Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

LONŻOWANIE KONIA - po co ;p
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rudzinka1



Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kwidzyn, pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:59, 18 Cze 2010    Temat postu:

Chemy zobaczyć Curcię zapiętą jak baleron Mruga
Co tam się stało Iandulo? Dlaczego nie wyszło?


Ostatnio zmieniony przez rudzinka1 dnia Pią 23:00, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 10:09, 19 Cze 2010    Temat postu:

Ano nam nie poszło, jak wspomniałam jest to młoda kobyłka, jeżdżę głownie w tereny, młody koń wiadomo, czasami na ujeżdżalni i wtedy stosownie do jej poziomu ćwiczymy np reakcję na impuls do zakłusowania, zatrzymania, nawet zagalopowania z dobrej nogi jej wychodzą w narożniku takie tam przyjemne rzeczy, chodziła max 3 razy w tygodniu, ale , ze ostatnio rozkładają mnie migreny, jeździłam nieregularnie, a mała się byczyła w trawie po pachy
pomyślałam, nawet lepiej, bo po przerwie lonża dobrze jej zrobi, no nie zrobiła Sad
założyłam jej wszystko zgodnie ze wskazówkami k_cian, a mała już była spięta, bo nowość, pomyślałam oswoi się, jest koniem zrównoważonym, no i pomyliłam się
jak zaczęłam się od niej oddalać, żeby uzyskać stosowną odległość, mała zaczęła mi się nerwowo wiercić (jak nie ona), , kręcić, bałam się, że się obróci i przekręcą mi się lonże, więc zaczęłam zwijać lonże podchodząc do niej, im bliżej byłam, tym ona się bardziej uspakajała, gadałam do niej jak do dziecka, nie miałam bata, uspokoiła się dopiero jak moje lonże miały długość oracza, czyli byłam bardzo blisko, zaczęłam od stępa, szłam obok jak oracz, myśląc, że jak się przekona, że to nie gryzie, stopniowo będę mogła się oddalić, no i oddaliłam się w końcu , mała tylko stepowała, , bo tak cały czas śledziła otoczenie, zmieniała rytm, zatrzymywała się, parę razy stanęła jak wryta, słowem była bardzo spieta i wystraszona
najbardziej satysfakcjonującym dla mnie momentem był stęp w naturalnym ustawieniu w obie strony, bez kręciołków w równym tempie, dobre i to
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rudzinka1



Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kwidzyn, pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:52, 19 Cze 2010    Temat postu:

dobre i pare kroków w stępie na pierwszy raz. Następnym razem na pewno będzie lepiej. Skoro lonże jej nie zjadły za pierwszym razem, to za drugim będzie bardziej rozluźniona, a za trzecim jeszcze bardziej aż w końcu zrozumie z czym to się je Wesoly Tym bardziej, że piszesz, że jest koniem zrównoważonym.
Życzę powodzenia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:44, 21 Cze 2010    Temat postu: Lonzowanie z uzyciem patentu Pessoa

Umowilam sie na sobote z luzaczka z naszej stajni, Marieke, ze pokaze mi na Curze w jaki sposob powinno sie zapinac patent Pessoa, jak on dziala i jak to wszystko powinno sie odbywac.
Mam dla Was 17 zdjec i sporo opisow. Mam nadzieje, ze ta fotorelacja bedzie przydatna i ze moze kiedys pomoze komus, kto bedzie sie interesowal tym patentem.

Najpierw zaczne od zalozen wstepnych:
- Cura, klacz wlkp., 7 lat, od niecalych 3 lat pod siodlem, w dobrym zdrowiu (tfu, tfu- odpukac ), bez problemow z nogami czy grzbietem, raczej spokojna, dobrze przyjmujaca rozne nowosci,
- lonzujaca: Marieke, od ponad 20 lat pracuje z konmi, wlasnych ma 3, jest luzaczka naszej trenerki/zawodniczki Katii (niesamowicie przyjazna osoba ),
- pierwszy raz z patentem- max. 10 minut prawdziwego lonzowania na dwoch wypieciach, w pozniejszym okresie calosc lonzowania na wypieciu nie powinna przekraczac 20 min, po 10 min na kazda strone w roznych ustawieniach- bez galopu albo z jednym kolkiem galopu na kazda strone (w zaleznosci od zachowania konia),
- cel pierwszego lonzowania: zapoznanie ze sprzetem i z wypieciem; brak reakcji na niedociagniecia ze strony konia (wpadanie do srodka, chodzenie bez zgiecia, brak natychmiastowej reakcji na komendy), pilnowanie jedynie tempa.
Zaczynamy:

