|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:17, 10 Paź 2006 Temat postu: Koński sztukmistrz |
|
|
Tak mnie zainspirowaliście w wątku o powolniakach, że postanowiłam utworzyć nowy wątek poświęcony końskim kombinatorom. Im wymyślniejsze sposoby na pozbycie się jeźdźca, tym lepiej - dla opowiadania oczywiście
Przyznam, że koniki polskie (mysze), na których uczyłam sie jeździć to chyba najtrudniejsze konie do nauki Pamiętam do dzisiaj pierwszy upadek, właśnie z myszy, która opanowała do perfekcji sztukę wykorzystywania okazji otwartej (choćby na chwilę) bramki od ujeżdżalni i pędzenia co sił do stajni. W tym pędzie wywaliło mnie z siodła na ostrym zakręcie i miałam niezbyt przyjemne spotkanie z ziemią. W mojej pamięci dość dobrze utkwił też jeden wałaszek, który, żeby pozbyć się jeźdźca po prostu kładł się na ziemi i próbował się tarzać. Przy nim rozwinęłam swój refleks
A jak tam wasze doswiadczenia z podobnymi końskimi sztukmistrzami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 12:24, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
najprzemyślniejszy sposób na pozbycie się jeźdźca ma moja kobyła; nie daje się osiodłać i tyle .
najpierw fuczy, potem przewraca gały, potem delikatnie próbuje iść do tyłu, jak się jej nie odpuści staje dęba itd, itd ...
Jak siodło ma już na grzbiecie koń przyjmuje przegraną z honorem i spokojnie można zaczynąc jazdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
horsik
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:26, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Znałam kobyłę, która też ni z tego ni z owego odpalała w stronę stajni z efektownym slidestopem przy drzwiach. Przetrwałam ją, ale co to za przyjemność z jazdy na takim koniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cinka
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubelszczyzna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:30, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
U nas wałaszek sobie normalnie galopuje, galopuje, a mięciutki i delikatny jak marzenie jest (arabek w końcu ) aż w końcu sobie taki myk w bok zrobi i przyspieszenie przy okazji i czasem bryknięcie i wodze wyrywa, a delikwent niespodziewający się zostaje... a to tylko dlatego, że Ejman daje takie poczucie bezpieczeństwa i jak nie jest się skupionym to nie wiadomo kiedy na glebie się ląduje... Później już każdy uczy się, że w łydkach się porządnie tego pieska trzyma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 6:57, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Koń Fetysz z byłego ZT Koźle. Chodził w rekreacji.
Kiedy tylko zostawał sam na ujeżdzalni, kładł się i tarzał, niezależnie od tego co akurat miał na grzbiecie
Klaczka Dixi ze stajni Korys Przygorzele. Mlecznobiałe ślicznosci o oczach anioła i wyglądzie pluszowego misia. Na codzień łagodna, woziła dzieci. Jak miała dobry dzien, potrafiła w ciagu 15 minut wysadzić z siodła kolejno 3 desperatów (ja wąchałam glebę 3 razy w 5 minut, za pierwszym razem nawet nie przełożyłam nogi przez jej grzbiet).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haneczka
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 22:15, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jest u nas w stajni konik, który jeżeli się go nie pilnuje to się wlecze, zostaje w galopie z tyłu, a kiedy inne konie znikną mu za zakrętem to się obniża, włącza piąty bieg i często z brykami dogania resztę towarzystwa. W terenie to ja znam te jego numery. Ale jeździłam na nim kiedyś na ujeżdżalni i też raczej wlókł kopyto za kopytem, dwa konie zagalopowały, ja chciałam właśnie na nim zagalopować, kiedy pierwszy koń był po drugiej stronie ujeżdżalni i wtedy ten mój numerant postanowił zagalopować, ale ... na skróty przez środek ujeżdżalni, oczywiście z brykiem. No cóż jemu się udało, a ja wylądowałam na piachu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:40, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jeden z pierwszych koni, na najkich jeźdiłem w życiu, Szaman, podczas jazdy potrafił w ułamku sekundy ustawić się prostopadle do kierunku jazdy. Bez stawania dęba, bryków - ot tak, po prostu. A jeździec leeeeciał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 8:45, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jeden kręcił młynka, szedł szedł, nagle zaczynał kręcić się wokół własnej osi; no spaść nie było zbyt łatwo ale uczucie niezbyt przyjemne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Śro 8:16, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mój też się potrafi próbowac kłasć.Jednak po bliższym spotkaniu s bacikiem przestal.Jest spokojny,spokojny,wręcz śpi by w jedej sekundzie odpalć z dzikim galopem z niewiadomo jakiego powodu.nie siedze wogóle na to przygotowan,jeżdze normalnie,a spadłam dopiero dwa razy.
Najlepszym koniem była Tara,w połowie terenu stwierdzała,że najwyższy czas wracać,serią bryków pozbywała się jeźca i wacała do do domu.
Dużo jest takich,które wkładają łeb między nogi i wierzgają raz przód raz tył.Takich zachowań niestety uczymy ich sami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haneczka
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 22:56, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Bujda (ta sama, która stacjonowała kiedyś w Rybniku) potrafi też w połowie terenu zdecydować, że ona wraca. Wprawdzie nie bryka wtedy, żeby zrzucić jeźdźca, ale odwraca się na pięcie i obiera kierunek do stajni. Koleżanka widząc, że chce ją przewieźć między drzewami sama się ewakuowała, a było to zimą i Bujda potem urządzała galopady po łące, wpadła w głęboki śnieg w rowie, w końcu udało się ją złapać, wsiadł na nią ktoś inny i przemówił do rozsądku, żeby jednak pojechała z nami dalej. Tydzień temu już za bramą zdecydowała, że ona wraca i tak też zrobiła, wpierw powoli, potem kłusem, a w końcu ruszyła galopem do stajni z jeźdźcem na grzbiecie. Na szczęście stajnię ktoś zamknął i złapał uparciuchę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:16, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżdżę obecnie na dośc dominującej kobyle i ona chyba daje popis nad wszystkie konie - non stop walka kto kogo i nie dam się! Ciężko o współpracę na wędzidle w takim wypadku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
k_cian
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:06, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Kocia, a czym tak właściwie objawia się ta dominacja? Niechęcią do współpracy? A może jest jakiś inny powód, który konia skłania do stawania na bakier?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:54, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dominacja na jeździe: niechęć do współpracy i wieczne narzucanie tempa przez konia. Plus różne sztuczki z wyrywaniem wodzy nawet przy stabilnej ręce!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|