|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Czw 16:51, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja powoli dochodzę do wniosku,że to niesamowite przystosowanie koni do warunków domowych, wbrew ich naturze, to jednak duch niewolnika?, a może też instynkt przetrwania za kazda cenę <eh?> albo to,ze nie zdają sobie sprawy z własnych mozliwości..
A to nauczanie ,ze koń jest głupi, to pogarda człowieka wobec zwierzęcia o tyle silniejszego, a jednak zniewolonego.
No cóz ,dobrze to jednak o nas,ludziach ,nie świadczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:06, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No własnie guli - to chyba drugie spostrzeżenie - nie zdaja sobie sprawy z własnych mozliwości... (nawet powiedzienie przeciez jest: gdyby koń o swej sile wiedział, zaden by na nim nie siedział).
Ale mozna też polemizowac, że w takim razie nie jest (koń) dośc mądry aby to sobie uzmysłowić (tą siłę).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ihah
Jestem oazą spokoju :) Nie widać?! ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Misty Mountains in the Valley of Hope
|
Wysłany: Czw 17:53, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
majak napisał: | Ale mozna też polemizowac, że w takim razie nie jest (koń) dośc mądry aby to sobie uzmysłowić (tą siłę). |
IMHO niekoniecznie...ponieważ głównym zadaniem jakie natura wyznaczyła kazdemu gatunkowi, jest przetrwanie, to być może akurat konie "poszły" na współpracę z człowiekiem. Nie możemy zwierząt oceniać ludzką miarą...jedne w procesie ewolucji wykształciły w sobie cechy pozwalające przeżyć w stanie dzikim, inne przy "pomocy" człowieka podorzadkowały się ludziom. Czy to oznacza, że te drugie są głupsze od pierwszych ? W końcu i jedne i drugie cel osiągnęły i nadal istnieją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 9:05, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A może prosty test?
Otworzyć boksy, stajnie, wszelkie ogrodzenia.
Ciekawe, ile koni zostałoby przy człowieku?
Tylko kto się odważy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechita
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:41, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
sa takie stajnie i jakoś koniska wracają, bo stajnia kojarzy im się z jedzeniem i bezpieczeństwem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 10:54, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście ,że są- sama taką znam osobiście- wracają za przewodnikiem nawet po trzech dniach- żarcie przyciąga.
Ale to oznacza,że te potrzeby wiążą konie z ludźmi?
Ale przypuszczam,ze znalazłoby się parę stad, które nie wróciłyby, gdyby znalazły sobie inne źródło pożywienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hoss Cartwright
Gość
|
Wysłany: Pią 11:01, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W ubiegłym roku stado pędzących jeleni dokumentnie w nocy rozwaliło mi ogrodzenie pastwiska. Kiedy rano poszedłem nakarmić kopytniaki one samodzielnie pasły się jakieś 300 metrów dalej w łanie dorodnego owsa. Swoja droga to był jeden z piękniejszych widoków. To była wolność. Pomyślałem sobie teraz bezie problem je wyłapać! Wpadłem jednak na pomyśl by wpierw je zawołać i one po prostu radośnie do mnie przybiegły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechita
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:29, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
guli z- całą pewnością by tak było, tylko ile jest miejsc na świecie gdzie mogą przeżyć przez cały rok i z jakim skutkiem populacyjnym dla siebie ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 12:37, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W USA - tylko nie pamiętam w jakim stanie, musiałabym zajrzeć do ksiązki, zyją dosyć duże stada koni- oczywiście pod kontrola- nadmierna ilość jest wyłapywana i przekazywana w prywatne ręce.
Sprawdzę i podam dane po południu , jak będę w domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechita
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:40, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
wiem ze tak jest w USA, Argentynie i gdzies tam jeszcze, a jak widzisz to w Polsce??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 12:46, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No tak.. w Polsce chyba nie ma miejsca, ale zawsze mozna poprawic warunki trzymania koni, tak,żeby były zgodne z ich potrzebami, a nie naszą wygodą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:53, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W Polsce - koniki polskie żyja na wolności.
Sa tak dzikie ,,,hm..hucuły w Gładyszowie sa bardziej...
Jak sie zatrzyma przy nich to za dotknięciem źrebole potrafia sie kłaść u stóp żeby je głaskać! Takie sa "dzikie".
One wręcz pędza do czowieka, wyglądaja na niego, na samochody tuz przy bramie ogrodzenia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|