|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Promyl
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Promylowej Bajki
|
Wysłany: Pon 15:18, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
muisz to tak wymyśleć, by koń uznał ze warto Twoja w tym głowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pon 15:24, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Promyl napisał: | muisz to tak wymyśleć, by koń uznał ze warto Twoja w tym głowa |
No to jestem za mało dokuczliwa dla konia :smt088
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:51, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
A ja tak się przyczytuję Waszej dyskusji, skądinąd bardzo ciekawej, i znów najszło mnie pytanie: czy podejście naturalne, tak szeroko stosowane w wescie jest w ogóle możliwe w przypadku koni szkółkowych??? No bo to wszystko, o czym pisze Promyl jest bomba- nic, tylko naśladować ale u szkółkowców w ogóle nie do zrobienia.
Czyli co? Szkółkowe konie to tylko bat, krzyki i łamanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 7:04, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | No bo to wszystko, o czym pisze Promyl jest bomba- nic, tylko naśladować ale u szkółkowców w ogóle nie do zrobienia. |
Dlaczego nie do zrobienia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 7:39, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie lecą z końca padoku kopać tylko patrzą .. kładą uszy odwracają się zadem... a kopniak jesy wynikiem braku ustąpienia niższego rangą na wcześniejsze sygnały...
|
gorzej jak żaden z koni nie chce być tym niższym rangą
Nongie wydaje mi się, że dla Miltona wystarczająco dokuczliwy jest fakt, że ktoś na niego wsiadł i jeszcze do tego ma chodzić, on chyba uważa że stworzony został do podjadania trawki na padoku .
Martik
" czy podejście naturalne, tak szeroko stosowane w wescie jest w ogóle możliwe w przypadku koni szkółkowych"
Martik chyba westu też uczą się na koniach szkółkowych?
[/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:03, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie do zrobienia?
Bo przede wszystkim wymaga bardzo dużo czasu, cierpliwości, spokoju i konsekwencji. A w szkółkach ludzie wszystko robią szybko, bo za chwilę kończy się jazda.
Zajęcia w większości odbywają się na różnych koniach, nie na jednym. Metoda odczulania, fazy, o których pisze Promyl będą działały, jeśli będzie się je konsekwentnie stosować wobec konia, na którym się jeździ. Natomiast w przypadku koni szkółkowych to jest jak walka z wiatrakami, ja mogę stosować metody naturalne a przyjdzie ktoś, wleje koniowi i moja praca idzie na marne.
Być może naturalne szkolenie koni byłoby możliwe, gdyby instruktorzy i obsługa stajenna też je tak traktowała. Wówczas szkółkowicze też powinni się dostosować.
Dlaczego nie do zrobienia? Choćby dlatego, że jak czytam o tym, że Promyl nie rusza do przodu przez "godzinę", bo Iskra wcześniej ruszała bez proszenia o to, to kompletnie nie widzę tego podczas zwykłej, godzinnej jazdy szkółkowej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:10, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | Martik chyba westu też uczą się na koniach szkółkowych?
|
Oczywiście Paskudo, problem w tym, że nigdy nie miałam okazji pojeździć w takiej szkółce- czego bardzo żałuję... Nie wiem jak tam wygląda praca z koniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:47, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie dostałam info od Promylka, że ma dzisiaj kłopot z wejściem do Stajenki (obawia się, że zablokowali jej dostęp w pracy) i że mimo szczerych chęci, nie będzie miała jak z nami podyskutować aż do popołudnia
Ech, co to za pracodawcy w dzisiejszych czasach!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 10:35, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dlaczego nie do zrobienia? Choćby dlatego, że jak czytam o tym, że Promyl nie rusza do przodu przez "godzinę", bo Iskra wcześniej ruszała bez proszenia o to, to kompletnie nie widzę tego podczas zwykłej, godzinnej jazdy szkółkowej... |
tylko to nie znaczy, że szkółki west są idealne- Promyl jeździ west ale z tego co się orientuję na koniu prywatnym, więc tym tokiem myślenia na swoim klasyku też możesz sobie postać godzinę i nikomu nic do tego. Porównywanie prywatnych koni westowych ze szkółkowym klasykiem - jest trochę dziwne.
sama napisałaś "Bo przede wszystkim wymaga bardzo dużo czasu, cierpliwości, spokoju i konsekwencji. A w szkółkach ludzie wszystko robią szybko, bo za chwilę kończy się jazda"
Szkoda, że Promyl nie może się czasowo wypowiedzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:27, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nigdzie nie porównywałam koni prywatnych ze szkółkowym klasykiem! To Ty napisałaś, że w weście też uczy się na koniach szkółkowych!
Ja wprost stwierdziłam, że właśnie nie jest możliwe stosowanie metod Promylka do koni ze szkółki- jakiejkolwiek klasycznej czy west.
