Stajenka

Monika78

Po naciskach męża i instruktora nie pozostaje mi nic innego jak zakup kamizelki ochronnej. W sieci trochę ich jest - USG, Tattini, i inne których nazw już nie pamiętam. Możecie doradzić jaką kamizelkę warto kupić tak aby połączyć funkcję ochronną z pozostawieniem choć śladu wygody? Macie może doświadczenia jak dobrać rozmiar - bo co innego założyć kamizelkę latem na cienką bluzkę, a co innego zimą na pięc warstw ciepłego ubrania...

Będę wdzięczna za wszelakie podpowiedzi.

osm

Dokładniej Ci nie powiem jakie firmy, ale ważne jest, żeby była dobrze dopasowana - idź do sklepu i przymierzaj. A w zimie kamizelkę zakładaj POD większą część ubrania

Monika78

POD większą część ubrania? To chyba będę musiała kurtkę od męża pożyczać mysl

A jak dokładnie należy ją dopasować? Ma mocno przylegać, na ile może ograniczać ruchy ciała - na co zwrócić uwagę?

osm

Powinna przylegać dość ściśle, ale nie może ograniczać ruchów. Wiadomo, że przy pierwszym założeniu będzie dość dziwnie, ale powinnaś mieć możliwość swobodnego poruszania się - to nie jest jakiś "półpancerzyk praktyczny" Wesoly

Jadąc cross w takiej kamizelce musisz mieć swobodę ruchów.
A co do kurtki, to na pewno - lepiej większą kurtkę niż za dużą kamizelkę na lato. One dają się trochę regulować, ale na pewno nie na tyle, że w lecie i w zimie będzie dobra na wierzch.

Monika78

osm

Sprawa crossu to tylko przykład, że kamizelka nie może krępować ruchów. Teraz porządne kamizelki w większości mają atest, a i tak wydasz ok. 400PLN, więc już lepiej wybrać z atestem - po co się ograniczać, a może jednak cross pojedziesz ... Nikt nie zna dnia ani godziny:) Ja wygrzebałem swoją starą kamizelkę w tym roku i w niej jechałem po paru latach przerwy - atestu to ona żadnego nie miała.

Monika78

Nie rozważam zakupu kamizelki bez Atestu - raczej sie zastanawiałam czy Beta 3 czy Beta 2.
Przed chwilą wróciłam ze sklepu jeździeckiego - przymierzyłam tattini i USG - Tattini jest fatalna, makabrycznie sztywna, ale USG jest całkiem wygodna (jak na kamizelkę)

osm

No widzisz Wesoly

To już masz pewien pogląd. A jaka jest różnica cenowa między tymi z atestem 2 i 3? Inna sprawa, to może się okazać, ze ta z 2 jest mniej wygodna. Do deptania kapusty Mruga

może powinnaś wybrać pod względem wygody, a nie super ochrony. Profesjonalnie może spadniesz, ale na płaskie skoro krosy Ci nie grożą na razie Mruga

Monika78

W sklepie mieli tylko kamizelki z atestem 3, więc nie mam porównania cen. Zapewne przed zakupem odwiedzę jeszcze kilka sklepów i posprawdzam jak się czuje w różnych kamizelkach.
Z wyborem kasku było łatwiej - sporo osób z forum taki sprzęt kupowało i mogli sporo podpowiedzieć. Kamizelka używana poza crossem to chyba u nas rzadkość...

osm

U nas dzieci na skoki zakładają Wesoly

Ale to jest tak, jak z kaskami rowerowymi - najpierw był obciach, a teraz co rozsądniejsi zakładają.

dakron

Moja nieletnia jeździła przez ostatnie kilka lat w Tattinim i wiecie co?
Od czasu zakupu kamizelki ani razu nie spadła ... na nas też dobrze wpływała świadomość że jest chociaż troszkę zabezpieczona ... byliśmy o nią spokojniejsi
Ola nie skarżyła się na niewygodę, tylko że w ciepłe dni jest mało komfortowo, ale w zimie ...super

Sir Rascal

Jak ja już jestem zmuszona do założenia kamizelki, to biore USG. Bardzo wygodna, nie narzekam.Koleżanka jeździ w pfiffie i też jest zadowolona. Bierz ta w której ci wygodniej Wesoly

Monika78

Dzięki za wszelkie rady - wczoraj zakup zaostał dokonany - nabyłam kamizelkę USG. W porównaniu do kilku innych mierzonych przeze mnie ta jedyna zapewnia względny komfort. Dziś przetestuję ją po raz pierwszy na koniu - oby tylko Astrid się nie przestraszyła, że antyterrorysta chce na nią wsiadać...

martik

Monika, jak się sprawdza kamizela??? Próbowałaś już? Jak Ci się jeździło? Wygodnie, niewygodnie? Czujesz się pewniej w kamizelce? Nie było Ci za gorąco?
No i pytanie nieoficjalne

Ile kosztowała?

Monika78

Kamizelka przeszła wczoraj test bojowy - mój pierwszy samotny wyjazd w teren. Muszę przyznać że jestem zachwycona - po chwili zapomniałam że ją mam na sobie, jest bardzo wygodna - nie krępuje ruchów i w niczym nie przeszkadza, zapewnia chyba cień jakiejś wentylacji, bo nawet się nie ugotowałam no i mocno zwiększyła mój spokój wewnętrzny.

W odpowiedzi na pytanie nieoficjane - mnie nic nie kosztowała, ale mąż zapłacił 475 gwizdze

Może to i dużo, ale patrząc na wczorajszą jazdę stwierdzam, że było warto.