Stajenka

Iandula

Dla Jeana z pewnością

kocia

Dla wszystkich, którzy nie mieli wcześniej styczności ze stylem Jeana Wesoly

dragonnia

A Wit jak zwykle nabrał wody w usta, typowe. Mruga

nongie

Dragonniu, Wit wielokrotnie zaznaczał, ze ciężko mu wygospodarowac czas na dyskusje forumowe.
W tej sytuacji trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo zwykle stara się odpowiadać, nawet jeśli robi to z pewnym opóźnieniem.

dragonnia

Nonia ale ja przez Wita pypcia na języku dostanę, a nie chciałabym seplenić

brzozowy

,,A Wit jak zwykle nabrał wody w usta, typowe."

Wit załatwia formalności z kołem. Co więc ważniejsze? Dzikie wymiany zdań na forum czy normalna prawdziwa dyskusja w ,,realu"?

Więc w imieniu Wita serdecznie zapraszam na spotkanie, któro odbędzie się dnia 6 Listopad 2008r. budynek 23 (WNoZ)

A teraz tak na dobry początek. Sprecyzujcie mi dokładnie min. podając SWOJE zdjęcia z treningów co to dokładnie znaczy styl KLASYCZNY. Dlaczego chciałabym się o tym czegoś dowiedzieć? Ponieważ zdziwiło mnie stwierdzenie użytkownika ,,Lechita", że prezentuje styl KLASYCZNY na zdjęciu w skoku bez strzemion.

Wedle życzenia;

szalonaisa

To ja się przypnę do tego zdjęcia i zapytam co jest wg Ciebie stylem Pana D'Orgeix. Wydaje mi się, że on prezentuje troszeczkę co innego.

Najlepiej jakbyście mieli jakiś filmik poglądowy. Wtedy można by porównać obie szkoły jazdy, a nie zarzucać się toną zdjęć, z których czasami nic nie wynika Wesoly

kostka

brzozowa a to pochylenie do przodu to normalne jest? bo w jeździe klasycznej im jeździec bardziej odchylony do tyłu tym lepiej i bezpieczniej.ja jak się douczałam to w galopie właśnie robiłam karygodny błąd.już przy zagalopowaniu pochylałam się do przodu i tak sobie jechałam cały czas, a nogi też do przodu wywalałam jak oszołom.i nikt mi z żadnym Jeana d'Orgeix-em nie wyjeżdżał.błędy kazali poprawić i kropka.ma być linia prosta.i tyle.

a strzemiona takie krótkie też być muszą?

szalonaisa

Kostka na zdjęciu powyżej swojego postu masz oryginał czyli Pana Jeana D'Orgeix Wesoly

Myślę, że znajdziesz tam parę odpowiedzi na swoje pytania Mruga

Dioda

Mam dwa pytania w związku z tematem .
Czy do stylu jazdy prezentowanego przez Wita i Brzozową , stosuje się inny rodzaj siodeł ?
Jak anglezuje się w takim usadowieniu ( bo wydaje mi się , że pochylenie się do przodu jest spowodowane " łapaniem " równowagi") ?
Dodam , że traktuję ten temat jako ciekawostkę ( bez obrazy ) i chęcią poszerzenia wiedzy. Wesoly

szalonaisa

Wit miał rację Rodrigo Pessoa i Meredith Beerbaum stosują metodę, styl czy doktrynę Jeana D'Orgeix, jak zwał tak zwał. Poniżej macie filmiki z ich przejazdami:

Meredith Beerbaum

http://www.youtube.com/watch?v=eZNU99xZ0lQ&feature=related

Rodrigo Pessoa

http://www.youtube.com/watch?v=VeGstfx1D2U

Na pierwszy rzut oka widać różnicę w dosiadzie Wesoly

Według Pana Grabowskiego wszyscy siadają nie na środku siedziska, tylko na tylnym łęku, a to co prezentują Rodrigo Pessoa i Meredith Beerbaum jest właściwym Jeanem D'Orgeix Wesoly

Myślę, że jest to przyjemniejsze dla oka zatwardziałego "klasyka" gwizdze

I nie ma potrzeby definiowania czegokolwiek, mierzenia ile centymetrów od popręgu powinny być łydki i czy maja leżeć za nim czy przed nim, a rysowanie kresek z zaznaczonym kątem prostym do niczego nie prowadzi.

Wit albo Brzozowy czekam, aż zorganizujecie jakieś filmiki z przejazdów stylem Pana Grabowskiego Wesoly

kocia

lechita · Dołączył: 22 Lis 2005 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów

tak na szybko

nie patrzcie się tylko na to jak się siedzi, styl to cały proces każdego treningu, każdych zawodów, można powiedzieć filozofii Wesoly

Jak popatrzymy na dosiad, zobaczymy tylko ułamek tego procesu. Oglądając wkkwistów na najeździe na przeszkodę stwierdzicie że praktycznie każdy tak siedzi, włącznie ze mną Wesoly

, ale już w trasie będzie zupełnie co innego. No i zobaczycie zupełnie inny obrazek konia Wesoly

kocia