|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:09, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Justynko uwierz,że się nie znudzi. Jeśli zarobię trochę kasy to postaram się odkupić Kadencje od pani Moniki sądzę,że rodzice mi wtedy dołożą. A co do kosztów to tylko koszty paliwa. Rodzice mają gospodarkę własny sprzęt tato powiedział,że nie ma problemu z zasianiem owsa i z wykoszeniem i sprasowaniem siana
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:18, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny nie kraczcie na zapas, Faza z pewnością będzie miała stosowną umowę, koń będzie doglądany, a Smerfetka ma świadomość, że jak coś będzie nie tak z koniem to go straci, może Was zdziwię, ale znam kilku dorosłych, zamożnych koniarzy pożal się PB, którzy po kilku dniach chodzenia konia po padoku, przyjeżdżają, skaczą i to wcale nie nisko i znów kilka dni ich nie ma, a żałują paru groszy, żeby zapłacić jakiejś dziewczynie, która w między czasie zadbałaby o konia, albo takich, co przekraczają linię lasu i ruszają pełnym galopem, bo szkoda czasu na nudny kłus, dobrze, że do lasu jest kawałek, więc koń się rozstępuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:49, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Iandulko, świete słowa. ja również widziałam takie obrazki, a kiedy zwracano uwagę na takie postepowanie to robiła się dzika awantura.
Smerfetko, ja w Ciebie wierzę - nie zawiedź mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:06, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zawiodę Was napewno!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bastylia99.
lubię latać...koniolotem^^
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:08, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
O ile dobrze zrozumiałam, koń już jutro będzie u Ciebie smerfetko?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:11, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli dobrze pójdzie to tak,bo wszystko zależy od pogody wczoraj u mnie napadało śniegu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:21, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Iandula napisał: | znam kilku dorosłych, zamożnych koniarzy pożal się PB, którzy po kilku dniach chodzenia konia po padoku, przyjeżdżają, skaczą i to wcale nie nisko i znów kilka dni ich nie ma |
znam takiego z własnego podwórka, facet ma kilka koni, dla siebie i dla dzieci, przyjeżdża w niedzielę skacze metrówki albo jedzie w teren (córeczka 14-letnia dostaje czarną wodzę dla konia, no bo ''wystany'') i heya...żal mi jego koni, naprawdę, ale cóż zrobić, jeździectwo stało się ''modne''
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fuzja
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:24, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tak ,krótko ode mnie i nie będę już powtarzać się bo to parodia to co tu się dzieje ! Faza, smerfetka: po co wy się tłumaczycie??? Histeria bo koń trochę postoi sam, trudno, życie- różnorodność warunków, mobilność , niespodziewane sytuacje życiowe, itd to wszystko naturalne, oczywiste ,a wszelka histeria co niektórych budzi śmieszność w temacie klaczy smerfetki. Tak rzeczywiście, klacz sfiksuje, będzie miała nieodwracalne zmiany w psychice, tragedia i wogóle... Faza- smerfertka: wielokrotnie już przekonałyście się ( nie tylko wy) że z drobnych niedomówień, różnic w chowie, żywieniu, wogóle własnym zdaniu - rodzą się takie typowe babskie burze. Szkoda energii na uspokajanie nawiedzonych:)bo ich zwyczajnie nie uspokoicie Życzę powodzenia i wierzę w roztropność Fazy i odpowiedzialność m.in rodziców dziewczyny. Te kótnie tu- to dzielenie włosa na czworo.