Ojj Paskudo, chyba u Ciebie upały
Ostatnio zmieniony przez martik dnia Wto 11:32, 04 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawa
Gość
|
Wysłany: Wto 11:30, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Coś mi sie wydaje ,że zjechaliscie lekko z tematu -"Kara z siodla"- a więc sens karania konia ze siodla ,a nie godzinne stanie ,i oczekiwanie na decyzje konia .Kara ze siodla jest karą w momęcie jalkiejs przewiny -tak mi się przynajmnie widzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:34, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No nie do końca Kawa, bo o ile dobrze zrozumiałam Promyl, to takie stanie to też jest za karę- że koń nie wykonuje polecenia albo wykonuje coś bez "proszenia", jak to Promyl nazywa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Promyl
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Promylowej Bajki
|
Wysłany: Wto 11:38, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
JUPI !!! Udało się wejść !!!Nie wiem co się działo !! Na szczęście nie zablokowali mnie na stałe
Więc od razu chciałabym zrezygnować z podziału na west i klasykę w kontekście naturala – jeśli pozwolicie Bo to tak naprawdę nie ma to żadnego znaczenia ..
Jeśli chodzi o konie szkółkowe ... otóż w west nie ma jako takich szkółek .... raczej stajnie treningowe na razie ..... wielu ludzi przebiera się w kapelusz siada na siodło z rożkiem i trzyma się go bo kiepsko siedzi w siodle .. i mówi, ze jeździ west .... a to nie prawda .. tak samo uważam jest z klasyką ... wielu ludzi trzyma się kolanami konia mocno zciąga wodze i siedzi ... i mówi, że jeździ klasycznie ... Przecież pierwszy pokaz na gołym koniu to był Sałacki jadący ujeżdżenie !!! Na klasycznie zebranym koniu
Zresztą zdaje się że żona Parellego jest klasykiem
problem koni szkółkowych to jest problem instruktorów, którzy tam pracują a nie stylu jazdy – ja tak myślę ...
po I: początkujących wsadzałabym na konie na kantarze, żeby niestabilna ręka nie szkodziła koniowi a uczeń oswoił się z ruchem konia i ustabilizował rękę ...
(do tego oczywiście koń musi być posłuszny i spokojny .... ale czy nie warto zainwestować czas w takiego konia ??)
po II: stara szkoła jazdy była super, chcesz jeździć konno ... ok. .. przyprowadź konia, wyczyść sobie konia, osiodłaj ... nim w klubie wpuścili mnie na konia przychodziłam tygodniami tylko je czyścić ...
.. ja uważam, że zasady WSZĘDZIE powinny być te same ... czy to szkółka, czy prywatny koń ... czy west czy klasyka .... porostu to jest język konia !! i tyle !
nie masz czasu przygotować konia do pracy w szkółce ? Nie zakładaj szkółki ...
Jak wygląda rzeczywistość to ja wiem ... a że mi się to nie podoba to inna sprawa ...
Poza tym chciałam tylko przypomnieć, że mój koń po I: dopiero zaczyna pracę pod siodłem, a po II: jest po silnych przejściach i praca z nią jest wolniejsza, dostosowana do jej problemów (Iskra nie nadawałaby się na konia do nauki jazdy dla wielu osób, po swoich przeżyciach jest zbyt nieufna) – ale moją siostrę – klasyczkę nosiła na grzbiecie z wielka cierpliwością ... heh aż ta nauczy się operować jedną liną ...
... układając w ten sposób konia od początku ... uzyskujemy bardzo stabilnego emocjonalnie spokojnego ufnego konia chodzącego na delikatne sygnały ... na sznurku lub katarze – na odpowiednim etapie szkolenia w wędzidle w pełnym zebraniu ... – działającego na dosiad ... spojrzenie, łydkę ... czyż to nie jest wymarzony koń na którym każdy z nas chciałby uczyć się jeździć ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Promyl
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Promylowej Bajki
|
Wysłany: Wto 11:39, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
kawa napisał: | (...) ,a nie godzinne stanie ,i oczekiwanie na decyzje konia .(...) . |
to koń czeka na moja decyzję ... a to zasadnicza różnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Promyl
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Promylowej Bajki
|
Wysłany: Wto 11:41, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | No nie do końca Kawa, bo o ile dobrze zrozumiałam Promyl, to takie stanie to też jest za karę- że koń nie wykonuje polecenia albo wykonuje coś bez "proszenia", jak to Promyl nazywa. |
Więc tak Martik ... koń ma stać gdy tak postanowię .. ale to nie jest kara ... to jest przekonanie konia o tym, że ja kontroluję ruch w tym stadzie nawet, jesli siedze na jego grzbiecie
aleście sie tego stania wszyscy uczepili ..
to takie ćwiczenie na kontrolę nóg konia ... w klasyce też robiłam takie ćwiczenia ... faktycznie nie jest to żadna kara .... ale jakoś się w temacie zaplątało ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|