostatnio zmieniony przez Amasza dnia Sob 19:17, 09 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:11, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Problem też się zaczyna wtedy jak na padoku nie mają co robić, nie ma co już wyjadać. Nie wiem jak u Ciebie ale zwykle tak bywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levemi
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
Wysłany: Nie 10:21, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
wiadomo, że trawa za ogrodzeniem jest smaczniejsza
ale też jest wiadome, że jak konie na pastwisku mają zajęcie, to nie chcą schodzić aż do pory kolacji.
u mnie konie mają ogrodzenie ze słupów telefonicznych, więc solidna konstrukcja. zdarzało się, że jakiś belek poszedł w pył, ale raczej nie chciały wychodzić za swój teren
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:11, 11 Kwi 2011 Temat postu: Re: ogrodzenia |
|
|
Lenka napisał: | Jak w temacie, szukam porady na ogrodzenie łąki, tylko w tym rzecz że dla moich koni pastuch czy deski to nie problem a kwestia czasu. A niestety zamontowanie metalowych ogrodzeń nie wchodzi w rachubę. Co zrobić z takimi buntownikami rządnymi zwiedzania świata?
Pytanie do was czy mieliście do czynienia z końmi "niszczycielami ogrodzeń" pamiętam 2letnią klacz która staranowała ogrodzenie z siatki i jak nigdy pobiegła dalej ta sama kobyłka taranowała pastuchy i nie było na nią siły bo szła jak czołg na przeszkody. | Witaj w klubie posiadaczy uciekających koni. Moje konie też taranują wszystkie ogrodzenia, ale dobrze sie sprawdziło wkopanie betonowych słupków i przeciągniecie przez nie stalowego drutu, na który nałożylismy rozciętego peszla. Ogrodzenie 1ha to koszt około 3000zł. Niestety nie mam zdjeć bo zeszłoroczna powódź pozbawiła nas tego ogrodzenie zostawiając dziesięć lezących w mule słupków i kupę zwiniętego drutu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
algina
Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:46, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Witam
Podczytuje was już jakiś czas a jestem tu dzięki ogryzkowi którego pozdrawiam...
Dziewczyny a próbowałyście ot tak po prostu wziąć konia na linke i postać z nim przy włączonym ogrodzeniu? dlaczego na lince? bo wiadomo że koń luzem często taranem bierze wszystko a gdy jest już częściowo ograniczony można w porę zareagować i przy dotknięciu konia taśmy nie potarga ogrodzenia...i tak przeprowadzamy kolejną próbę.
U nas się to sprawdziło. Każda nowa bestyjka jest oprowadzana do okoła ogrodzenia a następnie na długiej lince stoimy z delikwentem i czekamy...
często jest tak że to dość długo trwa ale efekty są.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:04, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Witamy Algino w Stajence! Oczywiscie, przeczytalam najpierw angina a nie algina
To wyprowadzanie na lince, to jak dokladnie sie odbywa? Stajenny idzie z koniem i stoi? Jak dlugo takie oprowadzanie na lince trwa? Po ilu razach mozna juz konia wypuscic bez obaw?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
algina
Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:22, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Może być i angina
Konia prowadzisz od strony linek (oczywiście w bezpiecznej odległości), możesz po drodze robić przystanki. Jak już pospacerujesz z nim ze 2 razy stań sobie z nim przy linkach, najlepiej go mieć na długiej lonży i trzymasz przy jej końcu... staraj się go popychać w kierunku linek, niech zwierz posmakuje nieraz trwa to nawet pół godziny i dłużej. Gdy dotknie będziesz widziała jak masz reagować ( jeśli będzie chciał staranować ogrodzenie mocnym szarpnięciem starasz się go przyciągnąć z powrotem do środka ogrodzenia a jeżeli dotknie i odskoczy to dobrze.... Następnie przeprowadzasz jeszcze jedną taką próbę ale z reguły już koniska nie chcą sprawdzać ogrodzenia... ze źrebakami też tak samo pracujemy...
Powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:32, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
moje konie wiedza, że to kopie , ale znalazły sposób. Spuszczają lep i idą pędem. Ogier bierze na klatę, a mając zimowe futro to ogrodzenie pod napięciem nie robi na nim dużego wrazenia. Wiedza ze jak kopnie to tylko moment i jest sie wolnym Puki maja co skubac jest OK . ale jak wyjedzą to nie ma mocnych
Ostatnio zmieniony przez bandola_1 dnia Pon 11:33, 11 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
algina
Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:36, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Pastwisko u nas też praktycznie bez trawy ale rzucamy im w kilku miejscach po balu z sianem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:02, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Siano porozrzucane lub zawieszone w siatkach w różnych miejscach jest najlepszym sposobem. A co do naganiania na pastucha znam laskę która robi to dość brutalnie koń po takich przejściach ma traumatyczne przeżycia. Z takim koniem to nawet nie da się podejść do ogrodzenia żeby go wyprowadzić panikuje nawet na widok sznurka ze słomy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
algina
Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:41, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
hej, ale nie chodziło mi o nie wiadomo jakie naganianie.... bardziej o nakłonienie konia do podejścia ( o, powiem tak kierowanie konia w kierunku linek) tak jakbyś chciała go zepchnąć...
u nas ten sposób bardzo się sprawdził i konia spokojnie można wyprowadzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arcywiedźma
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:52, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Miałam 3 odsadki huculskie niesamowicie ciekawe świata. Na nie działał pastuch. Tzn. Cisna co jakiś czas sprawdzała czy napięcie jest a jak mi się prąd uziemił to za chwilę wszystkie 3 były na zewnątrz. Bawią się jednak razem i raczej nie w głowie im ucieczki. Poza tym są teraz dorosłe, dwie się wyźrebiły więc nie mają czasu na takie rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:09, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Bandolo, to chyba uroki posiadania hucułów.
Mój wprawdzie hucułem nie jest, ale praprababcia konik polski musiała mieć mocne geny Mój brał taranem niepodłączone taśmy, później brał taranem ogrodzenie, podnosił drągi szyją, które robiły za ogrodzenie, ale problemy się skończyły, gdy podłączyłam pastucha i zrobiłam bardziej pancerne ogrodzenie [w najbardziej newralgicznym punkcie za ogrodzenie robi.... metalowa rura.... ]. Z tym, że mój respektuje pastucha dosyć słabej mocy, więc w przypadku Twojej klaczy Lenko, może da radę właśnie mocniejszy pastuch, jak mówi Amasza?
No i ze 3- 4 rzędy dobrze przewodzącej taśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:07, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj widziałam dwa konie, duży ok 165cm a drugi kuc ok 120cm, były drutem ogrodzone na wysokość nie cały metr tak jak krowy z ciekawości zatrzymałam się żeby pogadać z właścicielem i powiedział mi że ma bardzo silny pastuch i że nie uciekają nie przeskakują. Kiedyś ino we wsi było wesele i tak głośno szła procesja że konie poszły ale wróciły za 3 dni ale ino raz tak było. Moja znajoma natomiast dla kuca spryciarza który potrafił sie przekulać pod pastuchem zamontowała siatkę taką do metra wysokości i jest spokój
Ostatnio zmieniony przez ansc dnia Wto 20:08, 12 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|