 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:52, 21 Kwi 2007 Temat postu: Koń z predyspozycjami... |
|
|
Dla mnie to kolejny marketingowy slogan... Zwłaszcza w przypadku młodych, niezajeżdżonych koni.
Dzisiaj oglądałam ogłoszenia o sprzedaży koni. No i wiele ogłoszeń koni 2-3 letnich miało w sobie to określenie: koń z predyspozycjami do...
Jak ludzie mogą napisać, że koń ma predyspozycje do ujeżdżenia, bo ma piękny ruch? Przecież niemal każdy młody koń ma piękny ruch, bo jeśli jeszcze jest niedosiadany, to nie miał mu kto tego ruchu popsuć!
To, że koń w wieku 2 lat pięknie kłusuje bez jeźdźca, nie jest dla mnie żadnym gwarantem, że w wieku lat 5, po zajeżdżeniu, nadal ten piękny kłus zachowa.
A teraz z drugiej strony... Jeżeli szukam konia dla siebie i wiem, że chcemy ukierunkować się na ujeżdżenie, to jakimi końmi powinnam się interesować? Jakie są te tzw. PREDYSPOZYCJE do danej dyscypliny?
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że koń, który ma dobry stęp (obszerny, regularny) jest już godzien zainteresowania, bo stęp jest zazwyczaj u koni najgorszym chodem i najtrudniej go wypracować. Kłus i galop można poprawić ale ze stępem bywa różnie. Czy podzielacie ten pogląd? Więc jeśli mam u konia już "bazę" w postaci stępu, to mogę zacząć nad nim myśleć przez pryzmat kolejnych elementów. I tak, dla mnie predysponowany koń do ujeżdżenia to koń, który miękko nosi. Naprawdę. Dodane chody na koniach wybijających są dla mnie bardzo bolesne, ze względu na problemy z kręgosłupem. Dlatego, dla mnie najlepiej by było mieć konia miękko niosącego. Ale to chyba nie jest kryterium fachowe, prawda? To jakie są te fachowe kryteria? I jakie one mają odniesienie do faktycznego użytkowania?
Mówimy naturalnie o sporcie amatorskim a nie o wyborze konia do zawodów grand prix...
Czekam na Wasze spostrzeżenia. Także w przypadku predyspozycji do skoków, woltyżerki, powożenia...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucynka
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stajni:)
|
Wysłany: Sob 21:00, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się bardzo chętnie dołączę do tego pytania.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blueberry
geniuszka rewolucjonistka
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z zewsząd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:54, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Według mnie, tak bardziej przyziemnie, koń z predyspozycjami to koń, którego rodzeństwo lub oczywiście rodzice, prezentują bardzo dobry typ oraz jakość chodów, a w dodatku osiągają dobre wyniki sportowe(bo o to przecież większości chodzi). Kolejna rzeczą jest ruch, tu dołączam się do zdania martika, że dobry stęp, choć nie jest gwarancją, jest w większości przypadków wyznacznikiem regularnych i dobrych chodów pod jeźdźcem.
część artykułu Bartosza Światłowskiego:
" Jeśli w stępie ślady tylnych kończyn konia przekraczają co najmniej o dwa kopyta ślady przednich nóg, to dobry punkt wyjścia przed dalszą pracą. Gdy do tego koń porusza się energicznym, spokojnym (ale nie ospałym) rytmem, oznacza to, że jakość jego stępa i elementy wykonywane w tym chodzie będą mogły się rozwijać, a w przyszłości może nawet staną się atutem takiego konia."
Dla mnie koń z predyspozycjami do skoków to zwierzak, który nie pędzi na przeszkodę i przede wszystkim lubi skakać, w grę też wchodzi oczywiście technika, ale jak koń ma "serce do skoków" to technikę zawsze można dopracować.
