Stajenka

Megane

He he Kluska w wersji 4WD (Four Wheel Drive) ??

hmmm ... tylko, gdzie jeszcze 2 oponki? Bo na jednoślada to mi ona nie wygląda

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Z oponkami to mamy całą sesję.

Kluska jest bardzo dzielna, wszędzie wlezie.

Jakby były ścieżki huculskie dla dużych koni na pewno byłaby czempionką.

Jeśli chodzi o ćwiczenia na plecy to na pewno aktywna lonża i jazda, zwłaszcza rozgrzewka, w niskim ustawieniu. Ponoć warto do tego dorzucić lonżę np na czambonie na górkach, ale górki mamy tylko do jazdy wierzchem (las na nich rośnie).

Drimeth · Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Piaseczno

Super foteczki. Nie dość, że śliczna to jeszcze dzielna dziewczynka. Z jakiej okazji te ćwiczenia wykonywałyście.

domi

jaka grzeczna konisia, widać, że wielkim zaufaniem CIĘ darzy

martik

Jak widze, Kluska ma wiele ukrytych talentow

Takze cyrkowych

Czy nadal trenujecie z osoba, o ktorej kiedys wspominalas?

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Stoję w stajni bez hali, także mamy przymusową przerwę od treningów. Od wiosny bardzo bym chciała do tego wrócić Wesoly

i może znów w czymś towarzyskim wystartować, w ub roku plany były ambitne ale operacja nóżki pokrzyżowała je nam dokumentnie Wesoly

bandola_1

Dioda

w tych oponkach to ma minę pt" jak mi każe aportować , to ja pasuję ! "
A ćwiczonka fajne i z całą pewnością wypełniają czas czymś pożytecznym. Wesoly

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Nie było żadnej okazji, po prostu taki amatorski pseudonaturals dla ubogich

Staram się urozmaicać nasze kontakty, sprawdzać gdzie możemy wejść, na ile możemy sobie pozwolić itp. Myślę że dla konia takie różne zabawy mogą być fajną odmianą od codzienności.

bandola_1

brawo za pomysłowość. Wesoly

Sankarita · Wysłany: Wto 10:08, 01 Mar 2011 Temat postu:

E tam, pomysły całkiem fajne Wesoly

Z koniem w końcu można wszystko, jeszcze jak się ma z nim dobre kontakty Wesoly

opony są niezłe!

Ogryzek · Wysłany: Sob 11:44, 05 Mar 2011 Temat postu:

Chciałam Wam przedstawić Czesia; jest to nasz stajenny brytan, który zawsze wita nas z miną: "ojejku cudownie że jesteś, ja Cię tak strasznie, ale to strasznie kocham"

i dziś dla odmiany zamiast Kluski, która była żółta i się nie kwalifikowała do sesji, Marulek Wesoly

Gruby Marulek człapie

delektuje się gałązkami

bleee, brzoza jest niesmaczna

sosenka- to co innego

Na koniec sielankowego spacerku Maruś niestety zachował się jak

i przetargał mną o ogrodzenie, w związku z czym mam podbite oko i inne sińce na twarzy, wyglądam jak ofiara przemocy w rodzinie przerazony

Czyżby kostka cukru była za słona?

martik · Wysłany: Sob 13:09, 05 Mar 2011 Temat postu:

Wlasnie dlatego ja tak strasznie lubie psy typu Czesio! Zawsze mi niezmiernie miekko na sercu, kiedy ktos mnie wita z taka miloscia

Usciskaj Czesia ode mnie, bo na pewno jest wspanialym psiurasem!
A co do przemocy w rodzinie, to chyba byla kiedys nawet infolinia- Niebieska Linia czy cus...? Moze skorzystasz?

A powaznie- nic Ci nie jest? Jak to sie stalo?

Ogryzek · Wysłany: Sob 13:16, 05 Mar 2011 Temat postu:

No Czesław jest niezastąpiony. Muszę jeszcze sfotografować kota Macieja. Czasem otacza mnie 3 przystojniaków- Marek, Czesiek i Maciej, takie mam powodzenie

Heh, no trochę mi jest, ale myślę że będę żyła

Było to nieporozumienie przy wprowadzaniu pod wiatę- Marek uznał, że wchodzi mimo że rura od otwarcia nie była odsunięta do końca i miałam bliskie spotkanie z rurą

rzepka · Wysłany: Sob 17:24, 05 Mar 2011 Temat postu:

Początek z rurą niezły. Poćwicz jeszcze trochę i będzie jak znalazł dodatkowy zarobek