Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fundacja Pro Equo nadal dziala i... ma sie swietnie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faza



Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:49, 13 Gru 2009    Temat postu:

mozliwe,moze i ja mam juz dosc tego tematu,bo dopoki rozmawiamy bez Sandry to tak jakby bez celu (no moze jest plus jeden jedyny ale jest proba zrozumienia przez obie strony)ide odpoczac od tematu ,nagotowalam siemie dla swoich koniowatych i ide im go zaniesc (co przy nodze w gipsie i o kulach ,latwe nie jest)Tsy ciesze sie ,ze z Weronem jest lepiej ,moj Cencik tez po malu dochodzi do siebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kajula



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pilchowo k.Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:58, 13 Gru 2009    Temat postu:

izka, nie jestem blisko z Sandra. Po prostu postanowilam sie sama do niej odezwac, skoro nie chciala (?) wypowiedziec sie w tym temacie. Dostalam taka, a nie inna odpowiedz. Wiecej nie wiem. Po wyslaniu jej linka z tym tematem juz sie nie odezwala.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tsu



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:52, 13 Gru 2009    Temat postu:

izka napisał:
Ok Sandra zawiesiła działalność. Zamierza zwierzęta, które posiada oddać pod opiekę innym instytucjom zajmującym się podobnymi dziłaniami?


Zawieszenie działalności fundacji polegać będzie na nie przyjmowaniu nowych zwierząt. Te, które były z nią do tej pory - pozostaną. Chyba, że znajdą się dla nich domy adopcyjne, które są szukane podobnie, jak wcześniej.


Ostatnio zmieniony przez tsu dnia Nie 16:53, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kajula



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pilchowo k.Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:54, 13 Gru 2009    Temat postu:

MOnika, dalej nie dostalam odpowiedzi odnosnie wypowiedzi Sandry dot. Stajenki na dogomanii. Moglabys wkleic link?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cytrynka



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:58, 13 Gru 2009    Temat postu:

tsu napisał:
izka napisał:
Ok Sandra zawiesiła działalność. Zamierza zwierzęta, które posiada oddać pod opiekę innym instytucjom zajmującym się podobnymi dziłaniami?


Zawieszenie działalności fundacji polegać będzie na nie przyjmowaniu nowych zwierząt. Te, które były z nią do tej pory - pozostaną. Chyba, że znajdą się dla nich domy adopcyjne, które są szukane podobnie, jak wcześniej.


Dziękuje za odpowiedź Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tsu



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:09, 13 Gru 2009    Temat postu:

Proszę. Wesoly

Sandra ostatnio skądś wracała i rozmyślała już wtedy o zawieszeniu działalności, ale mały, ślepy i głuchy pies, który leżał zwinięty w kłębek nieopodal drogi, chwilowo jej w tym przeszkodził. Dla pieska szukany jest dom adopcyjny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faza



Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:12, 13 Gru 2009    Temat postu:

nie moge Kaju bo pisze z komorki ,ale Ty w temacie dogomani a konkretnie Weronka napewno sporo wiesz.Tam w pewnym momencie Urwis odniosl sie do jednego z moich postow dot rozliczen oraz podawania kosztow operacji cos wspomnial o tym ze to z innego forum (lub Ktos inny) wokol tego powstalo zamieszanie wowczas wkroczyla Sandra z tekstem ktorego czesc wkleila Justyna ,napisalam ,ze to ciekawe ,ze komentuje sie to co bylo napisane na tym forum jakby nie mozna bylo odniesc sie do tego tematu tutaj tymbardziej iz te dyskusje na dogo byly czasowo zbiezne.Jesli potrzebujesz Kaju link to bedzie to mozliwe jutro po 9-tej jak bede przy komputerze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:40, 13 Gru 2009    Temat postu:

Kajula napisał:
Tomku, to dlaczego jedynie na Stajence potrafila sie wywiazac normalna dyskusja


Bo to jest Stajenka. Wesoly

Kajula napisał:
Sandra utrzymuje je z wlasnych pieniedzy od bardzo, bardzo dawna. Jedynie prosi o pomoc finansowa w sprawach operacji, czy roznych bardzo kosztownych zabiegow.