Co do ujeżdżeniowców to myślę, że tu przeważa jakość chodów, czyli odpowiedni rytm, obszerność, impuls, regularność oraz zrównoważony, ale broń boże ospały lub leniwy, charakter!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 8:21, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
W jakiejś gazecie bylo napisane tez o budowie anatomicznej, ktora predysponuje do skoków lub ujezdżenia. Chodzilo tam o kątowanie łopatki, ułozenie szyji oraz długość uda i podudzia. Jedna budowa bardziej przydaje sie w ujeżdżeniu, inna w skokach a inna w wyscigach. Jak znajde ten artykul, o ile go znajde . To napiszę. Chociaz sa tez wyjątki, konie z budowa do ujeżdzenia świetnie skakaly i odwrotnie. Ale jednak budowa ma duży wpływ na uprawianie danej dyscypliny. Słyszalam czy czytalam też wypowiedź kilku światowej sławy jeźdźców czym sie kieruja w wyborze przy zakupie konia, i Oni właśnie zwracali uwage na budowę anatomiczna. Zwracali uwaę na szyje, ułożenie łopatek, budowe zadu itp.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anjel
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 16:30, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Takie moje przemyślenia na szybko, bo nie mam czasu grzebać sięw fachowej literaturze:
Budowa - tak.
Ruch - oczywiście (i zgadzam się ze wspomnianym powyżej ruchem w stępie, oj jak bardzo zgadzam...).
Rodowód - owszem (dobre geny zawsze zrobią swoje, chociaż z drugiej strony odnośnie koni wyścigowych istnieje powiedzenie, że "papiery nie biegają", więc "dobry papier" to nie wszystko).
Ale skupiając się na sferze fizycznej nie zapominajmy o całej reszcie. Bo są konie trudne do jazdy ze względu na swój charakter i co wtedy po ich wspaniałym ruchu? Lub np. płochliwe, i co wtedy z tego, że w domu skacze taki delikwent 1,50m, skoro na zawodach nie da się nim wjechać na plac (reklamy, kwiatki, publiczność, stolik sędziowski - wiadomo, same straszne rzeczy).
Dlatego uważam, że na poziomie sportu amatorskiego (a o tym pisała Martik) najważniejsze jest, by koń był w miarę poprawnie zbudowany, zdrowy i zrównoważony. Wtedy może bez przeszkód wygrywać konkursy niższych klas, a pewnie nieraz w lepszym stylu niż np. koń dysponujący fenomelnym ruchem i budową, ale za to trudny do prowadzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:23, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra dziewczyny, o niektórych elementach zapomniałam... Faktycznie, konie wyścigowe powinny mieć długie, skośne łopatki (cecha charakterystyczna folblutów) a konie ujeżdżeniowe raczej postawną budowę. No i tu faktycznie można dołączyć rodowód, rodzeństwo jako pewnego rodzaju gwarant predyspozycji do danej dyscypliny. Faktycznie niektóre konie hoduje się właśnie do konkretnych dyscyplin.
Mnie tylko razi w tych wszystkich ogłoszeniach stwierdzenie, że 2 letni koń ma predyspozycje do ujeżdżenia (choć z rodowodu to nie wynika), bo... SIĘ PIĘKNIE RUSZA... Czy nie sądzicie, że to już jest nadużycie?
No i pozostaje sfera, o której wspomniała Anjel. Zastanawiam się, jak można wyhodować konia z predyspozycjami do występów na zawodach
Konie z natury są płochliwe, więc nie do końca uwierzę, że w 100% da się zniwelować u konia odruchy bezwarunkowe, wynikające z jego natury. A takie slogany jak predysponowany do występów na zawodach też już słyszałam... Czy to przypadkiem nie jest po prostu ODWAŻNY?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:15, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Może być odważny, lub szalenie ambitny, rozkręcający się z biegiem treningu. Wydaje mi się że sportowy koń to taka cholera na czterech nogach, trudna, ale gwarantująca wyniki. Konia pobudliwego łatwiej spacyfikować , niż flegmatyka pobudzić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anjel
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:31, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Do wypowiedzi Martik:
musimy rozróżnić, czy rozmawiamy tu o predyspozycjach, które jakiś FACHOWIEC rzeczywiście sprawdził, czy o nieuczciwości (mniej lub bardziej zamierzonej) osób sprzedających konie. Bo jak dla mnie (laika, niestety), to 90% biegających luzem młodziaków rusza się pięknie, swobodnie i z gracją. Bo są młode i pełne wigoru.
Oczywiście są też takie, które ruszają się lepiej, zawsze tak jest - ale to potrafią ocenić i docenić wspomniani FACHOWCY (trenerzy, zawodnicy danej dyscypliny), którzy są w stanie w takim młodziaku zobaczyć to "coś" (czyli PREDYSPOZYCJE) przydatne w jego dyscyplinie.
