|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Sob 23:43, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ludzie nie wstydzą się spadac/ raczej nie maja wyboru/ - tylko im wstyd jak ktos to widzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Sob 23:48, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A tak serio- to jest to baardzo upakarzające
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:58, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Upokarzające to jest powtórne wdrapywanie się na niego
To mówiłam ja, krótkonoga Martik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Nie 0:02, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Witaj w Klubie
Ot i jeszcze sentencja:
"To nie takie ważne, jak długo
utrzymujesz się w siodle, ważniejsze,
czy dobrze ci to idzie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:16, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
bardzo dawno temu pewien siwy stary koniarz powiedział ze przy upadku mam się zwijać w kłębek , jk już wiem że nie utrzymam się na siodle to odepchnąć na bok od konia i nie łapać za wodze, pal licho zwierza ważne aby sobie nie zrobić krzywdy
Stosuje się do tej rady
I jeszcze jedno , kiedy spadam sekundy wloką się niemiłosiernie , widzę i czuje każdy centymetr zbliżania się do gleby ...niesamowite wrażenie , kiedyś zimą jeżdżąc na hali na Debiucie nie wyrobiliśmy się na zakręcie w galopie , koń się poślizgnął , przewróciliśmy się razem , koń poleciał pod bandę a ja szczupakiem w przeciwną stronę , przede mną leżała belka, sunęłam w jej kierunku po brzuchu i zastanawiałam się czy się zatrzymam czy wyrżnę w nią głową , do teraz pamiętam tą myśli , na szczęście tarcie było dość znaczne i zabrakło z 30 cm
Im dłużej nie spadam , tym bardziej boję sie upadku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:27, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
dakron napisał: | kiedyś zimą jeżdżąc na hali na Debiucie nie wyrobiliśmy się na zakręcie w galopie , koń się poślizgnął , przewróciliśmy się razem |
Właśnie to mnie najbardziej przeraża. Upadek z koniem i wpadnięcie pod niego. Jak pomyślę o nakryciu się 600 kilogramowym kocykiem, to aż mi ciary biegają po plecach <noo>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Nie 0:31, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówi Dakron- ja tez dawno nie spadałam i teraz boje sie upadku <eh?>
Raz upadłam z koniem, a własciwie to kon złozył się na nadgarstk na prostej w kłusie- poleciałam ,ale dosyc daleko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:42, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Przewróciliśmy się na zakręcie , każde z nas leciało w inną stronę
Specjalistą od gleb z koniem jest Hoss , może już w poniedziałek coś napisze , sok z laptopa pomalutku odparowuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p@tis
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:14, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A mnie zawsze chodzi po głowie Noniowy cytat:
NONGIE:
"za to dwa razy mialam przyjemnosc wysypac sie razem z konikiem. Nigdy sie wtedy nie moglam zdecydowac co najpierw lapac - okulary czy wierzchowca "
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Nie 16:09, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Teraz juz wiem. Najpierw konia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HUG0
Ja nie złapię?! Ja??? Dawaj tą kitę :P
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:01, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Appi napisał: | .... a w Niemczech organizowane sa Kursy Spadania z Konia | sory Winetu, ale jak to już kiedyś ktoś napisał (był już onegdaj podobny wątek) przypomina mi to sytuację gdy na torze formuły I trener mówi " a teraz przyp.... w scianę żebyście zobaczyli jak to jest.
Uważam że każda gleba jest "wypadkiem" i każda moze skończyć się bardzo przykro (znajoma lecąc ze stojącego konia złamała kręgosłup).
Tajemnica w miarę bezurazowego spadania leży w/g mnie w ogólnym wygimnastykowaniu, rozciągnieciu i łucie szczęścia.
a tak a'propos szczęścia- niedawno gdy zsiadałem z konia, w chwili gdy wylądowałem na ziemi konisko przestąpiło z nogi na nogę lądując na moim bucie (na szczęście gdy poczuł coś pod kopytem cofnął nogę).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Nie 21:08, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
HUG0 napisał: | [
Uważam że każda gleba jest "wypadkiem" i każda moze skończyć się bardzo przykro (znajoma lecąc ze stojącego konia złamała kręgosłup).
Tajemnica w miarę bezurazowego spadania leży w/g mnie w ogólnym wygimnastykowaniu, rozciągnieciu i łucie szczęścia.
|
Tylko to wygimnastykowanie i rozciągniecie nie bierze się z"powietrza", tylko cwiczeń <yes>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HUG0
Ja nie złapię?! Ja??? Dawaj tą kitę :P
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:33, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
......... ale raczej nie ćwiczeń polegających na gruchaniu z konia o glebę- na miłośc boską- jeśli już nie szanujemy własnego tyłka, to chociaż nieco szacunku dla naszej planety
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Nie 23:47, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Myślę, że każde cwiczenie jest przydatne, pewnie i zeskoki z konia też
Ciekawe jak trenują kaskaderzy konni?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatkonie
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany: Pon 0:53, 19 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
martik napisał: |
Właśnie to mnie najbardziej przeraża. Upadek z koniem i wpadnięcie pod niego. Jak pomyślę o nakryciu się 600 kilogramowym kocykiem, to aż mi ciary biegają po plecach <noo> |
Nie taki diabeł straszny- parę razy w życiu turlałem się z koniem (raz ja byłem górą, raz on) i jakoś żyję, ale na pewno jak się już leci to o ile się zdąży lepiej się odepchnąć od konia i lecieć w bok, no czasem się nie zdąży, ale skoro się na tego konia siada, to trzeba wliczyć w ryzyko i taką możliwość...
Oczywiście ogólna sprawność, wygimnastykowanie i świadomość własnego ciała są dość istotne i pomocne w spadaniu bezkolizyjnym ( w miarę)
A stare przysłowie mówi: " jak spadać to z dobrego konia"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|