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/7777659954c1f33378e3f1-113143-wm.jpg
Cura puszczona niemal luzem aby przyzwyczaila sie do czegos tuz za zadem. Szla lekko nerwowa ale szczesliwie nie kopala w tyl ani nie "barankowala"

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/4754611654c1f335404a6c-113172-wm.jpg
Cura tuz po zapieciu patentu. Wypiecie dolne, bo Cura do tej pory zawsze byla lonzowana w niskim ustawieniu. Pierwsze okrazenia nerwowe, chwila na zrozumienie, ze jak pociagnie glowe do gory, to sznurek bedzie jej napieral na tylnie nogi.

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/19668919134c1f339b20aaf-113243-wm.jpg
Chwila strachu- niekontrolowany galop. Cura sie przestraszyla, bo glowa, ktora probowala uniesc do gory powodowala mocne dzialanie sznurka w tyle. Kilka kolek bardzo szybkich skokow, widac zdenerwowanie a moze i troche paniki. Marieke stoi w srodku i lagodnym glosem uspokaja. Nie pomoglo- kilka sygnalow lonza i zmniejszenie srednicy kola. Cura zwalnia i przechodzi do klusa, w ktorym widocznie sie odprezyla, bo zaczela prychac i wypuszczac glowe w dol.
Bardzo prosze aby to zdjecie, ktore podlinkowalam powyzej bylo uzywane w cytatach innych osob, jedynie z uwzglednieniem tego co napisalam powyzej albo z dolaczeniem mojego powyzszego opisu. W innym wypadku bardzo latwo bedzie manipulowac tym, co pokazalam Dziekuje.

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/10039390944c1f33b53eff2-113269-wm.jpg
Cura powrocila do klusa, probuje sie odnalezc w nowej dla niej sytuacji. Nie zwracamy uwagi na to czy idzie prosto, krzywo, jak reaguje na nas- ma tylko isc w tempie, rytmie i odkrywac patent sama.

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/12145122864c1f33d40771f-113300-wm.jpg
Powoli odpuszcza, sa momenty, w ktorych bardzo ladnie widac dzialanie plecami- faluje grzbiet (nie wiem jak to inaczej opisac).

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/12632617654c1f33ee3559d-113326-wm.jpg
Marieke jest zadowolona z tej postawy. Pozniej, mowi, bedziemy pracowac nad wiekszym zaangazowaniem zadu- jak na pierwszy raz to i tak jest super.

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/12005045804c1f3419654bf-113369-wm.jpg
Po kilku minutach przerwa na pochwale i zmiane wypiecia. Teraz bedzie trudniej, bo wyzej. Cura niewiele wczesniej tak chodzila. W zasadzie tylko pod siodlem, na lonzy nigdy wysoko. Dlatego zrobimy tylko pare kolek i koniec.

Tak wyglada wyzsze wypiecie. Mozna oczywiscie jeszcze wyzej ale nie z Cura i nie na pierwszym treningu.

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/2287850784c1f34670d930-113447-wm.jpg

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/5055647824c1f3485e2ec5-113477-wm.jpg

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/2715065324c1f34a0ea668-113504-wm.jpg
Klus byl w porzadku, Marieke postanawia sprawdzic galop- czy nie wpadnie w panike, czy nauczyla sie jak wypiecie dziala. Cura reaguje dobrze, idzie w miare spokojnym galopem, nie wpada w panike. Nie jest oczywiscie jeszcze zupelnie odprezona ale to podobno bardzo rzadko zdarza sie przy pierwszym lonzowaniu.

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/17944918394c1f34bd521de-113533-wm.jpg
Marieke jest zadowolona z Cury, mowi, ze bardzo ladnie wspolpracuje. Moja kochana Curcia

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/18161353784c1f34dbef6fb-113563-wm.jpg
Konczymy, kilka kolek stepa w tym ustawieniu. Po czym wkraczam do srodka ja przepinam sznurki na dol znow. Robimy kilka kolek w dole, po czym odpinam sznurki w ogole i puszczam Cure aby sama polazila po round penie. Nie mam z tego zdjec, bo bylam z nia w srodku a aparat wisial na plocie
Ostatnie fotki ze stepa:

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/4522522554c1f34f7babc0-113591-wm.jpg

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/19155576344c1f35140eeb3-113620-wm.jpg