Ale nie sądzę, by ci fachowcy stali za każdym zawartym w ogłoszeniu stwierdzeniem, że "ma predyspozycje do sportu". Czyli... marketing.
Co do mojej pierwszej wypowiedzi:
nie chodziło mi tylko o płochliwość (to był przykład) a o całokształt cech, takich jak charakter, chęć do współpracy z człowiekiem itd.
Chodziło mi o to, żeby nie sprowadzać tego tematu tylko i wyłącznie do mówienia o cechach fizycznych.
A co do Dakron Cytat: | sportowy koń to taka cholera na czterech nogach, trudna | itd.
Czy na pewno również o to chodzi w sporcie amatorskim?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:36, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
chyba nie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anjel
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:51, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie
Wydawało mi się, że właśnie to miała na myśli Martik, dlatego zaznaczyłam, że chodzi o sport amatorski, w obu wypowiedziach.
Bo jeśli chodzo o profesjonalny sport (albo nawet Sport ) to owszem, zgadzam się na te "ambitne cholery". Ale niech się wybitne jednostki (świetni jeźdźcy) z innymi wybitnymi jednostkami ( tymi "cholerami" na czterech nogach) dogadują we własnym zakresie. Gdzie mnie maluczkiej do tego...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mozambik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:34, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Martik , Iburg
zapewne chodzi wam o wypowiedz Jarosława Wierzchowskeigo dla SWIATA KONI chyba sprzed 1,5 roku ( numer z P. Jarkiem na Wielandzie na okładce) , Dokłądnie opisywał jaki cechy ANTOMICZNE musie miec kon , zeby p. Jarek w ogóle zechciał zwrócic na niego uwagę .
Rzeczywiscie - bardzO ciekawa i szczególwoa wypowiEdż ale pamiętajmy ze p. Jarek patrzy na predyspozycje konia pod kątem kariery w WYSOKIM sporcie wyczynowym , czyli ocenia predyspozycje do wysokiego zebrania ( skątowanie zadnich nog, osadzenie i wielkość szyi, rozstaw ganaszy (!!!!), lgłębokośc klatki persiowej, luźnosc łopatki, proporcje zadu, lędzwi , krzyża do reszty, proporcje pęciny do nadpęcia, kształt kopyt i takie tam )), takze brak kontuzji i pzrewlekłych schorzeń wykłuczających konai z duzego wysiłku itp
Natomiat parwie wogóel nie wypowiadał sie na temat charakteru i temeprametnu konia, a to akurat w ujezdeniu rzecz tak samo wazna jak budowa. A moze nawet ważniejsza.
Charakter - kon zrównowazony, opanowany ale jednozcesnie energiczny, idący do przodu , temperament - "wesoły" ale tez cierpliwosc i posłuszenstwo, chec do żmudnego powtarzanai tych samych czynnosci bez buntu i walki . Jednozcesnie kon odwazny , stawiajacy czoła nowym miejscom i okolicznosciom .Ogolnie "lubienie" ))) człowieka i chęc do pracy pod siodłem itp
Kto wie czy idelana psychika nie jest trudniejsza do znalezienai od idelanej budowy ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mozambik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:37, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Aha , jeszce jedno,
trenrzy twierdzą zo kazdego POPRAWNIE ( nie idealnie) zbudowanego konia o zrównwoażonej psychice mozna prawidłwoym szkoleneim doprowadzic do poziomu N w ujezdzeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pon 9:50, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
N to klasa normalna, czy w skokach czy ujeżdżaniu - czyli wg mnie w prawidłowym treningu każdy normalny, zdrowy koń w typie goracokrwistym powinien ten poziom przejść.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pumcia
Lewada? Co to dla nas :P Deeesstaaa!
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sączów/Warszawa
|
Wysłany: Pon 14:02, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Co do ujeżdżenia to jak najbardziej. Ale w skokach?? N to będzie 120 cm?? Słyszałam że metr to najbardziej ale czy wyżej?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pon 14:30, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
do 120 cm przy prawidłowych najazdach i prosto ustawionym parkurku niekoniecznie idealnie; ale przejdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|