|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:03, 01 Lip 2006 Temat postu: Kara z siodła |
|
|
Zastanawiam się... Jak karzecie konie siedząc im na grzbiecie? Jeśli ewidentnie zasłużyły na karę, to co robicie? Dostają upomnienie ustne, czy też w ruch wchodzi bacik? A może cofacie za karę?
Muszę się przyznać, że przez bardzo długi okres czasu miałam problem ze zrozumieniem jak ukarać konia przy pomocy palcata. Kilka razy próbowałam w sytuacjach podbramkowych dać tzw. dwie szybkie ale to powodowało, że koń wyskakiwał do przodu zaburzając moją równowagę, co od razu przekładało się na mocniejsze ściągnięcie wodzy, czyli kompletnie mijało się z celem kary.
Widząc jaką krzywdę robię koniowi, w ogóle odrzuciłam karanie palcatem. Poszłam w kierunku tzw. niewygody- czyli w moim przypadku zdecydowanego cofania konia, któremu towarzyszy upomnienie ustne.
Wiem, że są głosy przeciw takiej metodzie. Jeśli ktoś z Was takowy ma, to chętnie poczytam jego opinię- zawsze wpłynie to jakoś na mój światopogląd.
Więc jak to jest u Was? Jakie metody stosujecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 3:00, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ochrzan słowny i mocniejsze zebranie ...a kiedy już porządnie mnie wkurzy to proszę kogoś o pożyczenie palcata .. sam fakt wzięcia go w jak najbardziej widoczny sposób dla konia, skutkuje świetnie .. ale czasami „ dwa szybkie” są bardziej wymowne... do metody z cofaniem nie mam osobiście przekonania , tak samo zresztą jak do kręcenia koniem w kółko ... jakieś to takie dla mnie.. .ogłupiające
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawa
Gość
|
Wysłany: Sob 7:33, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kara za nieposluszeństwo musi być .Zazwyczaj to jest glosne no,,,,,.Jeśli nieskutkuje otrzymuje baciota takiego powiedzmy nie jakbym odganiała muchy tylko mocnego.Trener zawsze nas uczył ,że jeśli konia karzemy batem to nie mozemy blobować ręki ,bo koń musi mieć możliwość pójścia do przodu.Jeśli koń po bacisku wybije ,wtedy za kare dostaje następnego plus głos.Są konie którym jeden wystarcza ,lub nawet samo posiadanie bata ,albo glos .A są też i takie którym dopiero drugi wybija spóre z tyłka,ale po pewnym czasie im to przechodzi.A poza tym to bat jest u mnie wskazowką ,i samo dotknięcie batem za popręgiem -biorące się ze zgjęcia w nadgarstku już powinno dzialać na konia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Nie 9:51, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie podobnie jak u Dakron - groźny głos (najcześciej krotkie i wyraziste "nie"), czasami wyraźniejsza połparada. Batem niespecjalnie umiem się posługiwac, jak już zdecyduję się na dwa szybkie to czesto mi nie wychodzą. Ale ogólnie rzecz biorąc - jakoś nie udało mi sie trafić na szczegolnie krnąbrnego konia, ktory wymagałby karania - czesciej jest to koń przestraszony, usztywniony albo zwyczajnie leniwy, ktorego trzeba pobudzić. Te przysłowiowe "dwa szybkie" to teraz już czesciej sposób na pobudzenie leniwca niż karanie.
Za co własciwie się konia każe na jeździe?
Zauważyliście ze rożne konie rożnie reagują na kary? U jednych daje to skutek przeciwny do zamierzonego (nadmierne pobudzenie, usztywnienie, odmowa współpracy) u innych zostaje przyjeta bez dyskusji i pracują po niej... przykładnie (taka była Channel - ukarana wydawała obrażone chrapnięcie, po czym opuszczała pokornie łeb i energicznie szła do przodu).
Jak rozwiązujecie problem karania u tych pierwszych - wiadomo, ze im się należy, ale wiadomo też ze po ukaraniu będzie jeszcze gorzej....
U westowców widziałam cofanie jako sposób na "zmiekczenie" konia kiedy się usztywniał, coś jakby odpowiednik pólparad w klasycznym ujeżdzeniu. Ale zeby za karę, to nie słyszałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Promyl
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Promylowej Bajki
|
Wysłany: Pon 8:39, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
a ja zalezy za co karam, jeśli koń ruszy do przodu bez pozwolenia .. cofam go ...
