Stajenka

nongie

Tz. ze ten wynalazek mu sie tak spodobał, ze naciskał do przelania?
Czy zablokował?

Sabina_

no spodobało mu sie bycie" panem wody i jej ilości"

, podoba mu sie ze może se nalewać i nalewac...ale nie przewiduje ze z czystej słomy robi gnój w 5 sekund....ehhh a licznik pędzi (a co to dopiero będzie jak podłączą mnie do kanalizacji) Własnie może ktos mnie oświeci jak negocjować warunki poboru wody przy duzych zwierzętach jak jest sie podłączonym do kanzalizacji. Mnie to za chwilkę czeka.

nongie

No to ja widzę jeszcze jedno wyjście - dac mu jeszcze bardziej atrakcyjną zabawkę, zeby stracił zainteresowanie poidłem. Moze piłkę? Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Sabina_

ot i problem "chyba" (pisze to jeszce nieśmiało) mamy z głowy.
rozwiązanie:
zmniejszyłam ciścienie w poidle, tak by ledwo co mu woda leciała. teraz tak skupia sie by sie napić, ze do głowy mu dziś nie przyszło jeszcze naciskać więcej

mam nadzieję ze da efekty i bedę za niedługo mogła mu zwiekszyć ciśnienie i bedzie oki.

Iburg

I kto by pomyslał że konikowi taka "nowość" spodoba sie i bedzie sie tym bawił. Aw jakiej stajni on byl przedtem czy to był jakis klub czy prywatne gospodarstwo.

Sabina_

Losy Likona :
-urodził sie w małej miejscowości w połowie drogi z Wrocławia do Rawicza.
- kupiłam ko pod Koninem ok. 350 km od Rybnika. Stał w stadzie koni takiego gospodarza prywatnego, gdyż jego poprzedni właściciel juz go nie chciał. koń chodził tylko w zaprzęgu a pod siodelko, będe robić go sama. Na razie czeka nas duuużo pracy z ziemi

Iburg

To jak go wypatrzylaś w tym stadzie

Ada

Sabina_

ohhh Floppy to mnie załamałaś! niestety nie jestem rolnikiem w rozumieniu prawa, bo az tyle ziemi nie posiadam...no to lezę jesli potraktuja mnie jak domy prywatne.
Likaona gościu chciał sprzedać bo potrzebował gotówki- wiec mi sie udało i jest mój.

Paskuda

w sprawie wody radziłabym się jednak skontaktować z PWIK; znaleźć jakieś opracowanie specjalistyczne nt. zapotrzebowania zwierząt na wodę i na tej podstawie prosić o zmniejszenie kosztów kanalizacji mysl

To ile Ty teraz masz tego żywca na podwórku?

Monika78

Wodą się nie martw

Zadzwoń do wodociagów i poproś o dodatkowy licznik wody na tej czesci instalacji, która nie jest podłączona do kanalizacji (czyli gdzieś przed stajnią, ew też kranami zewnętrznymi). Taki licznik zainstalują CI bez problemów - ja mam taki na wyprowadzeniu wody na ogród (sporo podlewamy, więc koszt wody z opłatą za kanalizację byłby dużo wyższy). Potem jak przychodzi rachunek za wodę to jest rozróżnienie na zużycie wody z opłatą kanalizacyjną no i na wodę ogrodową.

Iburg

Ja też ma dwa liczniki jeden na dom z kanaliozacja a drugi na podlewanie ogrodu bez kanalizacji. cena o połowe niższa. Tylko za podłączenie licznika trzeba zapłacic. Nie pamiętam juz ile dokładnie ale coś 70 zł.

Sabina_

Dzięki za podpowiedz, jutro jadę do wodociągów załatwić sprawę.

cytat z pamiętnika Likona
"...dziś był kowal, mam teraz katalogowe kopytka, a nie te kapcie od roku nie korygowane!..." ale...zrobił tez dziś bunt na pokładzie, nie chciał wyjsć z boxu...

Iburg

Sabina, bylam dzisiaj w Stodolach. Jescze sobie nie odebralas. Ale jest tam przygotowane dla Ciebie.

A kiedy wreszczie zobaczymy Likaona, i jego piekne kopytka

Sabina_

Ciekawe czy mi sie uda wkleić tu zdjęcie...

yuuuupiiiiiii dzieki! nongie
<buziak>