|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:49, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja po kilku czytaniach tekst znam na pamięć więc mogę popatrzeć na przejazdy. Plus szybkie pisanie też się przydaje
Kwestia wyrobienia sobie własnej techniki i wtedy można i coś niecoś popatrzeć i sekretarzować. Na pewno nie będziemy mogli skupić się tak jakbyśmy siedzieli w ciszy i spokoju ale zawsze to coś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 11:08, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzek napisał: | Dla zawodnika na pewno cenniejszy arkusz cały zadrukowany konstruktywnymi uwagami, ale chyba najczęściej arkusze wieją pustką, co? |
Co do uwag (zwlaszcza tych sensownych) - a musza byc b. krotkie, bo element goni element zwlaszcza w wyzszych programach - to racja.
Zasada jest taka, ze od 6- stki wzwyz nie musimy pisac uwag. Natomiast od 5-tki w dol - jest obowiazek wpisywania komentarzy i uzasadnien......
Ilosc uwag zalezy wiec od jakosci przejazdu.....
Na "amatorkach" sekretarzom na ogol rece odpadaja.....
Ze wspomnien:
Moje najtrudniejsze i najgorsze sekretarzowanie mialam na miedzynarodowych CDI na Partynicach. Siedzialam wowczas z sedzia z Francji, ktory uwagi dyktowal po angielsku i... byl raczej surowy w ocenach....Zwyczajnie nie nadazalam pisac, choc terminologie raczej znalam (nawet po angielsku), a programy byly na poziomie Sw Jerzego, wiec co sekunda kolejny element i... uwaga.... Pocilam sie jak mysz i bylo mi wstyd, bo sedzia wygladal raczej na wkurzonego..... Potem pokazal mi kilka skrotow : np zamiast "more" czyli "wiecej" - kazal pisac znaczek "+", na zatrzymanie nie w kwadracie rysowalam kwadracik i dopisywalam "no".... To chyba bylo moje najgorsze doswiadczenie w tym wzgledzie.....
Ostatnio zmieniony przez Boubi dnia Pią 11:11, 13 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 16:02, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
To fajne takie doświadczenie międzynarodowe
Jak się mają sekretarze-dziewczynki stajenne do przepisów? Wiadomo, że to jest praktykowane i nikt na to nie reaguje, ale tak sobie teraz myślę- sporo osób kończy te nieszczęsne kursy, brakuje chętnych z III klasą? Czy organizatorzy mają to w nosie?
Jak to wygląda w praktyce, sędzia III klasy ma sobie obdzwaniać organizatorów i dopytywać czy go chcą?
Dorzucam jeszcze notkę z bloga zawodniczki/sędziny na temat sędziowania: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 17:32, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzek napisał: | ....., brakuje chętnych z III klasą? Czy organizatorzy mają to w nosie? |
Wyjelas mi to z ust!!!!
Sekretarz to dla organizatorow najmniejszy "pikus" - przeciez zawsze sie kogos "zhaltuje".......
Ja, gdy zalezalo mi na sektetarzowaniu na jakis wyzszych ranga zawodach - dzwonilam do organizatorow i sie "wpraszalam" (oczywiscie sama placisz za dojazd, hotel i zarelko!!! )... Cos mi sie obilo o uszy, ze podobno sekretarzom tez cos sie 'nalezy" w postaci kaski, ale teoria zupelnie sie z praktyka rozmija.....
A bloga D.U. czesto podczytuje..... Bardzo ja lubie i znam z dawnych czasow, gdy "terminowala" jako chyba 14-latka u Pani Trener WW, u ktorej ja pobieralam nauki jako bardzo juz dojrzala osoba.....
Blog pisany dobrym jezykiem i przyblizajacy rzeczywistosc..... Ona, zreszta, podobnie jak ja, zyczy przyszlym adeptom sedziowania wytrwalosci i powodzenia (chociaz.... znam i takich sedziow, ktorych jak gdyby przepisy i wytyczne PZJ nie za bardzo dotycza... , ktorzy zrobili awans z III na II-ke "blyskawicznie"... pieczatki zbierali "niechetnie" (lub po znajomosci)... a ich papiery jakos mialy wiecej szczescia w drodze przez meandry biurokracji..... ). Samo zycie!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:38, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja tam sobie chętnie pozbieram te "pieczątki"- wolę się dobrze opatrzeć niż pchać się za szybko na samodzielnego sędziego. Nie rozumiem po co osobom o którym mówisz tak koniecznie potrzebny "papierek"- chyba domu za to całe sędziowanie nie zbudują ( ) a jak wspomniałaś, drugiej kategorii sędziowie są raczej obiektem kpin niż podziwu- więc Leo why?
Popatrz jaki ten świat mały D.U. stacjonuje bliziutko mojej stajenki, nawet czasem do niej zajeżdżałam na douczanie własne i mojej zawodniczki
Boubi, Ty się czasem zapędzasz do mazowieckiego na sędziowanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 22:13, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzek napisał: | Boubi, Ty się czasem zapędzasz do mazowieckiego na sędziowanie? |
Ja to i z checia, tylko kto mi za dojazad zaplaci...... (ale jakbys znala i ktos by sie skusil - to sie polecam... of course!)