Jeśli zaczyna kłusować zamiast stępa ... zgięcie boczne, lub małe kółka jako niewygoda ...
zależy od sytuacji ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Promyl
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Promylowej Bajki
|
Wysłany: Pon 9:04, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Promyl napisał: | a ja zalezy za co karam, jeśli koń ruszy do przodu bez pozwolenia .. cofam go ...
Jeśli zaczyna kłusować zamiast stępa ... zgięcie boczne, lub małe kółka jako niewygoda ...
zależy od sytuacji ... |
bo to właściwie nie o karę chodzi ... tylko o niewygodę, jesli koń robi coś wbrew moim poleceniom, zeby sam wybrał, ze jednak woli stać zamiast nieustannie sie cofać ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pon 9:25, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm...w tym wypadku (jeżeli koń nie moze ustać w miejscu) - niewygodą moze być rownież ruch naprzód wymagany odrobinę dłuzej niż chce koń.
Nie byloby to zdrowsze dla kunia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Promyl
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Promylowej Bajki
|
Wysłany: Pon 9:35, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
nongie napisał: | Hmmm...w tym wypadku (jeżeli koń nie moze ustać w miejscu) - niewygodą moze być rownież ruch naprzód wymagany odrobinę dłuzej niż chce koń.
Nie byloby to zdrowsze dla kunia? |
Iskra jest ćwiczona z ziemi od dawna .. takze cofanie ma opanowane i wyćwiczone mięśnie i stawy ...
tą metodą doszłam do tego, że potrafie w siodle stać teraz nawet godzinę ... a ruch do przodu, gdy koń chce do przodu to już trzebaby jechać aż koń będzie miał dość inaczej nie widzę celu a to już dla mnie ostre działanie ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Promyl
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Promylowej Bajki
|
Wysłany: Pon 9:36, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
mogłabym się zgodzić z tą metodą gdyby koń ruszał kłusem ... ponosił .. ale jeśli robi krok do przodu lub dwa .... wolę cofnąć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pon 9:56, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Promyl napisał: | Iskra jest ćwiczona z ziemi od dawna .. takze cofanie ma opanowane i wyćwiczone mięśnie i stawy ... |
Czyli dla mlodego kunia (niewyćwiczonego) raczej ta metoda nie byłaby odpowiednia? Co polecilabyś zamiast?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pon 10:05, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | tą metodą doszłam do tego, że potrafie w siodle stać teraz nawet godzinę |
a ja słyszałam, że zbyt długie stanie konia podczas gdy ktoś na nim siedzi, nie jest zbyt korzystne dla jego grzbietu. Hmmm po co Ty stoisz tą godzinę?
Cytat: | zależy od sytuacji ... |
z tym się w 100% zgadzam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Promyl
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Promylowej Bajki
|
Wysłany: Pon 10:37, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | Cytat: | tą metodą doszłam do tego, że potrafie w siodle stać teraz nawet godzinę |
a ja słyszałam, że zbyt długie stanie konia podczas gdy ktoś na nim siedzi, nie jest zbyt korzystne dla jego grzbietu. Hmmm po co Ty stoisz tą godzinę? |
może godzina z zegrakiem w ręku to nie jest ... chodziło mi bardziej o możliwość wyegzekwowania tego .. a stanie konia w trakcie siedzenia na nim nie uważam, żeby było szkodliwe ... natomiast jest to bardzo dobry trening na dominację z siodła .... pełna kontrola ruchu ....
Iskra po takich ćwiczeniach rozluźniła się ... ona miała problem silnej presji z siodła i od razu galop i była bita .. jej to ćwiczenie bardzo pomogło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pon 11:33, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja ponawiam pytanie (do wszystkich) - za co się kara konia pod siodlem? |
a da się to tak usytematyzować
może nie chodzi o samą karę, ale co robimy gdy koń nie chce się podporządkować naszej woli np.
- za szybkie tempo
- za wolne tempo
- za walenie z zadu (też różne rodzaje, bo się cieszę, bo w końcu galop, bo motor przejachał, bo mucha siadła, bo koń za blisko, bo koń za daleko, bo tak se, itd)
- za brak ruchu naprzód (przed przeszkodą, wodą, czymś nieznanym)
- za ucieczkę, wyłamanie od czegoś takiego)
- za machanie, rzucanie głową,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pon 11:39, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To ja jeszcze dodam
- za roztargnienie
- za zajmowanie sie wszystkim, tylko nie pracą
- za olewactwo
- za gapiostwo
....i do czego to wszystko zmierza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|