Przepraszam, ale to kłóci się np. z wypowiedziami Fazy. A tak a propos pieniedzy, to ktoś twierdził, że pani Koćmiel podczas prowadzenia PE przez ostatnie 3 lata nie pracowała - to jak to jest naprawdę ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kajula



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pilchowo k.Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:49, 13 Gru 2009    Temat postu:

Moniko, juz Justyna podeslala mi link.

Tomku, wez pod uwage, ze Sandra ma dotacje, no i pewnie pomaga jej tez mama. Bo z czego mialaby zyc ona, jak i zwierzaki, skoro nie pracuje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:58, 13 Gru 2009    Temat postu:

Kajula napisał:
Tomku, wez pod uwage, ze Sandra ma dotacje, no i pewnie pomaga jej tez mama. Bo z czego mialaby zyc ona, jak i zwierzaki, skoro nie pracuje?

A dlaczego nie pracuje ? Tylko proszę nie mówić, że zrezygnowała z pracy, żeby zajmować się zwierzętami...

Skoro nie pracuje, to ma wolnego czasu do wypęku - skąd zatem znane wszystkim zaniedbania i brak nadzoru ?

Brak własnej pracy i tym samym stałych dochodów, życie za pieniądze z dotacji i na koszt matki - no sorki... I to się ma nazywać, że ta osoba od zawsze opiekuje się swoimi zwierzętami za własne pieniądze ?...

Szkoda gadać. Jeśli PE ma istnieć jako organizacja - niech istnieje. Ale w żadnym wypadku nie pod obecnym zarządem, bo jeśli nadal ma to być "fundacja rodzinna", to założę się w ciemno, że nic się nie zmieni.


Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Nie 19:03, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:03, 13 Gru 2009    Temat postu:

Kochani, poziom dyskusji zalezy przede wszystkim od... DYSKUTANTOW!
Ja Stajenke kocham z calego serca i kazdy dyskutant zwiazany z tym forum, tworzacy je aktywnie, bedzie przeze mnie broniony i bede sie starala zawsze go zrozumiec, bo ja jestem troche taka klacz broniaca stada uuu
Takze Ten_veroniq, ktora byla z nami przez lata, miala tu pierszenstwo wyjasnien i chyba nikt nam nie zarzuci, ze krotko na nie czekalismy.
Niestety, ja przede wszystkim jestem czlowiekiem a czlowiek ma ograniczona cierpliwosc, zwlaszcza jesli nastawia sie ja przez wiele dni na probe

Wszyscy zwolennicy PE, ktorzy w ciagu ostatnich dni sie u nas pojawili, a ktorzy sa tu mile widziani dopoki beda przestrzegac panujacych tu zasad i kultury wypowiedzi, to nowi dyskutanci, z ogromem wlasnych doswiadczen, spostrzezen i madrosci zyciowych, zatem tylko glupi nie cieszylby sie, ze trafili do Stajenki Wesoly
Skorzystam wiec z okazji i zrobie malego off topa zapraszajac Was drodzy takze do udzialu w innych dyskusjach, zapraszajac Was do naszego grona, ktore laczy przeciez wszystkich koniarzy! Wesoly

Moze ten watek bedzie mial kilka pozytywnych efektow? Bardzo sobie tego zycze na nadchodzace Swieta modli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:13, 13 Gru 2009    Temat postu:

Tomek_J napisał:
Jeśli PE ma istnieć jako organizacja - niech istnieje. Ale w żadnym wypadku nie pod obecnym zarządem, bo jeśli nadal ma to być "fundacja rodzinna", to założę się w ciemno, że nic się nie zmieni.

Tomku, ja mysle, ze juz wiele osob udzielajacych sie w tym temacie napisalo to samo- fundacja to nie jedna osoba, fundacja to zarzad, wolontariusze, sponsorzy. Dlatego tez dalsza egzystencja Pro Equo wymaga takze zmian organizacyjnych. Nikt nie odbiera Sandrze tego, co zrobila dla zwierzat do tej pory. Staramy sie jednak pokazac, ze dalej tak byc nie moze i ze Sandra pilnie potrzebuje pomocy, bo orgom nieszczescia i roznych spraw Sandre zwyczajnie przerosl.

