|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:49, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wojtas, brawo za postawę. To mi się podoba. Wielki szacuneczek for You.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wit
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:16, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witam!
Zaskoczyły mnie wasze ostatnie wypowiedzi, powoli zaczynamy dochodzić do wspólnych wniosków. Jednak Wojtku przyłączę się do prośby p. Krzysztofa o ocenę zdjęcia Meredith.
A wszystkich jeszcze raz poproszę o zdefiniowanie czym waszym zdaniem objawia się rewolucja Caprilliego. Moim zdaniem on jako pierwszy rozróżnił Maneż od jazdy terenowej dostosowując dosiad do tej drugiej. Ujął to w takich słowach:
"dwa rodzaje dosiadu, maneżowy i terenowy, według mnie przeciwstawiają się sobie. Są sprzeczne i wykluczają się wzajemnie (...) Dziwi mnie, iż zakładając dosiad terenowy jako cel ostateczny, kontynuuję się szkolenie maneżowe którego zasady różnią się diametralnie od tych, na których winna się formować szkoła dosiadu terenowego, i jestem zaskoczony, że traktuje się ten ostatni jako wynik, i to wyniki jazdy maneżowej.(...)
Ze swojej strony mówię i podtrzymuję z całą stanowczością, że mieszanina jazdy maneżowej i terenowej nie może być efektywna, a jeszcze mniej fakt traktowania pierwszej elementem drugiej!(...)
Jeśli jeździec terenowy chce uprawiać jazdę maneżową według zasad Wyższej Szkoły, niech to robi. Robić to mogą jednak tylko Ci, którzy mogą i mają czas nauczyć się jednego i drugiego zachowując wszelkie różnice".
"Należy mieć na uwadze, aby jeździec miał kolana przyciśnięte do boków konia"
"Dosiad w siodle jest oparty na kolanach, mięśniach uda, a szczególnie na tych mięśniach które >>uaktywniając się unieruchamiają kolana i obciągają pięty ku dołowi<<"
"Łydka trzymana za daleko z tyłu przeszkadza w utrzymaniu równowagi"
Pozdrawiam Wit
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Grabowski
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:59, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Drogi Wojtku!
Niezmiernie ciesze się z powodu flaszeczki. Ale ale! Stawiam drugą flaszkę równie zacnego trunku jeśli:
1 Oszacujesz zdjęcie M.Beerbaum
2 Doprowadzimy do czegoś co będziemy mogli nazwać "końferencją" na której sformułujemy pisemnie wnioski podsumowujące dyskusję na tym forum.
Pierwszym warunkiem dociekań naukowych jest mierzenie i dokumentowanie Bez tego cała para pójdzie w gwizdek.
serdecznie pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Krzysztof Grabowski dnia Sob 12:00, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:16, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
19 stron dyskusji a ja mam pytanie..... czy gdzieś da się kupić książkę Jeana d'Orgeix'a ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wit
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:39, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witam!
Z książkami jest problem natury problematycznej tj. wydawnictwo, które wydało książki Jd'O przestało istnieć i wraz z tym faktem przestano wydawać ksiazki J'dO. Ja właśnie kupiłem ostatnio na allegro książkę "skoki przez przeszkody" w wyśmienitym stanie wygląda na to, że ani razu nie czytana:> i kasety. Ale pojawiają się one z rzadka i osiągają wysokie ceny. Więc jeśli nie jest to dla Ciebie problemem to mogę pożyczyć Ci do zkserowania.
Pozdrawiam Wit.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:02, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę, że z tą książką jest ten sam problem co z książką Anthony'ego Paalmana- nigdzie nie ma, a jak jest - to w cenie wysokiej.
