Stajenka

Iandula · Wysłany: Pon 1:17, 16 Mar 2009 Temat postu:

Sądze jak hugh_h i Majak- byleby był umiar, byleby wiedzieć kiedy powiedzieć dość, a nie kiedy koń sam to stwierdzi, nie demonizowałabym karmienia z ręki, te konie , z którymi miałam do czynienia, nie terroryzowały mnie za brak łakoci, a dostając je, nie próbowały dominować, prowadzone(wychowywane) zdecydowaną, ale delikatną ręką, są pop prostu dobrze ułożone

lenka1z · Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

hmmmm ...ja mam z moja klaczka ten sam problem nie wiem co sie z nią stało od jakiegoś pół zaczęła się agresywnie zachowywać przy czyszczeniu ;/ zn probuje kopac ,albo musnąć zębami problem jest dla mnie zupełnie nowy bo nigdy nie uskuteczniała takiego zachowania czasem jak nie mam ochoty pracowac to odwraca sie w boksie tyłem albo probuje przygniesc cie do sciany (to młoda klacz 3,5 roku)od pewnego czasu problem zaczął pojawiać sie tez na pastwisku kiedy probuje ja zabrac podbiega do mnie z podkulonymi uszami wymachując nogami....teraz zaczęła do nas przyjedzac pewna dziewczyna zeby ja trenowac......pomaga mi przy czyszczeniu i za kazdym razem kiedy malenstwo probuje kopnac delikatnie puka ja szczotka i mowi nie wolno ....i faktycznie juz jest lepiej kiedy teraz probuje kopnac wystarczy ze odchylisz reke ze szczatka i juz przestaje jednak sprawa z pastwiskiem wciaz nie rozwiazana a ja nie wiem jak sie za to zabrac:(

bandola_1 · Wysłany: Wto 17:35, 17 Mar 2009 Temat postu:

a kon jest jeden czy ma jakiegos towarzysza Kwadratowy

lenka1z · Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

są cztery koniki myśle że głównym problemem jest to ze stoi koło narowistej klaczy

lenka1z · Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

ale nie da sie zamienic boksow bo kazda jest tak przyzwyczajona do swojego ze w nowym nie potrafi w miejscu ustac

madziadur · Wysłany: Wto 21:24, 17 Mar 2009 Temat postu:

A może wcześniej nie zwracałaś uwagi na jakieś wybryki konia? Nie karciłaś go kiedy coś tam przewinął? Jest taka możliwość, że mógł się poczuć wyżej w hierarchii niż człowiek?

Albo ktoś inny pracował przy Twoim koniu i prowokował do takich zachowań? Jakiś uraz czy coś w tym stylu?

Albo mało poświęcania mu czasu? Rzadka praca z koniem?

Pozdrawiam Wesoly

bandola_1 · Wysłany: Wto 21:31, 17 Mar 2009 Temat postu:

konie czesto z nudow nasladuja zachowania innych koni . Moze powinna więcej wychodzic na padok , nawet przy brzydkiej pogodzie . U mnie to przynosi efekty , klacz złągodniala , a sprawą powrotu z pastwiska rozwiazałam przy pomocy wyciagnietej reki ze smakolykiem , wiem , ze niektorzy tego nie popieraja , ale u mnie przynioslo niezłe rezultaty.

madziadur · Wysłany: Wto 21:41, 17 Mar 2009 Temat postu:

Z tymi smakołykami to jeszcze zależy, bo np przy koniu dominującym raczej podawanie smakołyków z ręki to niezbyt dobry pomysł... Inaczej jest znowu z koniem, który po prostu człowiekowi nie do końca ufa, ale nie jest też wrogo nastawiony Mruga

martik · Wysłany: Wto 21:46, 17 Mar 2009 Temat postu:

lenka1z · Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

...wiesz raz przestawilismy je to sie okzało ze sie całe poraniły w nowym boksie.... Smutny

(((bo tamta ma wiekszy a ta mniejszy ....serio tak było nie potrafiły sobie z tym poradzic w te wakcje malenstwo było na pensjonacie i było od razu inaczej kiedy mogłyśmy sie czyścic na korytarzu Wesoly

w boksie jest najgorzej ...ale teraz błoto i pogoda mi nie pozwala mi czyscic jej na zewnatrz.....bo zamiast czystego konia jest jeszcze wiekszy brudas..hehe ale juz niedługo wiosna:)

madziadur · Wysłany: Wto 22:12, 17 Mar 2009 Temat postu:

Może w boksie jest najgorzej, bo konio czuje, że jest na swoim terytorium Mruga

Czasem tak jest, że koń po wyjściu z boksu jest miśkiem, a w boksie troszkę gorzej, bo czuje się o wiele pewniej. No i w boksie jest mniej wolnej przestrzeni...

bandola_1 · Wysłany: Wto 22:26, 17 Mar 2009 Temat postu:

no i w boksie nie można uciec!!! ha,ha pomocy

Ja moją czyszcze na zewnątrz . Mruga

martik ,ja nie znam angielskiego , za moich czasow to tylko ruskij jazyk. sciana

Jak bys troszeczke wytłumaczyłą to bylo by fajnie. Wesoly

madziadur · Wysłany: Wto 22:39, 17 Mar 2009 Temat postu:

Stronka wydaje się bardzo ciekawa, ale niestety z szybkością mojego internetu jest troszkę kiepskawo... Smutny

martik · Wysłany: Wto 23:23, 17 Mar 2009 Temat postu:

Jesli chodzi o przesyl Madziu, to najpierw musisz filmik zaladowac a robi sie to tak- wlacz tak jak bys chciala obejrzec, po czym po sekundzie wcisnij pauze i poczekaj. Biala kreska powinna sie przesuwac do przodu az do konca. Kiedy caly pasek jest bialy, wlacz play i ogladaj filmik juz bez przeszkod Wesoly

Bandola, wybierz film, ktory Cie interesuje i podaj mi tytul i ktora czesc a w wolnej chwili przetlumacze wytyczne trenera Wesoly

madziadur · Wysłany: Wto 23:43, 17 Mar 2009 Temat postu:

No właśnie tak robię, z tym że mój internet naprawdę kiepsko działa więc to ładowanie trwa ho ho i jeszcze dłużej. Albo w ogóle się nie ładuje... Chociaż mam zamiar cierpliwie czekać aż coś zobaczę Wesoly