Stajenka

Iburg

To fajna kota się Wam trafiła, jak dla mnie to Kirusia. Nie da sie ukryć że podobieństwo niesamowite. Wierze ze to Kiruś wskazał jej drogę.
Wszystkie trzy koty są cudne. Każda ma urok i czar chociaz każda inna. Wymiziaj wszystkie dziewczyny.
A co słychac u karego chłopaka Zuluska, jak mają się koziczki?

rzepka

Od 4 dni walczę o życie Dziuni Smutny

Kolka. Taka dziwna -raczej śnieżyt jelit, trudny do zdiagnozowania. Leczy p. dr Monika Szubart (osobiście, potem ciągle przez łączność telefoniczną).
Moi miejscowi weterynarze na początku raczej prognozowali "ostrożnie" , mówiąc delikatnie. Kiedy zaproponowałam klinikę dr Golonki w Gliwicach -pierwsza reakcja: szkoda kasy na 23-letniego konia do bani

Ale potem miałam codzienne konsultacje i pomoc -znają mnie i Dziunię i wiedzą, ze Dziunia to członek rodziny równie ważny, jak my wszyscy...
Dzisiaj jest już lepiej -robi kupy, ale jest bardzo osłabiona, nawet nie chce wychodzić na obowiązkowy spacer w ręku.
Jestem wykończona psychicznie i fizycznie. Noce czuwania i robienie co 6 godzin zastrzyki dożylne. Na szczęście Dziuniek jest oazą spokoju i cierpliwie znosi wszystkie zabiegi -jest spokojna, kiedy ja stoję obok. Dr Szubart była zaskoczona - bo robila wlew sondą, a konia stała tylko na kantarku Wesoly

Potem z Alą musiałyśmy same dawać Dziuni parafinę -juz dopyszcznie, 3 litry strzykawką 100 ml Kwadratowy

Dłuuuugo to trwało, nawet soczek jabłkowy Horteksu dodany do oleju nie przyspieszył sprawy. 20 ml połykała, 80 wypluwała do miseczki i na nas. Mam do dzisiaj maseczkę parafinową na twarzy i biuście Kwadratowy

Ubranie się suszy.
Mam nadzieje, ze bedzie dobrze. proszę trzymać za nas kciuki zalamany

rzepka

wkleiło się 2 razy Wesoly

(naprawiłam - majak Wesoly

)

majak

Trzymaj się rzepko. I trzymamy kciuki.
U nas też była taka niby kolka, niby jelita niby nie wiadomo co i też sondy, wlewy i olej.
Nie pamiętam nazwy ale jakiś syrop kupowąłam w półlitrowych butelkach na rozluźnienie kupy - był w pomarańczowym pudełku i smak też miał pomarąńczowy, pamiętam,że tego nie trzeba było wlewać do pyska, miałam problem zabrać pustą butelkę i wiaderko po podaniu Wesoly

Tylko to nie dla wrażliwych na cukier specyfik był.

A to zatkanie było czy dalej nie wiadomo co?

rzepka

Jeżeli zatkanie-to bliżej przodu, bo rektalnie tył był czysty. Jest lepiej-robi kupy. czekamy, co dalej.

Boubi

Rzepko,

Dopiero teraz czytam!!!! Smutny

Mam wielka nadzieje, ze jest juz dobrze!!!! Napisz koniecznie jak obecnie Dziunia? Serdecznie wspolczuje calego stresu, zmeczenia i niepokoju....
Moja Melcia tez juz jest 20-letnia emerytka... ma sie dobrze, ale wiadomo... z wiekiem przychodza tez problemy!!! Tfu...tfu..... sciana

siwula

Trzymam kciuki za powrót Dziuni do zdrowia .

rzepka

Jest juz dobrze Wesoly

Dziunia na diecie - i bardzo ciężko to znosi Kwadratowy

Szczególnie o trawę się dopomina, na razie dostaje troszkę tylko. Zaczęła mi zjadać ziemię -jakich minerałów jej brakuje? Dostaje BiogenK i Hippovit.

Bambini

super

cieszę się, że u Dziuni już w porządku

grrrrrrr

Rzepko, dobrze że już ok.
i świetny wybór weta Wesoly

Boubi

Bardzo czekalam na Twoj wpis Rzepko i na dobre wiesci!!!! Wielka ulga!!! Wesoly

Ciesze sie za Ciebie i za Dziunie!!! Wesoly

siwula

Super, bardzo się cieszę Wesoly

rzepka

Dziękuję za życzenia zdrowia -podziałało Wesoly

Przerzucam sie na hodowlę wszystkiego, co gniade cwaniaczek

[link widoczny dla zalogowanych]

grrrrrrr

boskie kózki !

martik

Uffff, jak to dobrze, ze z Dziunia wszystko w porzadku!
A co do gniadych- to najlepszy kolor cwaniaczek