Wit, o bardzo dziękuję i z chęcią bym sobie skserowała, jeśli dla Ciebie nie jest to żadnym problemem pożyczyć. Zaraz się do Ciebie odezwę na pw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysztof sokalski
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:44, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
i temat uległ wyczerpaniu- żeby dalej brnąć trzeba dysponować wiedzą i mieć zunifikowany słownik którym się porozumiewamy a w jeździectwie to szwankuje i trudno jest dwum osobom mówić o tym samym w zrozumiałym wzajemnie języku. to forum- a raczej temat- jest jak polska wiedza o nim-temacie; te dwie książki i książeczka które zostały wydane i do tego dwie kasety są na tyle intrygujące że wzbudzają ciekawość i na tyle lakoniczne że kończą w zasadzie temat dla przeciętnego jeźdźca- nie jest on w stanie na ich podstawie trenować. dlatego dziw bierze lekceważenie i brak chęci bliższego poznania tematu jeśli pojawia się okazja i człowiek który poświęcił wiele lat na zgłębianie tematu, kilkakrotnie odwiedzając samego mistrza we Francji. jeździectwo jest sztuką- w myśl tego można podążać do celu różnymi drogami w przeciwieństwie do rzemiosła, ale jetem pewien że Picasso zanim zaczął malować swoje kubistyczne kwadraciki posiadł olbrzymią wiedzę i technikę nawet w sferach które odrzucił idąc własną drogą. zmierzam do tego że czy się komuś podoba droga D'orgeix czy nie, nie korzystanie z okazji by czekoś się nauczyć i coś nowego poznać głębiej jest niczym puenta Goethe" to znaczy dając słowom wyrazistszą postać- ja na własną swą rękę chcę głupcem pozostać"- a teraz serdecznie zapraszam do zaproponowanej przeaz pana Grabowskiego dyskusji o dosiadzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:32, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli kto miałby ochotę zobacyzc na żywo i podyskutować o metodzie - właśnie znalazłam link z propozycją jednodniowego seminarium:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla nie-facebookowców
CAŁODNIOWE SEMINARIUM SZKOLENIOWE I KLINIKA JEŹDZIECKA - PRZYGOTOWANIE DO SKOKÓW METODĄ D'ORGEIX
11 listopada · 10:00 - 18:00
--------------------------------------------------------------------------------
Lokalizacja Radziejowice KJ Wesołe Kopytko
Opis szczegółowy:
10.00 - 12.00 seminarium - zagadnienia: odczulanie i uczulanie konia, wytwarzanie u konia odruchów warunkowych, podporządkowanie, praca na luźnej wodzy, gimnastyka, kontrola poprzeczna i podłużna, opór siły i opór ciężaru, zebranie i przejścia, skoki w zrównoważeniu , skoki bez interwencji.
12.00-12.30 kawa, herbata, przekąski
12.30-15.00 część praktyczna: konkurs szkoleniowy dwufazowy, I faza dokładności, II faza zwykła, na ustalonej wysokości,i w którym wezmą udział uczestnicy wraz ze swoimi końmi oraz Olga Grabowska na Parmie. Przejazdy będą filmowane z dwóch kamer i komentowane przez Krzysztofa Grabowskiego. Następnie Olga spróbuje poprawić wyniki parkurowe koni uczestniczących w szkoleniu i pokaże serię ćwiczeń właściwych dla każdego z nich, mających poprawić jakość jego pracy skokowej.
15.00-16.00 obiad
16.00-18.00 analiza zajęć praktycznych i nagrań z kamer, pytania, dyskusja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fuzja
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:15, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Patrząc na rozluźnione konie tego gościa i efekty jakie osiągnął, pomijając cały ten intelektualny dyskurs, klacz na której wprowadzam w życie jego metody- zwyczajne reaguje, progres jest widoczny. Końskie zachowanie- jest najważniejszą wskazówką. Cała reszta, to jak ktoś już napisał: dywagacja nad wyższością świąt B. Narodzenia nad Wielkanocą.
Ostatnio zmieniony przez fuzja dnia Pon 20:25, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:28, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A na czym się Fuzjo wzorowałaś/uczyłaś/posiłkowałaś?
