|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Sob 19:35, 09 Lut 2008 Temat postu: KARY ale jary;) dla tych, którzy kochają czarne :D |
|
|
No właśnie, czy jest tu oprócz mnie jakiś maniak karych piękności? W moim życiu najwięcej było właśnie ich. I te najbliższe sercu są także oczywiście kare. Nie mówiąc już o fryzach i shirach, które wśród swych przedstawicieli mają mnóstwo karusków.
Kto jeszcze?
[link widoczny dla zalogowanych]
Od lewej moja największa kara miłość Diana - Demeter ( już prawie 11 letnia) u mnie od 9 lat.
I mój własny najukochańszy, ślepo kochany Duke of diamons ( 6 lat).
Ostatnio zmieniony przez Mestena dnia Sob 20:00, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:44, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja zaczynałam przygodę jeździecką na karym hucule Aryku. Strasznie go lubiłam popmomo iż był to niedokastrowany wnęter, cierpiacy na ślepotę miesięczną, do tego wyglądał jak kary ale ponocw papierach miałciemnomyszaty
Ja zawsze chciałąm mieć karego konia!
Życe mi wbierało ciagle inaczej
Fryzy - tak, szajry, jak najbardziej. Szukamy teraz dla Tiny karego kawalera
Ostatnio zmieniony przez majak dnia Sob 19:45, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Sob 19:47, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No witam Cię Majaczku wśród wielbicieli karusków, liczyłam na Twoją obecność, także ze względu na Julię Pieńkową
Może to będzie wreszcie okazja żebym napisała coś więcej o moich konidłach, ale to może później a tymczasem.
Od zawsze kochałam kare, nie wiem co mnie do nich ciągnęło ale tak było, a pierwszym karym wierzchowcem, z którym przez dwa tygodnie obozu w Nowęcinie nie rozstawałam się ani na krok był Adonis. Do dziś wspominam go z sentymentem. Postaram się zeskanować jakieś fotki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Sob 19:53, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Proponuję żebyśmy umieszczali w tym wątku, także twórczosć związaną z karymi końmi.
Ja np. zawsze marzyłam "Szale" Podkowińskiego na ścianie, i nawet mam małą reprodukcję.
A tymczasem, może poetycko?
Marek Grechuta - Nie wiem o trawie
Nie wiem, nie wiem o trawie,
Będę ci śpiewał o niej,
Póki się nie dopasą
Do jutrzni kare konie.
O wodzie wiem że płynie
Dumnie przez wszystkie pieśni
Aż się tobie wisienka
Wiśnia po wiśni prześni
Nie wiem, nie wiem o maku
W nim ci zbuduję zamek
Gdzie przed pięć luster wiedzie
Trzysta sześćdziesiąt bramek
O lustrze wiem, że patrzy
Twarzą dawniej nam znaną
I że pająk ją chwyta
W sieć coraz gęstszą tkaną
Nie wiem, nie wiem o niebie
Może to ci pomoże?
Dzwoniącej kuropatwie
Przychylne dzwonne zboże
Lecz wszystko wiem o furtce
Wychodzącej na drogę.
To mi tak nie stój przed nią
Gdy iść przed siebie mogę.
Nie wiem, nie wiem o trawie,
Będę ci śpiewał o niej,
Póki się nie dopasą
Do jutrzni kare konie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wanilia
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100lica - Stajnia Wilanów
|
Wysłany: Sob 20:48, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Weszłąm na twoją stronę i urzekła mnie historia Duke'a. Mam nadzieję, że konik ma szansę na normalne życie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:54, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jak już o Julii mowa:
[link widoczny dla zalogowanych]
A to konik z moich praktyk w Okopach "Ozor"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Sob 21:10, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wanilia dziękuję za odwiedziny i zapraszam wkrótce, pracuje nad lepszą wersją
Co do Duka, żaden z lekarzy w Polsce się nie podjął operacji, ponadto stwierdzili iż w tym wieku ( konia ) jest ona nazbyt ryzykowna. Stan Duka w tej chwili jest stabilny, na wiosnę przejdzie badania kontrolne i wtedy zobaczymy. Miejmy nadzieję, że jeszcze przez jakiś czas zaćma nie rozszerzy sie na tyle by całkowicie uniemożliwić mu widzenie.
