Stajenka

Teodor2424

No właśnie a prpo kobitki Wesoly

jak to się ma u koni, TE dni? Ruje jak długo trwają i co ile występuja?? Czy jest tak jak u Kobiet każda może mieć inaczej Wesoly

majak

http://www.stajenka.fora.pl/boks-2-ambulatorium,5/klacze-i-ich-dni,2182.html

bandola_1

Teodor, nie wiem czy Ci ktoś już o tym wspomniał ( a może mi umknęło) ale na młodym , lub mało chodzącym koniu NIE GALOPUJE SIĘ W STRONĘ STAJNI. Ja też mam młode konie i bardzo przestrzegam tej zasady. Jak wracam z terenu , a mam mało jeszcze galopu to się nawracam. Miałam kiedyś podobne zdarzenie , jak koń czołowy zniknął za zakrętem i reszta koni puściła się w szalonym galopie za nim- były nie do opanowania. Ale zauważyłam , że im więcej chodzą tym jest lepiej. Życzę powodzenia i więcej czasu dla Biedroneczki

Teodor2424

czas dla Biedronki jakoś wygospodaruję Wesoly

dzisiaj znowu był mały terenik po okolicznych dróżkach tym razem z Towarzyszką przewodniczką Wesoly

Było wspaniale Wesoly

nawet niekiedy przewodniczka się czegoś bała a wtedy ja przejmowałem pierwszeństwo i Biedra ładnie przeszła obok stracha i drugi koń za nami Wesoly

Jak tak dalej pójdzie to będzie superowo Wesoly

Myślę że się z Biedra dogadujemy, jeżeli teraz ma jakiś mały stopek lub nerwówkę to jakoś daje jej znać (sam nei potrafię opisac jak to robię i co robię) że nie ma się czego bać i że musimy tędy przejść i dziwnie to wygląda ale się mnie słucha i jakby bardziej mi ufa, ale głupio mi troszkę jak przejeżdżam obok ludzi gapiących się i rozmawiam z Biedrą, uspokajam ją głosem. Ciekawe co oni sobie myślą ze tak ciągle gadam do niej Wesoly

Amasza

a niech sobie myślą ludzie co chcą Mruga

rozmowa z koniem, a głównie ton naszego głosu daje dużo - uspokaja, chwali lub karci. A czasem fajnie jest pogadać z koniem, mimo tego że nie odpowie, to moim zdaniem jakoś sie nam odwdziecza(np. spokojnym terenem, większym zaufaniem)

bandola_1

Ja też dużo mówię do zwierząt i mam wrażenie ,że słuchają co do nich mówię.Bywa ,że jeżdżąc nawet śpiewam. One jedne nie zatykają uszu gdy to robię. Mruga

martik

Teodor, a sprobuj dac ogloszenie na kilku konskich portalach, ze szukasz kogos do wspoldzierzawy konia. Sprobuj przede wszystkich w watkach ogloszeniowych na najwiekszych konskich forach, czyli: Revolcie, Volcie, Swiecie Koni.
Biedronka to fajna kobylka, wiem, bo widzialam na wlasne oczy

Jesli jednak nie bedziesz jej poswiecal czasu przynajmniej 5-6 razy w tygodniu, chocby lonzujac, to bedzie kiepsko z chodzeniem pod siodlem. O niewygodzie z tytulu braku miesni nie wspominajac.
Dlatego wspoldzierzawa moze byc rozwiazaniem bardzo korzystnym takze finansowo. Za zaoszczedzone na pensjonacie pieniadze mozesz sie potem zdecydowac na ponowne wyslanie jej na trening.
Powodzenia i pokaz prosze jakies nowe fotki Biedry- teraz z takim sprzetem to na pewno masz cala kolekcje! Wesoly

Teodor2424

hhee z jakim sprzętem ?? Wesoly

fotek jak na razie mało jej zrobiłem za to częściej na niej jeżdżę Wesoly

Co do współdzierżawcy chyba w tym rejonie nikogo takiego bym nie znalazł i ciężko było by mi pogodzić sytuację że ktoś nie wiem kiedy i jak zajmuje się Biedronką.

martik

Mestena

Bandola, nie mogłam się powstrzymać....bo im się kopyta do uszu nie mieszczą ;D

Teodor słuchaj mądrej kobiety. Po prostu poszukaj kogoś i przetestuj, ja tak robiłam przeze wiele lat, kiedy nie miałam czasu dla koni. Fakt, że dopiero 4 osoba okazała się odpowiednia. Ale jednak Wesoly

Powodzenia.