Książką czy filmami czy wsyztskim, czy jeszcze filmikami z internetu itp?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fuzja
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:08, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Na podstawie różnorodności:) Czerpię z Misztala, Orłosia, Kalkowskiego, Musselera..przyznam ,że p. A.Orłoś był pierwszą osobą dokumentnie nam tłumaczącą zasady ,cel i podstawy. To już historia, faktycznie od lat jeżdżę tylko rekreacyjnie albo aż! Zależy jak na to popatrzeć, często miałam i mam do czynienia z końmi na pół surowymi, surowymi lub co gorzej-zmanierowanymi, gro z nich to ofiary ambitnych jazd w tzw zebraniu, gdzie w terenie koń staje się trudny do opanowania.. Ostatnią rzeczą jakiej używam to bicepsy na koniu i walki z pyskiem. Ze szkołą p. Jeana spotkałam się nie inaczej jak przez fora i na YT raz od znajomych. Nie chcę tu dyskutować o jego metodzie za czy przeciw..zrobili to już tutaj mądrzejsi w piśmie przede mną Niech szczególnym detalem będzie ten filmik, to jest mój ulubiony.
http://youtu.be/emvXsAzC8iA
Znalazłam tam parę rzeczy,które spróbowałam przenieść na zajeżdżoną kobyłkę od ok 2 m-cy, jest na tym forum jako temat ,, Zajeżdżanie 6-letniej pół-arabki " i w ,,Zaufanie" ,jest tam filmik z nią- solo w terenie. Powiem tak : to działa, klacz zaczęła odpuszczać w potylicy również w kłusie, czuje się owe rozluźnienie, wodze są na przemian na kontakcie to na mniejszym to bez.. wszelkie ćwiczenia na rozluźnienie z impulsem ,odetchnieniem.. co do zatrzymania za przeszkodą to z praktykowałam tę metodę kilka lat temu na klaczy nakręcającej się, atakującej na oślep..po prostu ku jej zdziwieniu zatrzymywałam ją przed lub za przeszkodą, zaskakiwałam ją zmiennością komend, nie pozostało jej nic jak zacząć się koncentrować na tych komendach, bo jej pomysły ,,uległy wyczerpaniu"
Ostatnio zmieniony przez fuzja dnia Pią 20:21, 11 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Czw 22:15, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A`propos filmiku zaprezentowanego przez Fuzję .... obejrzałam z ogromnym zainteresowaniem. A metody treningu wydały mi się mocno znajome ....
[link widoczny dla zalogowanych]
to jeden z przykładów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fuzja
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:54, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Możesz rozwinąć ,,mocno znajome" jakiego konkretnie filmu? Który masz na myśli, bo jeśli mój to są ujęcia ,nie licząc ost. z terenu z przed miesiąca, więc trudno było tu mówić o jakimś konkretnym treningu, kon miał jeźdźca na sobie z kilkanaście razy i cieszyłyśmy się ,że nie świruje..a tą metodę ,którą zauważyłam u p.Jeana odważyłam się zastosować całkiem niedawno, nie ukrywam,że brakuje mi dobrego trenera, ale dużo też widziałam tzw dobrych trenerów i nawiedzonych po ich metodach koni. Np. miałyśmy obiekcje czy po ok 2 pełnych m-cach jazdy na niej, możemy od niej wymagać ustąpienia w potylicy, prowokować ją do schodzenia szyją w dół i przegryzania wędzidła, wyznajemy zasadę - jak najmniej grzebać przy pysku ,lepiej później niż za wcześnie i pozwalamy jej,,czytać nosem gazetę" niech idzie w swojej niewymuszonej pozycji, ale przychodzi kiedyś ten moment na poproszenie o więcej i aby to jescze zrozumiała Zauważyłyśmy,że lonżowanie na wypinkach jest czysto mechanicznym ustawianiem, nie mającym przełożenia na pracę z siodła, a tak, pod wpływem ręki, dosiadu itd załapuje temat. Tak więc kobyłkę robimy swoimi sposobami z pewnym doświadczeniem jakie mamy, metodą prób i błędów, jednego się trzymamy- nic na chama.
Ostatnio zmieniony przez fuzja dnia Pią 20:34, 11 Lis 2011, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|