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/9468855314c1f3534bade4-113652-wm.jpg
Na tych dwoch powyzszych Cura wyraznie odpuszcza, co tez jest bdb znakiem przy pierwszej lekcji.

http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/13545675874c1f35524b995-113682-wm.jpg

Problemy:
- chowanie sie za wedzidlo Sad Mnie osobiscie sie bardzo nie podobalo ale Marieke twierdzi, ze tego latwo jest sie pozbyc o ile pilnuje sie mocnego ruchu do przodu. W naszym wypadku (pierwszej lonzy) skupilysmy sie na czyms innym- zeby Cura poznala system. Kolejne zas razy to juz praca nad konkretnymi mankamentami,
- wpadanie do srodka, brak zgiecia- wszystko do poprawy i przypilnowania podczas kolejnych lekcji. Marieke radzi wspomagac zgiecie nieznacznym skroceniem wewnetrznego sznurka ale tylko na kilka/kilkanascie kolek, z dokladna obserwacja czy kon sie nie usztywnia. Jakiekolwiek usztywnienie musi byc eliminowane,
- niezachowywanie tempa- na to nie ma rady: praca, praca, praca i pilnowanie. Do przodu, ma maszerowac do przodu.

Zalecenia i plan dalszej pracy (o ile patent nam sie spodoba):
- lonzowanie z patentem raz w tygodniu, max. 20 min w obie strony,
- najpierw wieksza czesc w niskim ustawieniu ale z kilkoma minutami takze na to wyzsze (podobno juz mozna, bo ona 7-latka i od 3 lat pod siodlem),
- mozna przeplatac tydzien jeszcze lonzowaniem na gogue lub wypinaczach,
- obserwowac reakcje Cury i jesli po kilku treningach nadal bedzie mocno spieta i zdenerwowana, wowczas zastanowic sie czy patent jest dla niej dobry (sa podobno konie, ktorych nie powinno sie lonzowac na tym, bo sa caly czas spiete). Jednak Marieke sadzi, ze dla Cury to bedzie dobre rozwiazanie, bo ona juz na pierwszej lonzy odpuscila kilka ladnych razy. Wiec prognozy sa dobre.

Sorry, ze tak duzo ale chcialam Wam dokladnie wytlumaczyc i opisac. Mam nadzieje, ze komus sie przyda.
Jesli macie pytania, zastrzezenia, uwagi- to walcie smialo. Zawsze moge wypytac Marieke co i jak


Ostatnio zmieniony przez martik dnia Pon 13:23, 21 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:35, 21 Cze 2010    Temat postu: Re: Lonzowanie z uzyciem patentu Pessoa

Martik, dzięki, że zechciałaś podzielić się z nami tą nową wiedzą o wodzach Pessoa. Osobiście spotkałam się z tym patentem tylko raz, przyglądając się kiedyś lonżowaniu konia przed startem w zawodach w powożeniu. Ale nigdy tego na żadnym koniu nie testowałam.

Obawiałabym się głównie tych początków - co zrobić, gdy koń zacznie uciekać przed patentem, żeby nie zrobił sobie przypadkiem krzywdy. Chodzi mi o takie mniej uległe osobniki od Twojej Cury Mruga

Jeżeli już było o tym, to przepraszam, widocznie umknęła mi ta informacja - co to za ciekawe podłoże macie na tym round penie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:49, 21 Cze 2010    Temat postu:

Nie ma sprawy Kociu A noz, widelec- komus sie przyda
Podloze mozna dokladnie zobaczyc tutaj: http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/4283704694c115e2944dd2-206633-wm.jpg
To takie scinki wlokniny. Na poczatku smierdza okrutnie i sa bardzo sprezyste i kopne ale z czasem osiadaja.
To podloze tzw. all weather- czyli mozna na tym lonzowac caly rok, nawet w deszczu. Super sprawa moim zdaniem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:26, 21 Cze 2010    Temat postu:

Jeśli mogę dwa grosze, to niektóre zdjęcia mnie zachwyciły...
może i nam się nast razem uda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amasza



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:23, 21 Cze 2010    Temat postu:

świetny opis. Zrozumiale napisane i przekazane. Cura, jak dla mnie, świetnie sobie poradziła Wesoly kolejne treningi bedą pewnie juz owocowały świetnym rozluźnieniem Mruga a podłoze - pierwszy raz widze!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:18, 21 Cze 2010    Temat postu:

Mi się marzy taki round pen Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:19, 21 Cze 2010    Temat postu:

Dzieki!
Marieke opowiadala, ze konie sa rozne i ze Cura naprawde dzielnie wszystko zniosla. Podobno poprzedni kon Marieke, fryz, tak strzelal z zadu, tak skakal w powietrze, ze malo co sie na plecy nie przewrocil.
Czyli tak jak pisalam wczesniej- to patent nie dla wszystkich koni. Na pewno nie dla mlodziakow, bo jak na czyms takim sie straci zaufanie konia, to koniec.
Cura jest dosc ufnym koniem i jak sie jej mowi, ze jest ok, to predzej czy pozniej sie uspokoi. Tym razem tez tak bylo.
Ale ja sie ciesze, ze ten pierwszy raz to nie ja bylam na drugim koncu lonzy, bo pewnie bym nie wiedziala jak ja uspokoic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:21, 21 Cze 2010    Temat postu:

martika - na kilku zdjęciach koń bardzo fajnie pcha się zadkiem, ładnie pracuje.
Jedna uwaga co do chowania się. Jak na jej pierwszy raz na pessoa, przyznam że ciasno i odważnie zapięte. Ja zakładając na mojego któryś raz z rzędu maksymalnie jak skróciłam to takie wypięcie jak u was i to bałam się go, więc wypiełam na krótko. Stąd może być wasz problem z chowaniem się. Ale pamiętaj także, że pessoa specyficznie "pracuje" i nie będziesz miała na nim stałego napięcia linek. Z powodu przenoszenia się pracy linki na zadzie bezpośrenio na pysk.
Czy pessoa wpłynie na chowanie się konia okaże się pod siodłem. Na mojego większość razy wpływało bardzo dobrze, natomiast dwa ostatnie razy zaowocowały niestety potrzebą odpracowania spraw związanych z kontaktem z siodła. Obserwuj konia po prostu, wyważ takie wypięcie i na takiej długości na jakiej masz optymalny efekt. Daj jej czas na dostosowanie się i dopiero skracaj wypięcie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:23, 21 Cze 2010    Temat postu:

Chociaż jak tak się przygladam temu wypięciu.. nie jest może aż tak ciasne jak mi się wydawało, nie mniej zaczynałabym od nieco dłuższego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rudzinka1



Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kwidzyn, pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:55, 21 Cze 2010    Temat postu:

Super fotorelacja!
Martik a jak Marieke wydawała komendy Curze? Po polsku, czy po niderlandzku Mruga ? A jak Ty lonżujesz to w jakim języku?

(ps.kiedyś tresowałam psa w sportowym klubie agilitty w Holandii i kazali mi tresować po polsku. Kiedy chcieli mi pomóc i wydać jakąś komendę to śmiechu było po pachy Mruga )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:24, 21 Cze 2010    Temat postu:

Marieke mowila po niderlandzku, intonacja jest wazna Ale stosowala czesto nasze polskie "prrrrrr", zeby Cure uspokoic W sumie to Cura najszybciej nauczyla sie niderlandzkiego- juz po pierwszym dniu wiedziala co to "het eten" (zarcie) niegrzeczny
K_cian, wiem co masz na mysli- dla mnie to tez bylo krotko ale ja sie nie znam na tym patencie. Chcialam nawet przez chwile cos powiedziec ale wiesz jak to jest... Kiedy ktos, kto sie na tym zna i kto de facto, robi Ci przysluge uczac i pokazujac, zapina tak a nie inaczej to ciezko jest dyskutowac. Uznalam, ze dopoki nie zobacze, ze Curze dzieje sie krzywda, nie bede interweniowac. W koncu to tylko kilka minut...
Ja bym tez zapiela luzniej ale ja tam bylam obserwatorem, wiec wiadomo.
Zastanawiam sie jak zapiac w najblizsza sobote- tak samo czy troche dluzej/luzniej? mysl Bede sama, wiec moze zrobie luzniej... W razie "W".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omega



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 19:07, 21 Cze 2010    Temat postu:

Martik, dzięki za fotki. Dla mnie to taka ciekawostka raczej, ale fajnie pooglądać taki materiał.
Tak się zastanawiałam nad długością i sama nie wiem. Na Twoim miejscu zapytałabym Marieke czemu wybrała akurat taką długość. Czy to miało czemuś służyć, czy to taka przykładowa długość na początku. Żeby nie przedobrzyć w drugą stronę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20, 21  Następny
Strona 18 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin