|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pią 10:29, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
O obiektywizm wizytacji też byłoby trudno, jak sądzę bo dla dziewczyneczki "zakofanej" w konikach jak będzie konik zabłocony może narobić rabanu, a nie zwróci uwagi, na rzeczy poważne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:30, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No ale w jakiś sposób powinna być kontrolowana taka osoba. Są to zwierzaki już generalnie po przejściach i chore - skąd wiadomo, że dana osoba opiekuje się i zapewnia dla konia dopowiednie warunki?
Jak dla mnie te adopcje jakieś takie dziwne jeden może dostać, drugi nie. Jeden ma tylko szanse na zdrowego a drugi na chorego z możliwością wymiany?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faza
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:42, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
przede wszystkim osoba kontrolujaca to nie powinna byc malolata "zakofana w konisiach" kontroli powiniem podlegac zwierzak ale nie tylko jego wyglad zewnetrzny,powinno sie obejrzec paszport ,sprawdzic wpisy szczepien ,mozna tez stworzyc takiemu konikowi dodatkowa fundacyjna ksiazeczke gdzie byloby wpisywane odrobaczenia i podanie nazwy pasty , w taka ksiazeczke wpisywalby sie tez kowal z wpisywanie daty wizyt,taka ksiazeczka tez podlegalaby kontroli, w przypadku psiaka tez nalezaloby kontrolowac ksiazeczke zdrowia psa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fuzja
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:50, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | O obiektywizm wizytacji też byłoby trudno, jak sądzę bo dla dziewczyneczki "zakofanej" w konikach jak będzie konik zabłocony może narobić rabanu, a nie zwróci uwagi, na rzeczy poważne. |
O obiektywizm wizytacji też byłoby trudno, jak sądzę gdy wizytowałby osoby powszechnie znane i lubiane przez adoptujących, lubiace się wzajemnie z czasów...w ludzkiej naturze leży kolesiostwo:) To musiałaby
być osoby całkowicie z urzędu niezanające adoptujacych, a znajace się na rzeczy i wymieniane co jakiś czas na inne /nowe osoby, może np: wymiana następowałaby między fundacjami /choć z punktu logistycznego to raczej trudne. Znajac życie i tak dojdzie do nieprawidłowości:)
Kontrola kontrolowałaby kontrolę a ta następną..i mamy w RP takich przykładów bez liku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faza
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:02, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ok Fuzja moze i by nastapil przerost formy nad trescia ale kontrole musza byc i koniec kropka.Fuzja Ty np znasz mnie tylko z netu i z rozmow telefonicznych.Pewnego dnia czytasz o mnie ,ze ja maltretuje zwierzakh,ze jezdze na chorym koniu, ze kaze ciezkiemu chlopakowi jezdzic na kulawej klaczy a moje konie stoja w gnoju.Czy gdybys Ty dala mi swojego zwierzaka do adopcji nie chcialabys zobaczyc,sprawdzic,poznac prawde?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pią 11:02, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Fuzjo, dlatego jakimś rozwiązaniem byłyby właśnie tabliczki na boksach, idziesz zobaczyć, pojeździć do jakiejś stajni tam od razu widać że koń z adopcji, zauważasz, że chodzi zmiana po zmianie, ma obtarty kłąb itd. itd i dajesz znać fundacji, której własnością jest koń. W stajniach prywatnych, parokonnych naruszałoby to prywatność właścicieli jak słusznie zostało zauważone. Ale właśnie w tych małych stajniach dochodziło do różnych niespodzianek, łącznie z wywozem 3 koni (no ale tam był płatny pensjonat, nie adpocja).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donacja
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:02, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
fuzja napisał: | Znajac życie i tak dojdzie do nieprawidłowości:)
Kontrola kontrolowałaby kontrolę a ta następną..i mamy w RP takich przykładów bez liku. |
Niestety... No i jeszcze dochodzi kwestia organizacyjna. Jak zorganizować takie kontrole, kiedy konie rozsiane są po całej Polsce, czasami w miejscach , gdzie dojechać można tylko samochodem? Kto zapłaci za benzynę, czas jaki trzeba na to poświęcić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faza
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:16, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Donacja w opisanych przez Ciebie przypadkach, winny byc kontrole krzyzowe (na ksztalt kontroli skarbowych ) czyli fundacja np na pomorzu prosi np vive na mazowszu o kontrole konia w ich "regionie" w sprawach kontroli poadopcyjnych fundacje,stowarzyszenia,schroniska,straz dla zwierzat,TOZ winny ze soba wspolpracowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donacja
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:19, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Faza napisał: | Donacja w opisanych przez Ciebie przypadkach, winny byc kontrole krzyzowe (na ksztalt kontroli skarbowych ) czyli fundacja np na pomorzu prosi np vive na mazowszu o kontrole konia w ich "regionie" w sprawach kontroli poadopcyjnych fundacje,stowarzyszenia,schroniska,straz dla zwierzat,TOZ winny ze soba wspolpracowac |
To jest dobry pomysł, ale wszyscy wiemy jak ta współpraca wygląda, ja mam akurat doskonałe przykłady z "psiego podwórka", gdzie wręcz toczą się wojny między fundacjami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faza
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:44, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
te wojny to kompletna bzdura !!!W imie dobra zwierzaka winny "zakopac topor wojenny"Nikomu korona z glowy nie spadnie jak pierwszy zadzwoni (takie rzeczy nie powinny byc omawiane na forach publicznych) do danej fundacji czy oddzialu TOZ i poprosic o pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fuzja
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:47, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Faza napisał: | ... winny byc kontrole krzyzowe (na ksztalt kontroli skarbowych ) .. fundacje,stowarzyszenia,schroniska,straz dla zwierzat,TOZ winny ze soba wspolpracowac |
To miałam dokładnie na myśli: wymiana osób, aby nie ograniczyć ludzkie słabości:) a sprawy organizacyjne i finansowe owych wymian to już następne schody.
