Stajenka

IzuŚka^^

w sprawie konia bez języka, pojawiły się pogłoski o filmiku z monitoringu, ale prawdopodobnie oskarżeni przedstawią tylko fragment!!! poza tym filmik jest podobno nie wyraźny!

coraz więcej słychać także na temat psów - masakra!

Kelpie

Z trudem dobrnęłam do końca wypowiedzi Pani J. Pierwsze moje skojarzenie, po tym chaosie, jaki znalazłam w jej poście, to wypowiedzi niejakiej salamis z naszej szkapy - starzy stajenkowicze pamiętają...

Martik piszesz, czemu nikt nie reagował... Z jednej strony racja, zwłaszcza, że to trwało... Z drugiej strony ja kiedyś byłam w takiej sytuacji:
przyjechał do nas chłop wozem na podwórko, kiedy rozładował, co miał rozładować i chciał wyjeżdżać, koń zobaczył jakiegoś 'stracha' i nie chciał koło niego przejść. Chłop wziął bat i zaczął konia napier... A ja nie zrobiłam nic... Na początku mnie wmurowało i normalnie zastygłam. Potem poczułam wściekłość i myślałam, że wybuchnę, a kiedy chciałam ruszyć z odsieczą - zobaczyłam twarz tego chłopa z taką furią, nienawiścią i zwątpiłam... Kiedy odjechali - żałowałam, że nic nie zrobiłam...
Kiedyś natomiast zareagowałam, jak zobaczyłam, jak baba zawiązuje pęta na pęcinach konia upalowanego jak krowa... Niby spokojnie coś tam jej coś powiedziałam, żeby nie tak mocno i że nie powinno się tak... Potem szybko zanalazłam się w samochodzie i brdzo się cieszyłam, że nie zastrajował Mruga

W większości przypadków ludzie myślą, że robią dobrze, że z końmi nie da się inaczej, tylko trzeba użyć bata - zresztą to najprostrze...

Boubi

Boze!!!!! Chyba jednak swiat Ci sie nie udal!!!!! zalamany

Przebrnelam przez wpisy na volcie, na siberian-husky, na dogomanii - jak tacy ludzie (a z pewnoscia nie sa to przypadki odosobnone) moga w ogole stapac po tej ziemi!!!! Brak slow i ta bezsilnosc i ten brak regulacji prawnych!!!! sciana

I taki koszmar trwal sobie w najlepsze przez wiele lat???? Czy cala policja jest do dna skorumpowana - to a propos ciemnych (ale chyba wciaz aktualnych) interesow tego "konnego policjanta" - przyjaciela wlascicielki. wsciekly

Jakiej potrzeba hekatomby zwierzat, by ludzie sie opamietali!!!!! zalamany

Kelpie

Właśnie najgorsze jest to, że ludzie traktują zwierzęta, jak przedmioty i nie da się nikogo 'przeprogramować', żeby zaczął czuć na wyższym poziomie. Konie pani J. przynoszą pieniądze, psy też - mają się rozmnażać i sprzedawać i na tym koniec ich roli...

Smutny

bandola_1

trzeba reagować! nawet jak nam sie wydaje, ze to nic nie da , nawet jak to w danej chwili nic nie zmieni ,to jak Ty zwrócisz uwagę i każdy nastepny widzący wyrządzaną krzywdę , to oprawca zacznie sie zastanawiać czy ktoś w końcu mu koło du.y nie narobi, a nie reagujac żyjemy później z wyrzutami sumienia wykrzyknik

IzuŚka^^

IzuŚka^^

Jackson

Wczoraj okolo 23.30 na tvn24 byl reportaz na ten temat. wypowiadal sie wlasciciel, świadkowie i ta instruktorka.

Ada

Oglądałam ten reportaż, niestety okazuje się że właściciel konia też nie jest lepszy od reszty oprawców...
[link widoczny dla zalogowanych]

Poszumy Frankusowe

Rozmawiałam ostatnio z kowalem o tym wypadku. Okazało się, że on przez lata jeździł do Purusa robić konie i podobno tam zawsze było "jedno wielkie cwanactwo". Smutna sprawa Smutny

Poszumy Frankusowe

A jeśli chodzi o właściciela konia, to u mnie byłna cenzurowanym zaraz po pierwszym zdaniu, w którym napisał,ze ufał oprawcom bezgranicznie (jakoś tak to szło)

Dla mnie wszystko jasne do bani

Byle szybko, byle do przodu, byle adrenalina, a koń sie nie liczy.

Ada

Podziwiam te dwie dziewczyny że nie bały się powiedzieć przed kamerą jakie były fakty.

Kelpie

Żałosna jest i ta cała pani prezes i właściciel... Mam nadzieję, że sąd nie powie 'zbyt mała szkodliwość społeczna...'

donacja

Matko, to jakiś horror...I w ogóle co to za poroniony pomysł, żeby wciągać konia za język do przyczepy???? Sadyści z ciemnogrodu.......i tacy ludzie prowadzą "ośrodek jeździecki"-ładnych rzeczy się tam można nauczyć. Mam nadzieję, że jakieś konsekwencje zostaną wyciągnięte, a nie jak zwykle pół roku w zawiasach.

Faenza

A właściciel jeszcze konika swojego kochanego po tyłku czymś lał. Zapytany o to milczał wymownie. Widać na kawałku filmu przerażenie tego konia jak ucieka do tyłu, dla mnie nie do pomyślenia zafundowac coś takiego jakiemukolwiek mojemu czworonogowi.