Ostatnio zmieniony przez Mestena dnia Sob 21:21, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:12, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kare są piękne i takie demoniczne Tylko cholerka, ciężko wytrzepać je z kurzu Swego czasu jeździłam na karasiu (tak mówiliśmy na karego) i jak zabierałam go z pastwiska po tarzaniu zawsze miał warstwę siwego kurzu na sobie, który nijak nie chciał zejść. Potem się zbystrzyłam i po wyczyszczeniu szczotkami, "polerowałam" sierść szmatką
Pięknie Karaś wyglądał w białych owijkach i z białym czapraczkiem Może uda mi się odszukać jakąś jego fotkę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 23:12, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mestena, Twoje są takie czarne, że aż... aż czarne Kruczoczarne, znaczy się
Jarema, młody ogierek w adopcji
[link widoczny dla zalogowanych]
Unta, od grudnia w dzierżawie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:16, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Martik to nie wiesz, ze przed jazdą kare czyści się mokrymi chusteczkami do pupy niemowlaka?!?
Kare są różne, jedne płoweją latem i wygladają jak gniadosze, inne pozostają czarne cały rok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:17, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie, właśnie Kiedy koń jest kary a kiedy skarogniady? Bo kurka, koleżanka miała konia całego czarnego ale w lecie przy pysku widać było brązowe włoski- to już kary czy jeszcze skarogniady?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:22, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jak tylko na pysku to jeszcze kary.
Choc dokłądniej analizując wg domniemań genetyki część koni karych płowiejących latem:
- do odcienia gniadego - moze być w rzeczywistości koniem ciemnogniadym
- do odcienia rudego - moze być koniem kasztanowatym tzw. kary-kasztan
- ni kary ni gniady - maść zwana brązową - wyjaśnienie w końskich kolorkach
- no i ewentualnosc - koń smoky-black
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Nie 9:43, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Majak jak dobrze, że Ty tu jesteś, ja to "wpadam w panikę" jak mi koń płowieje. Nie no żartuję. Ale trzeba im przyznać, że to niezwykła maść Kiedy kupiłam Dianę ( miała dwa lata) i była taka kara, ze można było się dopatrzeć granatowych "pobłysków" wiesz o czym mówię?
Z biegiem lat bardzo się zmieniła tzn. zimą jest jak smoła + gęsta misiowa sierść, które za nic na świecie nie da się doczyścić. Latem blednie w zależności od ilości słońca. Dwa lata temu, niektóre włosy miała wręcz rude (bo prawie cały czas wygrzewała się w słońcu na pastwisku, w to lato w ogóle nie wybladła, bo dużo padało). Duke blednie dużo szybciej niż Diana, robi się taki czekoladowy, najszybciej tam gdzie sierść tak nie narasta na zimę. Ale w efekcie końcowym i tak zawsze wracają do czarnego.
Co do czyszczenia, to jak tylko Diana zgubi misia od razu się błyszczy.
Z Duke`m jest tragedia...szczególnie zimą, ale nie chodzi o brak połysku, tylko opracowane przez niego obklejanie się w najróżniejszych miejscach a ściągniecie tego? To chyba tylko z futrem
Ten_veroniq opowiedz coś o Jaremie, np. jak się to odmienia?
Ostatnio zmieniony przez Mestena dnia Nie 10:12, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Nie 10:39, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro zaczęłam od końca, to teraz czas na szwedzką karą piękność. Klacz, fryza należącą do moich przyjaciół z Goteborga. Niesamowitego małżeństwa wręcz zakochanego w Pleuntsje. Bo tak właśnie ma na imię.
Martik mówiła o bieli?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Można ją też obejrzeć na moich filmikach na youtube http://www.youtube.com/watch?v=apt_Gb9qZdc
Jest naprawdę niesamowicie grzeczna i bardzo mądra. Co jest niesamowite ta piękność bez problemu skacze przeszkody klasy L a czasem i wyższe, co chyba nie jest normą dla Fryzów? To właśnie koń na którym wręcz "wspinałam" się na skaliste szwedzkie zbocza. Ja miałam serce w gardle a ona sobie z tego nic nie robiła, w końcu teren to teren, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 10:49, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mestena napisał: |
Ten_veroniq opowiedz coś o Jaremie, np. jak się to odmienia? |
Tu jest więcej o Jaremie [link widoczny dla zalogowanych]
A tu jego wątek na PE: [link widoczny dla zalogowanych]
Jak się odmienia? Myślę, że tego Jaremę, temu Jaremie, z tym Jaremą, o tym Jaremie, tylko z wołaczem mam problem, są tu jacyś poloniści?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|