DONACJA napisała:
To jest dobry pomysł, ale wszyscy wiemy jak ta współpraca wygląda, ja mam akurat doskonałe przykłady z "psiego podwórka", gdzie wręcz toczą się wojny między fundacjami...
..i ten dodatkowy problem- fakt. Fundacje- winny,nie winny, same dobrze wiedzą co powinny, a jednak : gdzie dwóch Polaków to trzy partie
Ostatnio zmieniony przez fuzja dnia Pią 11:51, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donacja
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:53, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Faza napisał: | te wojny to kompletna bzdura !!!W imie dobra zwierzaka winny "zakopac topor wojenny" |
Powinny, ale tego nie robią. i my tego nie zmienimy. W takiej sytuacji pozostaje tylko wzajemne zaufanie. Niestety nie zawsze to się dobrze kończy, choćby sprawa tych koni z Pegasusa, co to jeden padł, a drugi został odebrany w stanie totalnego zagłodzenia...
Ostatnio zmieniony przez donacja dnia Pią 11:55, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faza
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:15, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
nie wierze ludziom !Zbyt duzo widzialam i zbyt duzo doswiadczylam.Nie wolno zwierzaka po przejsciach przekazywac do adopcji a pozniej wierzyc ,ze jakos tam bedzie.Zauwaz Donacja ,ze nie tak dawno Sandra miala prawie wszedzie zwolennikow np u mnie w maz nie bylo i nie ma problemu aby na Jej prosbą pojechac i sprawdzic jak sie ma zwierz oddany w tym rejonie w adopcje.To samo w Krakowie zreszta i tu i tam sprawnie dziala wolontariat vivy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fuzja
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:23, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Faza napisał: | W imie dobra zwierzaka winny "zakopac topor wojenny"Nikomu korona z glowy nie spadnie jak pierwszy zadzwoni (takie rzeczy nie powinny byc omawiane na forach publicznych) .. |
Jeszcze raz pozwoliłam sobie zacytować fragment postu Fazy..
I znów dochodzimy do punktu wyjścia, a mianowicie: najbliższy przykład fundacji ,która jest tu tematem. I znów wywołam pewnie awanturę, ale trudno, prawda boli. Albo zamiatamy pod dywan i udajemy ,że prostujemy błędy ,albo idziemy głębiej.. Mówi się o współpracy, zaangażowniu.
Pytanie:
-jakie jest zaangażowanie Samej prezes przykładowej fundacji PE w tę dyskusję???
Powiedzmy sobie szczerze- zerowe .
O czym tu dyskutujemy?! Jeśli nie możecie doczekać się dyskusji z fundacją X. to rozważania o współpracy, przepływie info ( brak aktualizacji na str. itp) pozostają akademicką gadaniną. Jedna fundacja z drugą się nie ,,lubi". PE otwarcie przyznała, że z ,,Naszą szkapą "nie współpracuje W Pegasusie jakiś koń padł...niewyjeśnione.
Viva też coś kręci, Centaurus( bodajże?) był zahukany przez PE, Tara nie dogadała się w sprawie tych 3 koni z PE. PE obruszyło się na pomoc od Tary, za to handlarz się ucieszył..Jedni na drugich , ,,chuzia na Józia:)" Tyle drobiazgu z pierwszej łapanki. Jakaś chora rywalizacja, kto lepszy ,a koniki w tle.
,,,Żwirek kręci z muchomorkiem" i tak w kółko.
Ostatnio zmieniony przez fuzja dnia Pią 12:29, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:32, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
fuzja napisał: | Centaurus( bodajże?) był zahukany przez PE |
Przez PE? Jesteś pewna? W jaki sposób Centaurus był zahukany przez PE?
fuzja napisał: | Tara nie dogadała się w sprawie tych 3 koni z PE. PE obruszyło się na pomoc od Tary, za to handlarz się ucieszył.. |
Z czego handlarz się ucieszył?
Propozycja Tary nie padła już po zaginięciu (śmierci) tych trzech koni, kiedy na jakąkolwiek pomoc dla nich było już za późno?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|