Ostatnio zmieniony przez fuzja dnia Nie 15:25, 10 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faza
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:24, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
do mnie wczoraj mial przyjechac walach.Niestety pogoda uniemozliwila nam transport.Ot zycie-wole zaplacic za przetrzymanie konia pare dni i poczekac na lepsza aure niz ryzykowac zdrowiem i zyciem konia i ludzi.Pewnie i znalazlabym wariatow ktorzy zdecydowaliby sie jechac ale nie,to za duze ryzyko.Fatalnie jedzie sie pustym samochodem a co dopiero z przyczepa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:20, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
smerfetka244 napisał: | uwierz,że się nie znudzi |
Młoda jesteś, może ci się jeszcze wszystko przewartościować, ale teraz to akurat jest najmniej istotne
smerfetka244 napisał: | Jeśli zarobię trochę kasy to postaram się odkupić Kadencje od pani Moniki sądzę,że rodzice mi wtedy dołożą. |
To bardzo dobre rozwiązanie
fuzja napisał: | Histeria bo koń trochę postoi sam, trudno, życie- różnorodność warunków, mobilność , niespodziewane sytuacje życiowe, itd to wszystko naturalne, oczywiste ,a wszelka histeria co niektórych budzi śmieszność w temacie klaczy smerfetki. Tak rzeczywiście, klacz sfiksuje, będzie miała nieodwracalne zmiany w psychice, tragedia i wogóle... |
Konie są różne. Jak kobyła połamie nogi wyskakując z boksu będzie za późno na "histerię".
Kiedyś pożyczyliśmy kobyłę od znajomego. Została zamknięta sama w stajni i już po chwili wyskoczyła z boksu, wybiegła ze stajni, przeskoczyła przez płot i poleciała do domu. Szczęście, że wracała lasem, nie ulicą...
Jeździłam też na przemiłym wałaszku, który wpadał w szał, kiedy zostawał bez innego konia. W obecności innego konia jest naprawdę miły i spokojniutki, mogły go obsługiwać dzieci. Bez koni nie dało się go nawet wyczyścić, nie dawał założyć kantara...
Są oczywiście konie, które bez problemu zostają same w stajni, chodzą same w tereny i nawet nie obracają głowy za rżącymi za nimi końmi i miejmy nadzieję, że właśnie takim koniem jest Kadencja... Ale, jak mówią "nadzieja matką głupich". Ja bym nie ryzykowała mając możliwość wzięcia konia do towarzystwa od znajomych.
Ostatnio zmieniony przez Justyna dnia Nie 18:32, 10 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:32, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Konie są różne masz rację Justyno ale...przykłądy któe pdoałaś najszczęśliwsze nie są, poniważ ja bym to widziałą od innej strony:
Cytat: | Kiedyś pożyczyliśmy kobyłę od znajomego. Została zamknięta sama w stajni i już po chwili wyskoczyła z boksu |
To znaczy, że boks był zły. Albo za niski albo miałza duzo "światła" ponad kratami.
Niedlaeko nas w stadninie też kobyłą wyskoczyła z boksu wlokąc za sobą wnętrzności...cóż - znó zły boks.
Cytat: | Jeździłam też na przemiłym wałaszku, który wpadał w szał, kiedy zostawał bez innego konia. W obecności innego konia jest naprawdę miły i spokojniutki, mogły go obsługiwać dzieci. Bez koni nie dało się go nawet wyczyścić, nie dawał założyć kantara...
|
No i tu też możnaby gdybać - bo moze koń nigdy nie był nauczony oddzielania od stada - też znam takie konie i tak sie zachowują ale przyczyną jest brak wychowania
Tak wiec nie histeryzujcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:47, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
majak napisał: | To znaczy, że boks był zły. Albo za niski albo miałza duzo "światła" ponad kratami.
Niedlaeko nas w stadninie też kobyłą wyskoczyła z boksu wlokąc za sobą wnętrzności...cóż - znó zły boks. |
Boks drewniany, stajnia wysoka. Przeskoczyła na drzwiami od boksu. Czy boks zły, nie wiem. Drzwiczki miały taką wysokość, że koń mógł wystawić głowę na zewnątrz. Nigdy wcześniej, ani później nic podobnego się nie zdarzyło, chociaż przewinęło się kilka koni.
majak napisał: | No i tu też możnaby gdybać - bo moze koń nigdy nie był nauczony oddzielania od stada - też znam takie konie i tak sie zachowują ale przyczyną jest brak wychowania |
Koń urodzony w SK Nowielice, ale kupiony od handlarza.
