Stajenka

dakron

Nieletnia wróciła dziś z polsko-niemieckiego obozu jeździeckiego, dzięki uprzejmości Osma przez 2 tygodnie była w Przylepie.
Plan dnia była dość ambitny, dwie godziny jazdy konnej i dwie lekcje języka niemieckiego lub angielskiego.
Obóz był mieszany, 6 niemieckich dzieci i 12 polskich.
Ola była zachwycona, na koniec rozegrano konkurs wiedzy teoretycznej o jeździectwie.
Dwadzieścia pytań, każde punktowane cukierkiem.
Do finału weszło 3 Niemców i jedno polskie dziecko
Wygraną było używane ale bardzo fajne siodło o profilu ujeżdżeniowym... wiecie gdzie teraz wisi?... hihihi.. w pokoju obok.
Pamiątką z obozu dla każdego był palcat ujeżdżeniowy.
Ola zapowiedziała że w przyszłym roku także pojedzie , nie mówiąc o tym że do końca wakacji jazdy są po 8 zł za godzinę, więc średnio co 3 dni chcemy zaliczać wizyty w stajni aby nie wypadła z rytmu.
Wczoraj wybrałam się na wycieczkę rowerową i przy okazji postanowiłam pstryknąć parę fotek.

dakron

hmmm..

dakron

Przylep słynie przede wszystkim z aeroklubu, właśnie rozrywane były Mistrzostwa Polski w szybownictwie.. tak to się chyba pisze
Konie przyzwyczajone są do startowania i lądowania samolotów.
Udało mi się złapać lądowanie

dakron

ślicznota

martik

Znów mieć te -naście lat.....
Ech. piękna sprawa taki obóz. Ja jak byłam w Olki wieku to niestety nie miałam okazji jeździć na obozy takie, jak ten w Przylepie. Super sprawa a jeszcze do tego ten język obcy i dzieciaki z Niemiec. Rewelacja Wesoly

To zdjęcie: [link widoczny dla zalogowanych] powinno się znaleźć w propozycjach sierpniowych. Za moment je zgłoszę

Paskuda

na skokach 2 zdjęcie ten 2 koń z wywalonym ozorkiem, ten się dopiero stara.
Fajnie tak też chcę na obóz.

nongie

Piękne fotki, aż mi lasem zapachniało...
Na jednym zdjęciu tak jakby widzę to siodełko?
OSM prowadzi te obozy?
Ola pojdzie za ciosem, to już wiemy.
A Mamuśkę kiedy w siodle ujrzymy? Wesoly

dakron

Cieszę się że fotorelacja się spodobała Wesoly

To nie to siodło, wieczorkiem wrzucę fotkę.
Osm się nie dopchał Mruga

do prowadzenia obozów, szkoleniowcy to kobietki, a grupą niemiecką dowodzi przesympatyczny Klaus
Chciałabym aby Ola jeździła jak najwięcej, może się uda i trafi do klubu w Przylepie, ale najpierw musi wykazać się umiejętnościami.
Z mamusią na razie kiepsko, sprzęt został w Poznaniu, ale mi okrutnie tęskno do jazdy.

Nagar bardzo się przykładał do każdego zadania.. wywalając jęzorek Jezyk

Dusia · Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów

Piękne fotki. brawo

Oj, aż pojadę sobie za rok na jakiś konikowy obóz, tak mnie tym siodłem zachęciłaś, kochana.

dakron

To pierwszy znany mi takowy przypadek Wesoly

normalnie to dostaje sie breloczki i dyplomy.. Oli dyplom wisi na widocznym miejscu w jej pokoju

Siodło jest oczywiście surowe, ale w naszym przypadku trzeba dokupić tylko strzemiona i puśluska, reszta w nadmiarze z mamusinej kolekcji Mruga

dakron

jak na jej pierwsze własne to całkiem fajne Wesoly

Dusia · Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów

Biedny rumak ^__^
Wygląda, jakby za chwilę miał się przewrócić pod tym siodłem ^__^

Ale jest naprawdę piękne ^__^

Dusia · Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów

Super, że są organizowane takie fajne obozy.
Czy mogę się dowiedzieć, ile zapłaciłaś?

dakron

hmmm.. niewiele, obóz jest dofinansowany przez miasto Zielona Góra . za 2 tygodnie 690 zł
Osm zna szczegóły, może niech opowie

osm

Obóz jest dofinansowywany przez UE z Polsko-Niemieckiej Wymiany Młodzieży Wesoly