Od ladnych paru tygodni zaluje bardzo, ze nie mam jak sie do Sandry wybrac. Malo tego, zaluje, ze nie mam jak zorganizowac wyjazdu kilku osob ze Stajenki, ktore swoim doswiadczeniem, wiedza i dobra rada moglyby wspomoc Ten_veroniq w tym trudnym okresie.
Kwestia jest tylko taka, ze pomoc trzeba chciec przyjac i sie do rad zastosowac- jesli nie ma takiej woli, to na nic wyjazdy, rozmowy i debatowanie...

PS. Poza tym, o ile dobrze wyczytalam- Agnieszka z Naszej Szkapy tez byla chetna aby pomoc PE. Tylko, ze tej pomocy nie chciano przyjac Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tsu



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:16, 13 Gru 2009    Temat postu:

Tomek_J napisał:

A dlaczego nie pracuje? Tylko proszę nie mówić, że zrezygnowała z pracy, żeby zajmować się zwierzętami...

Skoro nie pracuje, to ma wolnego czasu do wypęku - skąd zatem znane wszystkim zaniedbania i brak nadzoru?


Jako, że Sandra jest tam właściwie zupełnie sama, nie ma mozliwości podjęcia stałej pracy.
Bardzo czesto zdarza się, że jednego dnia dzwoni kilka osób, że jakiś pies jest gdzieś tam, że kota trzeba odebrać stamtąd, że gdzieś tam to, że gdzieś tam tamto. Sandra jeździ w te i we w te, tu weterynarz, tam coś innego.
I z tego brak nadzoru czasami przez Sandrę też wynika. Ale jak pisałam - w momencie, kiedy jej nie ma na miejscu, zwierzęta znajdują się najczęściej pod opieką znajomej, która mieszka nieopodal. A swego czasu był współpracownik, który sprawował pieczę nad zwierzakami, przy okazji pomógł w jakiś robotach.

Nie mówię, że to jest dobry sposób, że tak można ciągnąć na dłuższą metę. Ja osobiście nie dałabym rady i pewnie nawet nie próbowała. Tylko pokazałam, jak to wygląda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faza



Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:47, 13 Gru 2009    Temat postu:

Izo ja powiem wiecej Sandra jako Sandra jest dobrym czlowiekiem wrazliwym na krzywde zwierzat.Ona napewno nie chce zle ,ot znajduje zwierzaka w potrzebie nie zastanawia sie bierze go, no bo niby jak ma postapic zwierzak jest w potrzebie.Nie zastanawia sie nad faktem ze w domu lodowka pusta ,ze moze znow wylacza prad i ze siana starczy na jeden dzien.Wiec nastepnego dnia lata jak poparzona aby zdobyc jedzenie ,oglosic na dogo apel o pomoc i biegiem do domu nakarmic zwierzaki bo zdobyla pare groszy no a tu znow jakiemus ogierkowi grozi rzez.....i tak wkolko nie ma wiec glowy do rozliczen,jak wplynela jakas forsa to hura jest na karme bez wzgledu na co przeznaczyl ja darczynca no i samemu cos trzeba zjesc, samochod zatankowac.To nie jest zycie ,to nie jest prowadzenie fundacji.I ja kocham zwierzaki ale gdybym ja zobaczyla kolejnego psa w lesia a wiedzialabym ze jutro nie mam na chleb,zawiozlabym psa do schroniska (co zreszta niedawno zrobilam) nie przygarne wszystkich bied ,nie pomoge kazdemu bo wtedy gdybym probowala tak postepowac nie pomoglabym nikomu a po drodze skrzywdzilabym te zwierzaki ktore juz mam (albo przez brak czasu albo przez brak pieniedzy) aby pomagac wszystkim trzeba miec naprawde prezna organizacje (a i one gdy maja nadmiar podopiecznych przestaja pomagac nowym)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:51, 13 Gru 2009    Temat postu:

martik napisał:
fundacja to nie jedna osoba, fundacja to zarzad, wolontariusze, sponsorzy.