Widze, zesmy tu prywatne korespondowanie zalozyly, ale temat mi bliski, wiec to jak woda na mlyn.....
A w ogole - to fajnie po zawodach sie popaletac.... czlowiek uczy sie cale zycie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:32, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
2x to samo
Ostatnio zmieniony przez Ogryzek dnia Sob 22:34, 14 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:33, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ojtam ojtam prywatne, jest jeszcze Elfik, który się na sędzinę szykuje i Majak, który się może jeszcze rozkręci w tym temacie
O właśnie, pytanie do Majak: Ty w Kuźni na kursie mieszkałaś przez czas kursu, czy dojeżdżałaś?
A Ty Boubi praktykujesz sędziowanie tylko na zawodach ujeżdżeniowych, czy udzielasz się też w innych dyscyplinach? Ja idę w czerwcu z rozpędu jeszcze na kurs dla skoków, ale to mnie trochę mniej na dzień dzisiejszy pociąga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Sob 22:47, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No nie... ja to w pingwiniarstwo poszlam....
Na kursie podstawowym dawali III-ke "ze wszystkiego".... to mam.... , ale dalej... to fraczki....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:09, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzek - sędziego ujeżdzeniowego zrobiłam tam w kilka godzin.
Wiec zadnego noclegu nie było.
Skokowego robiłam w Grudziądzu to tam i tak nocowałam bo kursy instruktorskie mielismy pt-nd.
Ja się zastanawiałam nad powożeniową III bo dwa razy zdarzyło mi się sędziować Raz w Regetowie ujeżdżenie i raz w Ciechanowcu taki tor a'la cross dla wszystkich .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:39, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No to ciekawostka, ja będę tam 3 dni
Podoba Ci się sędziowanie zaprzęgów? Dla mnie to trochę wiedza tajemna i chyba nie moja bajka do końca, choć na starość planuję jeździć małą dwukółeczką z parasolką zaprzężoną w pony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Nie 22:52, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzek napisał: | ...., choć na starość planuję jeździć małą dwukółeczką z parasolką zaprzężoną w pony |
To mnie tylko dwukoleczki brakuje.... ... parasolke juz mam (co prawda nie jest zaprzegana w pony, ale to pikus )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:44, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Powróciłam z kursu i muszę powiedzieć, że jestem baardzo miło zaskoczona. Wszystko było na topowym poziomie, organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Kurs prowadził p. Wacław Pruchniewicz- pierwszy raz miałam możliwość kontaktu z nim i jestem pod wielkim wrażeniem jego wiedzy i bardzo pozytywnej postawy. Przez 3 dni mieliśmy prowadzone wykłady na temat szeroko rozumianego ujeżdżenia i przepisów, oglądaliśmy wartościowe materiały.
Teraz pozostało mi zgromadzenie papierków niezbędnych do uzyskania licencji i mogę powoli zaczynać działać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pon 13:36, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Pan W.P. byl moim sedzia-promotorem i to glownie u niego "terminowalam"... tez doceniam Jego profesjonalizm.....
A a propos sedziowania: podam przyklad z wczoraj.....
TM wyjechal, jestem sama ze zwierzyncem i domem, telefon dzwoni wieczorem, w telefonie moja daleka (i niezbyt zreszta lubiana) znajoma sedzina tez z II-ka.... No i co? No i proponuje mi sedziowanie 3 dniowe mistrzostw uczelnianych w duzym miescie 200 km ode mnie.... termin - najblizszy czwartek.... czyli tuz... tuz... Oczywiscie tzw "lapanka", oczywiscie "w ostatniej chwili"... Nadomiar zlego - propozycji tych waznych zreszta zawodow w necie znalezc nie mozna, kto mial sedziowac (a nie sedziuje) tez dowiedziec sie nie mozna, a moze zbyt duza ilosc zgloszonych koni kazala szukac dodatkowych sedziow.... Jednym slowem - kaszana....
Musialam odmowic. A szkoda, bo gdyby bylo to zorganizowane wczesniej i z glowa , moznaby bylo sie jakos przygotowac i zorganizowac.....
Mialo byc pieknie - a wyszlo - jak zawsze.....
To taka dygresja, "z pamietnika sedziego skazanego na lapanki".....
Ostatnio zmieniony przez Boubi dnia Pon 13:38, 23 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:51, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja teraz zostałam zmuszona do odebrania w końcu mojego dyplomu, żeby udowodnić PZJ, że jestem kształcuna i myślę, że czerwiec/lipiec startuję w Polskę
Jakbyś Boubi się wybierała na jakieś fajne zawody i potrzebowała jeszcze fajniejszego sekretarza to dawaj znać jak już wspominałam parzę bdb kawkę i fogle
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|