Problem oczywiście leżał w braku wychowania. Teraz już można jechać na nim samemu w teren i nie wpada w histerię, ale początki były naprawdę trudne. Kombinował tylko, jak tu zawrócić i cwałem wracał do stajni, bał się własnego cienia.
Bardzo długo trwało zanim przestał się bać zostawać bez koni.
majak napisał: | Tak wiec nie histeryzujcie |
Nie mamy pewności, jakim koniem jest Kadencja, a chyba każdemu, kto radzi smerfetce zależy na jej dobru, na niczym innym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:40, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To co najwyzej można podać sugestie ale nie nakłaniać od razu do jednej słusznej decyzji.
Wszystko wyjdzie w trakcie.
Dla osoby majacej po raz pierwszy konia sugerujecie od razu trzymanie dwóch i to drugiego - roczniaka. To też nie musi byc dobrym pomysłem bo póki konia nie ma Smerfetka nie musi wiedzieć wszystkiego co ją czeka i czy da radę.
Podejzewam, że jeden koń póki co będzie lepszym materiałem do nauki niż jeszcze jeden i do tego tak młody
Ale to też gdybanie i mnie poniosło w myśleniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faza
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:08, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
napewno nie jest to dobre rozwiazanie aby kon byl sam.Rozmawialam na ten temat ze Smerfetka i mam jej przyrzeczenie ,ze tak nie bedzie na dniach ma przyjechac zrebak ,prosilam aby stalo sie to jaknajszybciej.Moze sie zdarzyc 2 dniowe roznica bo trudno wszystko zgrac a i dla zrebaka nie byloby wskazane aby czekajac na klacz stal sam.Jestem przeciwna temu aby kon stal sam ,choc i mnie sie to zdarzylo.Jak przywiozlam Hultaja niestety inne konie "dobrnely" pozniej.Hultaj cala pierwsza noc byl sam a plakal tzn rzal tak mocno ,ze serce mi sie krajalo i co chwila bylam u Niego.Jakoś przetrwalismy ta noc ,kon i ja przezylismy no nastepnego dnia przybyla Sonka ,pozniej Kaska i placze sie skonczyly.Hultaj i tak byl dzielny -mial wowczas tylko 6 miesiecy.Dzis jak zabiera sie Kase (Sonia ma dalej boks) zabiera sie Luncia (jako luzaczka) Hultaj udaje ,ze nic go nie interesuje i bez problemu zostaje sam.Ale to teraz i byl do tego przyzwyczajany.Napewno kon z Sk ,gdzie zawsze jest duzo koni nie bedzie umial i napewno nie powinien byc sam.Mysle ,ze w/w sprawe towarzystwa dla klaczy wpisze w umowe dzierzawy.To nie musi byc przeciez dorosly kon ,zrebak to moze byc kucyk wtedy mniejsze koszty utrzymania itp
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blacki
Dołączył: 19 Paź 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:35, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Faza napisał: | Blacki dlaczego uwazasz ,ze dajac w dzierzawe 12 letnia ,ujezdzona klacz dziewczynie robie krzywde zwierzeciu.Nie interesuje mnie kolor kantarka ,uwiazu czy i skad ma szczotki,kopystke itp interesuje mnie zapewnienie Jej ojca o utrzymanie konia,ze nie zabraknie pieniedzy na siano, owies czy slome i to ,ze w razie choroby klacz bedzie miala opieke weta ,ze nie zapomna o szczepieniach i o odrobaczaniu.To mozna sprawdzic. w sprawach finansówych itp nie zamierzam rozmawiac z Smerfetka lecz zawsze z Jej rodzicami! Martik to nie powinien byc temat LaPlaty -to zupelnie inna klacz.Smerfetka juz ja widziala-Smerfetko opowiedz o Niej |
Moniko od kiedy Smerfetka pojawiła się na forach z tematem adopcji konia, zawsze stałam po stronie tych osób, które były przeciwne wyadoptowaniu konia właśnie Smerfetce. Jeżeli chcesz poznać moje zdanie to daj znać na prv. Na dzień dzisiejszy pozostanę tylko obserwtorem poczynań Smerfetki z Twoim koniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|