Przypomnę: jak wynika z dotychczasowych dyskusji, jednym z głównych problemów PE był właśnie "ustrój monarchistyczny" - nie za bardzo liczono się z wolontariuszami i sponsorami i ich nierzadko bardzo rozsądnymi uwagami.

martik napisał:
Sandra pilnie potrzebuje pomocy, bo orgom nieszczescia i roznych spraw Sandre zwyczajnie przerosl.

I tu Cie przeproszę, ale moim zdaniem jest to błąd w myśleniu: fundacja PE jako organizacja z powodu poczynań pani Koćmiel straciła praktycznie wszystko. Więc potrzebuje pomocy. Fundacja, a nie osoba !

martik napisał:
Malo tego, zaluje, ze nie mam jak zorganizowac wyjazdu kilku osob ze Stajenki, ktore swoim doswiadczeniem, wiedza i dobra rada moglyby wspomoc

Wspomóc wiedzą, radą i doświadczeniem ? Tam są potrzebne trzy podstawowe rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Na nic wyjasnienia, rady, zmiany organizacyjne itp. Każda tego typu fundacja, chcąca działać na szerszą skalę, ma mieć przyzwoita siedzibę i odpowiednio zagospodarowane zaplecze, zapasy, zagwarantowane stałe (w miarę) dochody i jakąś rezerwę finansową na koncie. Aby to wszystko było, trzeba zacząć od kasy. Jak jest kasa, to w drugiej kolejności potrzebna jest chęć do roboty przy tym wszystkim. I dopiero potem jest miejsce na pisanie apeli w internecie i inne tego typu akcje.

A co ma PE ? Zdaje się, że nic lub prawie nic. Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale chyba nawet samo gospodarstwo nie jest własnością fundacji, tylko osoby prywatnej. Jeśli tak, to każdy powinien się zastanowić, czy chce inwestować czas i pieniądze w czyjąś prywatną posesję. Czy chce się postawić z powrotem na nogi organizację o z założenia szczytnych celach, czy osobę prywatną, która niejeden raz pokazała się z niestety nie najlepszej strony.

tsu napisał:
Jako, że Sandra jest tam właściwie zupełnie sama, nie ma mozliwości podjęcia stałej pracy.

Rozwinąc ta myśl można na kilka sposobów:
1) Poświęciła się w pełni dla zwierząt
2) Zrezygnowała z pracy licząc na utrzymanie siebie z pieniedzy fundacji
3) Zakładając w 2006 roku fundację nie przemyślała organizacyjnej i finansowej strony przedsięwzięcia
4) [jakieś inne propozycje ?]
Które z tych rozwinięć jest prawdziwe ?

Szukanie kolejnych zwierząt zajmuje czas i ponoć uniemożliwia podjęcie stałej pracy ? To trzeba sobie odpuścić i w pierwszej kolejności zadbać o to, co już się ma. A w ogóle to szczerze mówiąc nie rozumiem, czemu ktoś, kto ma gospodarstwo, a w nim 3 konie plus zwierzęta domowe nie mógłby jednocześnie pracować zawodowo. Bo nie przymierzając: jeśli chodzi o stan posiadania, mam niemal dokładnie taką samą sytuację, jak ona, a sponsorów na szczęście nie muszę szukać. Herosem nie jestem, krezusem też nie, jestem zwykłym człowiekiem - jeśli ja mogę, dlaczego ona nie ?...

Faza napisał:
Ona napewno nie chce zle ,ot znajduje zwierzaka w potrzebie nie zastanawia sie bierze go


Nikt nie twierdzi, że jest zła dla zwierząt. Ale właśnie o to chodzi, że jako odpowiedzialna, dorosła osoba powinna działać z głową, a nie "weźmy kolejnego zwierzaka, choć lodówka pusta, może wyciągniemy coś od sponsora". Każdy prowadzący dowolną organizację MA MIEĆ głowę do planowania, rozliczeń. A jeśli jej nie ma, to nie może swoich takich, czy innych braków pokrywać pieniędzmi sponsorów. To, co opisałaś to nie jest prowadzenie fundacji. Prowadzenie czegokolwiek to musi być proces starannie planowany.


Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Nie 20:02, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 21 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin